Przed meczem z Cracovią: Poprawić skuteczność. Remis na Legii dodał nam wiary
Już w poniedziałek Korona Kielce rozegra swoje spotkanie w ramach 3. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Mimo dobrej gry w dwóch pierwszych meczach sezonu, kielczanom nie udało się zainkasować kompletu punktów. Teraz czas na zwycięstwo. Rywalem złocisto-krwistych będzie Cracovia.
Co trzeba zrobić, aby ten mecz wygrać? - Przede wszystkim trzeba poprawić skuteczność - zgodnie zaznaczają na przedmeczowym briefingu prasowym Jakub Żubrowski i Marcin Cebula.
- Remis na boisku Mistrza Polski dodał nam wiary we własne umiejętności. Teraz przed nami kolejne spotkanie, ciężka praca do wykonania, ale mam nadzieję że będzie dobrze - stwierdza popularny "Żuber".
- Myślę, że w ostatnich meczach mieliśmy dużo sytuacji, niestety nie potrafiliśmy ich wykorzystać, szwankowało wykończenie. Jeśli to poprawimy i dołożymy to do naszej konsekwentnej gry w obronie powinniśmy odnieść dobry wynik - dodaje.
Optymizmu dodaje fakt, że do zdrowia wracają piłkarze, którzy ostatnio narzekali na urazy. Na pełnych obrotach trenują już Radek Dejmek i Djibril Diaw. Obrońcy nie są jeszcze gotowi na pełne 90 minut gry, jednak są już do dyspozycji trenera i mogą być brani pod uwagę przy ustalaniu składu na ten mecz.
Do pełni zdrowia wraca także Marcin Cebula. Ofensywny pomocnik początek sezonu stracił z powodu kontuzji, a swoje pierwsze ligowe minuty zaliczył wchodząc na plac gry w drugiej połowie meczu z Legią. - Z moim zdrowiem wszystko dobrze. Ból minął, jestem na sto procent do dyspozycji trenera - zapewnia na przedmeczowym briefingu prasowym zawodnik.
Duża uwaga przed meczem zwrócona jest w kierunku taktyki, jaką swoim zespołom wpaja obecny trener "Pasów", Michał Probierz. - Szczególnie musimy położyć nacisk na szybki atak, tuż po odbiorze piłki - ostrzega Jakub Żubrowski - Sztab na pewno przygotuje określony plan na to spotkanie i postaramy się zapobiec temu nowemu, fizycznemu stylowi gry Cracovii - dodaje pomocnik żółto-czerwonych.
W meczu z krakowską drużyną Korona będzie musiała sobie radzić już bez Bartosza Kwietnia, który dziś podpisał kontrakt z Jagiellonią Białystok. - Odejście Bartka to duże osłabienie - ubolewa Marcin Cebula. - Był on naszym kluczowym zawodnikiem, ważnym ogniwem w szatni, szkoda że odchodzi. Życzę mu wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że będzie mu dane jak najlepiej - dodaje.
Transfer obrońcy z pewnością wymusza na trenerze Gino Lettierim zmiany w ustawieniu drużyny. - Odejście Bartka bardzo nas zaskoczyło. Będzie to dla nas duży problem - mówi szkoleniowiec złocisto-krwistych.
Kielecki klub w dalszym ciągu chce zakontraktować kilku piłkarzy, w tym m.in. napastnika. - Pracujemy nad tym, tylko to nie jest łatwe. Musimy mieć też na uwadze względy finansowe – kwituje włoski trener.
Obecnie na „dziewiątce” mogą występować w zasadzie tylko Maciej Górski i Piotr Poński. Poza pełnym treningiem jest Nika Kaczarawa. Nie wiadomo jednak, kiedy Gruzin wróci do treningów.