Bartoszek nowym trenerem Korony? Kiedyś w Kielcach ściągnął swój zespół z boiska w 80. minucie...
Maciej Bartoszek – prawdopodobnie to on wkrótce obejmie posadę pierwszego trenera Korony Kielce. To szkoleniowiec znany z ekstraklasy, przez jeden sezon pełnił funkcję szkoleniowca GKS-u Bełchatów. Obecnie jest opiekunem trzeciej drużyny pierwszej ligi, Chojniczanki Chojnice. Można zatem powiedzieć, że Korona idzie w ślady Legii Warszawa, która w trudnych też sięgnęła po nowego trenera – Jacka Magierę – odnoszącego sukcesy na zapleczu Lotto Ekstraklasy.
Nieoficjalną informację o tej możliwości otrzymaliśmy już w środę rano. O jej prawdziwości świadczyły też niektóre... internetowe ruchy 39-letniego trenera. Bartoszek wykazał się specyficzną aktywnością w internecie – na swoim koncie na Twitterze (po długiej przerwie) polubił profile kilku klubów sportowych z Ekstraklasy, w tym Korony, ale też... kieleckich dziennikarzy sportowych.
Niestety, przez cały dzień nie udało nam się skontaktować ze szkoleniowcem. Dzisiaj jego telefony też milczy, a raczej odrzuca nasze połączenia.
Mimo to, wszystko znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Bartoszek w najbliższych dniach rozwiąże swój kontrakt z pierwszoligowcem i w przyszłym tygodniu zostanie przedstawiony oficjalnie jako nowy trener Korony.
———————————
Ciekawostka z historii...
W Kielcach kibice mogą pamiętać go szczególnie z jednej sytuacji. 16 października 2010 roku Korona grała u siebie z GKS-em Bełchatów. Sędzia Sebastian Jarzębak, prowadzący wtedy to spotkanie, w 80. minucie odgwizdał... koniec meczu.
Publiczność cała sytuacja rozweseliła, zaś gości z Bełchatowa rozwścieczyła. Bartoszek nakazał nawet, aby piłkarze zeszli do szatni. - Długo zastanawiałem się, co mam powiedzieć państwu po tym spotkaniu. Powiem tak: kibice i obie drużyny stworzyły dziś świetne widowisko. Szkoda, że inne osoby nie przyłączyły się do tego - skomentował potem szkoleniowiec Bełchatowa, który miał do Jarzębaka spore zastrzeżenia za to, że ten wyrzucił z boiska Mate Lacicia.
Maciej Bartoszek w Kielcach, jako trener GKS-u Bełchatów - 16 października 2010 roku
Wracając jednak do sytuacji z 80. minuty. Jak to tłumaczyć? - Miałem problemy z zegarkiem. Zobaczyłem na nim, iż mecz trwa już za długo, dlatego zdecydowałem się odgwizdać koniec spotkania. Pokazywałem nawet kapitanowi drużyny gości, że mam na zegarku 50, minutę. Po konsultacji z arbitrem bocznym oraz technicznym - uznaliśmy jednak, że zawody należy kontynuować - tłumaczył sędzia Jarzębak na antenie Orange Sport Info.
Zobacz film od 1:04
———————————
Bartoszek od 2002 do 2004 prowadził juniorskie zespoły Zdroju Ciechocinek, a w sezonie 2004/2005 objął pierwszy zespół, który wprowadził do III ligi, gdzie zajął z nim piąte miejsce. 26 czerwca 2006 został szkoleniowcem Kani Gostyń, ale kilka dni później rozpoczął pracę w beniaminku II ligi, Unii Janikowo. Został zwolniony w marcu 2007.
W sezonie 2008/2009 wspólnie z Mirosławem Westfallem ponownie pracował w Zdroju Ciechocinek. W kolejnych rozgrywkach prowadził zespół GKS-u Bełchatów grający w Młodej Ekstraklasie, z którym zajął piątą lokatę w tabeli. W sezonie 2010/2011 piastował stanowisko pierwszego trenera GKS-u, z którym zajął 10 miejsce w Ekstraklasie. Z końcem czerwca 2011 umowa Bartoszka z klubem wygasła i nie zdecydowano się na jej przedłużenie.
W lipcu 2015 został trenerem Legionovii Legionowo. Po nieco ponad dwóch miesiącach pracy na Mazowszu, Bartoszek złożył rezygnację z funkcji trenera drugoligowego zespołu. We wrześniu zarząd zaakceptował decyzję szkoleniowca i menadżer rozstał się z klubem. Pod jego wodzą Legionovia zdobyła łącznie 11 punktów w ligowej tabeli, zajmując ósmą lokatę.
Bardzo szybko, bo w październiku poprzedniego roku został opiekunem Zawiszy Bydgoszcz. Ale jego przygoda z tym klubem trwała niezwykle krótko - już w styczniu rozwiązał kontrakt.
12 kwietnia 2016 został nowym trenerem piłkarzy Chojniczanki Chojnice, gdzie zastąpił zwolnionego Mariusza Pawlaka. Na koniec sezonu drużyna zajęła 12. miejsce. W obecnych rozgrywkach zespół radzi sobie znakomicie. Po piętnastu kolejkach, Chojniczanka zajmuje trzecią pozycję, a do liderującego Zagłębia Sosnowiec traci tylko jeden punkt.
Co ciekawe, obecnym asystentem Bartoszka w Chojnicach jest Hermes, postać doskonale znana w Kielcach – Brazylijczyk przez długi czas był kapitanem żółto-czerwonego zespołu.
Wasze komentarze