Niech każdy siądzie przed lustrem i powie, co zrobił dla klubu i trenera

26-10-2016 11:27,
Wojciech Staniec II

Prowadzona przed dotychczasowego asystenta Tomasza Wilmana, Sławomira Grzesika Korona Kielce zmierzy się z mistrzem Polski, Legią Warszawa. - Każdy to powtarza, że na takie zespoły jak Wisła, Lech, Lechia czy obecnego mistrza Polski i uczestnika Ligi Mistrzów, nie trzeba trenera do mobilizacji. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że na takie mecze się czeka - wyjaśnia bramkarz złocisto - krwistych, Zbigniew Małkowski.

- Chciałbym, żeby znowu powtórzyła się sytuacja, że zespół Korony zdobędzie punkty z Legią.
Od momentu, kiedy dostałem pozwolenie na treningi od lekarzy, z każdy dniem forma rośnie. Decyzja należy do trenerów - wyjaśnia golkiper.

Doświadczony zawodnik nie chce wypowiadać się o ostatnich występach kielczan. - Papiery trenerskie mam, tylko że cały czas jestem w tej drużynie. Trochę niezręcznie oceniać mi kolegów - przyznaje i kontynuuje: - Już mówiono, że nie ma przywódcy. Jego kreują szatnia i wyniki. Jak były rezultaty, to nikt nie wspominał o braku lidera, tylko było głośno o zespole. Musimy do tego wrócić. Powtarzałem to chłopakom. Każdy musi usiąść przed lustrem i sobie powiedzieć, co zrobił dla klubu i trenera, by pomóc mu zachować posadę.

Kielczanie w ostatnich latach przeciwko „Wojskowym” notowali dobre występy. - Legia za Macieja Skorży przyjechała tu naszpikowana, a my wygraliśmy 1:0. I był też mecz po przerwie zimowej, Legię prowadził Jan Urban. Zwyciężyliśmy 3:2. Myślę, że do któregoś z tych meczów nawiążemy w piątek - wspomina zawodnik. - Teraz mają innego trenera. On też poszukuje optymalnej jedenastki i pewnie na razie jest w fazie szczegółowego zapoznawania się z zespołem.
Nikt nie ukrywa, że Legia będzie faworytem, ale bramki są dwie, a piłka jedna i zobaczymy. Być może nie uda się strzelić nikomu i będzie bezbramkowo.

Patrząc na słabą formę kielczan wielu obawia się fatalnego występu. - Z tego co pamiętam, raz trafił się mecz, że Legia nas zbiła 5:3, ale myślę, że to się nie powtórzy. Jako drużyna damy radę, aby osiągnąć korzystny wynik. Korona bywała już nie raz w takiej sytuacji i mając takie doświadczenie podołamy zadaniu - kończy Małkowski.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

krym2016-10-26 11:46:29
Wróć na ziemię i do bramki w podstawowym składzie panie golkiper.
poiłkarski poker2016-10-26 12:26:53
A swoją droga dlaczego nie gra Zbigniew? Powinien grać i być kapitanem. Nie czas na chorą małostkowość!
BIG MAC2016-10-26 12:56:21
ZACHECAM WSZYSTKICH DO ARTYKUŁU W PRZĘGLĄDZIE SPORTOWYM , W KTÓRYM OPISANE JEST JAK WYSZŁY OSTATNIE BADANIA ZAWODNIKÓW KORONY.TKANKA TŁUSZCZOWA JEST U NIEKTÓRYCH PRZEKROCZONA 20% -DLATEGO TRENINGI IM NIC NE DAWAŁY.WIDAĆ TO BYŁO W MECZACH KIEDY BRAKOWAŁO SIŁY DO BIEGANIA W DRUGICH POŁOWACH.
ALE WG. MNIE TRENER NIE MA NA TO WPŁYWU JAK "PROWADZĄ" SIĘ PIŁKARZYKI.WILMAN MÓGŁ NAWET ZA KARE KOGOŚ ODSUNĄC DO 2 DRUŻYNY ALE NIE MIAŁBY KIM GRAĆ -A PIŁKARZYKI O TYM WIEDZIEL I SPOKOJNIE POPIJALI WÓDECZKE CO WIDZIELIŚMY PRZED SEZONEM JAK 'CEMENTOWALI' DRUŻYNE. A PROPOS LEGII BĘDĄ PRZEFRAJERAMI JAK NIEWYGRAJĄ W KIELCACH I TO ONI TU POKAŻĄ NASZYM SERCE DO GRY.
NASZYM POTRZEBA TERAZ 2 MIESIECY Z NOWYM TRENEIRO ZEBY WRÓCILI NA ZIEMIE.WIĘC TRZEBA ICH NAJPIERW ZABRAĆ NA KARUZELE ŻEBY SIĘ ODKRĘCILI I ZACZĘLI NORMALNIE TRENOWAĆ I PROWADZIĆ SPORTOWY STYL ŻYCIA. WESZŁO PL SUGERUJE W KIELCACH CUDOTWÓRCE NA TRENERA ,JA NAJPIERW POLECAM ANIE LEWANDOWSKA I JEJ CIASTECZKA BEZGLUTENOWE.......TEŻ DLA PREZESA BO TEN CAŁY BAŁAGAN ON FIRMUJE, A ZASZYŁ SIĘ JUZ CHYBA W TEJ OGROMNEJ SZAFIE Z TRUPAMI LUBAWSKIEGO.
7182016-10-26 13:07:23
Postawcie sie w sytucji Wilmana, jest spalony jako trener a mógł wcale nie byc taki zly. Poprostu dostal zgraje kopaczy z ktorymi nie da sie nic zrobic.Dodam ze osobiscie jest mi go szkoda. Bo pracy jako trener juz raczej nie znajdzie a moim zdaniem jak kopaczom sie chcialo grac to wygladalo to duzo lepiej niz za np Ojrzynskiego czy Brosza.
pisior2016-10-26 13:36:07
przeczytajcie sobie artykuł w PRZEGLĄDZIE SPORTOWYM na internecie tez jest o koronie, będziecie znać obiektywne fakty.
Wtedy może nadmierni entuzjaści zaczną trochę myśleć a nie usprawiedliwiać kopaczy a raczej kombinaczy.
Andy2016-10-26 15:41:05
100 % racji Panie Zbyszku !!!
Kris2016-10-26 16:42:47
Małkowski do bramki !
L2016-10-26 16:53:51
Co się dziwić , przecież to zbieranina przypadkowych grajków , nie załapali się do innych klubów więc dlaczego nie jak dają z miejskiej kasy szmal a grać nie trzeba na serio
Tomek2016-10-26 17:52:46
Co zrobil dobrego Paprocki dla Korony???????
porter2016-10-26 21:14:44
Paprocki pogonił kibiców i trenera i został ze zgrają nieudolnych i zapasionych kopaczy AVE KORONA
CKT2016-10-26 21:14:45
Zbyszek szacun !!! Aaaa czy to lustro dla niektórych kolegów ma być wyszczuplające.....???
mks2016-10-26 22:09:59
Ryba psuje się od głowy. Paprocki wynos się nieudaczniku
Krystian2016-10-27 07:52:43
Przepraszam bardzo a od czego był cały sztab ludzi w Koronie nikt nie zauważył jak wyglądają zawodnicy jakie maja wyniki badań i dlaczego tak się dzieje, brak wagi w klubie????? Czy wszyscy się dobrze bawili i jakoś to będzie.
Paweł2016-10-27 08:59:09
Małkowski jak zawsze się wybiela
Filip2016-10-27 15:39:32
Paprocki bierze kase, a co sie dzieje w klubie to go nie interesuje.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group