Wilman: Zaważyły błędy indywidualne. Nie jestem też zadowolony ze zmienników

25-09-2016 17:50,
Redakcja

Dlaczego Korona po przerwie zagrała zupełnie inaczej, znacznie słabiej? Odpowiedzi na to pytanie próbował szukać na konferencji prasowej trener gospodarzy, Tomasz Wilman, ale miał z tym spory problem...

Michał Probierz (trener Jagiellonii): Bardzo dziękuję zawodnikom. Mieliśmy swoje problemy, ale nie mówiliśmy o nich głośno. Borykaliśmy się z nimi i chwała, że wytrzymaliśmy mecz. Oczywiście nie tak wyobrażaliśmy sobie pierwszą połowę. Wiedzieliśmy, że Korona ruszy bardzo agresywnie, tak było. Straciliśmy gola, co zdeprymowało zawodników. Ale nawet dzisiaj rano myślałem, że musi przyjść taki mecz, że to my stracimy pierwsi gola i będziemy musieli gonić wynik. Odrobiliśmy, za co należą się brawa drużynie Byliśmy na to przygotowani Zrobiliśmy kolejny, ważny krok i pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę. W drugiej połowie zdominowaliśmy Koronę i zasłużenie wygraliśmy.

Rozgrzeszę zawodników, trener bierze takie sytuacje na siebie. Wystawiliśmy kilku zawodników z ryzkiem, ale pokazali się bardzo dobrze w przekroju całego meczu. Czy pierwsza połowa była najsłabsza w tym sezonie? Tego nie oceniam.

Tomasz Wilman (trener Korony): Przegraliśmy mecz, który teoretycznie zaczął się dla nas bardzo dobrze. Bardzo dobra nasza pierwsza połowa, druga dla Jagiellonii, mieli swoje okazje. To zbyt dobry zespół, żebyśmy mogli pozwolić sobie na taki spadek formy, na dwie różne połowy. Uczymy się, jesteśmy młodym zespołem, ale musimy być mądrzejsi na boisku. Wykorzystywać chwilę na odpoczynek, czy sytuacje, które stwarzamy. Drużyna pokazała, że potrafi grać w piłkę, postawiła się najlepszej w tej chwili drużynie w Polsce. I na pewno będziemy dalej szli w tym kierunku. Pozostaje ciężko pracować i szukać punktów w Krakowie.

Dlaczego zagraliśmy tak różne dwie połowy? O to samo można spytać też Jagiellonii... Po przerwie zeszliśmy za nisko, daliśmy się wcisnąć „Jadze” w nasze pole karne. Bramki padły zbyt łatwo, nie byliśmy konsekwentni w tym kryciu. Bez pressingu, doskoku, to były błędy w kryciu indywidualnym. Uczulaliśmy na to piłkarzy. Mieliśmy sporo czasu, żeby odrobić wynik, ale powietrze zeszło z chłopaków. Ataki były chaotyczne. Nie jesteśmy zadowoleni ze zmienników, poza Danim Abalo. Ale zarówno Marcin, jak i Vanja potrafią grać znacznie lepiej.

Nabil Aankour zgłosił pod koniec pierwszej połowy uraz i był to kluczowy moment dla nas. W naszej grze ten zawodnik w środku wiele ułatwiał i pomagał. Wydaje mi się, że to w dużej mierze zaważyło na porażce. Ale mamy 20 zawodników w kadrze, którzy powinni wchodzić na boisku i wykorzystywać szanse. Wiedzą, czego od nich oczekujemy, ale nie za bardzo dzisiaj to zrealizowali.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ckkd2016-09-25 17:56:20
Do siebie żadnych uwag -brawo trener geniusz
kali2016-09-25 17:58:24
Cebula siadaj na ławę i nie wstawaj. A może lepiej na trybunach, będzie to duże wzmocnienie Korony.
Terry17882016-09-25 18:02:13
Trenerze odpowiedz jest bardzo prosta, zle przygotowanie fizyczne. Jaga w 1 polowie nie wysilala sie tak jak my wiec miala duzo wiecej sil na 2 polowe a my mowiac "po trenersku" spuchlismy i nie bylo z czego nawet zaatakowac po stracie 2 bramek. Prosze o lepsze zarzadzanie silami, jak sie uda to strzelic w pierwszej a jak nie to rzucic sily na 2 polowe a nie na odwrot bo z tej obrony czestochowy juz w tam tym sezonie nic nie wychodzilo za kadencji pana brosza.
19732016-09-25 18:07:29
Tak jak tydzien temu znow napisze, że nic wielkiego sie nie stało bo przegraliśmy przecież z liderem z którym Sląsk tydzien temu przegrał 0:4 ale dzisiaj musze jednak powiedzieć, że Cebula już chyba nie udowodni swojego wielkiego talentu i jak dla mnie arriverderci. Kiełb- prosze cie, błagam przestań sie kiwać. Wogóle Korona dzisiaj tak jakby nie kazano im strzelać, wejście w pole karne, dreptanie w miejscu i strata.
Kibic2016-09-25 18:08:19
Paprocki! Co ? Kolejna przegrana. Do widzenia
LYNIO KIELCE2016-09-25 18:10:08
CAŁY ZESPÓŁ ZAGRAŁ ANTY FUTBOL DRUGA POŁOWA TO NASI PIŁKARZYKI CHODZILI PO BOISKU JAK BY NASRALI W GACIE -W DRUGIEJ POŁOWIE JEDNO PODANIE DO BRAMKARZA GOŚCI NIE BIEGALI PO BOISKU TYLKO CHODZILI JAK PANNY NA WYBIEGU --KOSZMAR
piasek2016-09-25 18:16:03
Ludzie jak ma być dobrze skoro drużynę przygotował fizycznie trener fitness i są tego efekty kolejna słaba druga połowa drużyna nie ma świeżości i szybkości trener Wilman przegrał druga połowę taktycznie powinien Pobierzowi kupić dobra whisky za naukę taktyki. Korony fart skończył się w meczu z Arka. Drużyna nie ma.zmiennikow. mówiłem to już dawno ale Paprocki grabarz Korony wolał zostawić znajomych w administracji a szukać oszczędności na piłkarzach.
lukasz2016-09-25 18:23:07
Panie Wilman niech Pan sie nie powtarza w swych tłumaczeniach.. Będąc dziś na meczu i w chwili gdy Korona zdobyła bramkę spodziewałem sie dalszej "taktyki" na dalsze minuty meczu czyli cofnięcie sie(o zgrozo były momenty, że cały zespół był cofnięty na 16metr!).. i choc.z Wisłą Kraków czy Arką szczęsliwie się przy takiej taktyce udało wygrac to dziś z Jagą, która nic wielkiego nie pokazała to Pana mierna taktyka w koncu została skarcona! Brak mi słów na Pana "pomysły" na gre Korony.. Mam nadzieje, że w koncu bedą jakieś zmiany w Koronie i Korona mając w miarę dobrą kadrę(oprócz obrony) zacznie grać to na co My Kibice Korony czekamy.. druga sprawa czy Pan to może to zrobić...
loop2016-09-25 18:23:49
Mam nadzieję że wreszcie trener zrozumie że Cebula nie ma ambicji na ekstraklasę, przykre ale prawdziwe. Co do przygotowania fizycznego, widać że jest bardzo mizernie, zawodnicy od 60 minuty człapią i oddychają rękawami, no ale jak trener jest po znajomości to efekty od razu widać :(
Adam2016-09-25 19:09:07
II połowa bez Nabil'a to tragedia!
Cebula najwyżej na 3 ligę, bo DZIURA jaka powstała po tej zmianie na środku naszej pomocy...powala. Pozytywy: oczywiście i tradycyjnie Diaw i Palanca za bieganie.
Reszta od 60 minuty zdechła, z Rybą na czele. Korona po raz kolejny udowodniła,że na stojaka meczu się nie wgrywa. Już po 20 minutach meczu nasi podbiegali po wodę, KACA mieli?
Paprocki grabarz Korony2016-09-25 19:25:28
Przygotowanie fizyczne dramat. Kolejny mecz nie ma sił od 60 minuty. Paprocki wynocha bo to Twój pomysł aby trenera fitness zatrudnić w klubie. Wilman Twoja drużyna nie ma jakości pomysłu. Jesteś słabym trenerem. Taki Brosz Tarasiewicz czy Pobierz są o klasę wyżej od Ciebie. Zobaczycie w kolejnym meczach będzie coraz gorzej. Cebula z Markovicem tylko potrafią imprezowac i.lansowac się w galerii echo na boisku piłkarskie kaleki
głos rozsadku2016-09-25 19:28:17
Wilman nie ośmieszaj sie człowieku tylko podaj do dymisji.
Cebula dno2016-09-25 19:29:15
Cebula zmień zawód bo aż żal. Patrzeć na Ciebie co Ty wyprawiasz na boisku anemiku. ?
Rysiek king2016-09-25 19:42:55
Trener Wilman Prezes Paprocki trener przygotowania fizycznego Dutkiewicz a także prawie piłkarz Cebula to poziom 4 ligi. Dopóki Ci ludzie będą w Koronie lepiej nie będzie.
Rambo2016-09-25 19:45:33
Sil wystarcza na jedna połowę. Czy ten trener od przygotowania fizycznego wie co robi. Ostatnie drugie polowy z wislami z arka ,gornikiem oraz dzisiaj to tragedia
Honz2016-09-25 19:46:41
Gdzie jest dumny Janczyk???
Trener cudowny2016-09-25 19:46:59
Trenerze a moze trener znajdzie jaja i powie ze mecz przegralem sam, bo zrobilem idiotyczne zmiany i nastawilem zespol defensywnie. Skoncz czlowieku udawac trenera bo sie bełtać chce
Papcio2016-09-25 19:57:00
Z przykrością muszę stwierdzić, że Korona ma siłę tylko na pierwsze połowy. Może lepiej żeby w pierwszej nic nie biegali, a w drugiej atakowali bo w innym wypadku będzie wszystko w plecy. Kiełb w dzisiejszym meczu porażka, należy mu podziękować za pierwszą bramkę.
pilkarski poker2016-09-25 20:05:07
A może obdarzeni są instynktem samozachowawczym i darem jasnowidzenia? Brak motywacji, gdy za chwilę może być po herbacie... Saga o sprzedaży klubu i czarne nad nim chmury nie dają im powera. Trener też unika wypowiedzi co do przyszłości i zawsze koncentruje się na kolejnym spotkaniu. To dość symptomatyczne, po co z gęby robić cholewę. Cudów nie ma będzie gorzej...
Honz2016-09-25 20:11:46
Cebula, Vanja - 4 liga, poprzedni mecz Gabovs i Duma to samo..
Proponuję: Kotek, Rogala, Mokry, Miś, Korcz - w kadrze moczowej na następny mecz
..
Wilman otwórz oczy!!!! A nie słuchaj pseudotrenera!!!!
kibic2016-09-25 20:19:33
Jakie indywidualne błędy? NIC NIE ZAGRALIŚCIE I TO CAŁY ZESPÓŁ! Druga połowa całkowicie odpuszczona. Co to było? Albo piłkarze nie mają ambicji, albo sprzedaliście mecz w przerwie albo zawodnicy nie są przygotowani do sezonu pod względem kondycyjnym. To nie była ta Korona, która do ostatnich minut walczy o każdą piłkę.
kibic2016-09-25 20:21:21
Zero ambicji Korona zero ambicji! Gdzie to waleczne serce?
jaco2016-09-25 20:22:39
Strzelą bramkę a później do końca meczu bronią "przewagi". Nie pierwszy raz.
CK2016-09-25 20:29:32
Zobaczcie sobie jak przeciwnicy klepali piłką po ziemi, jak ta piłka chodziła. A my co? Nie potrafiliśmy wymienić trzech podań. Zero wychodzenia na pozycję. Gramy głównie długimi piłkami zamiast szanować piłkę i trochę porozgrywać. Jeśli nie zaczniemy grać w piłkę i walczyć przez 90 minut to szybko zlecimy w tabeli o kilka pozycji.
MKAS KOROMA2016-09-25 20:49:49
Zaczynając od dzisiaj - Aankur nie ma zmiennika, jak wchodzi Cebula mecz w dupę, Rymaniak nie ma zmiennika, jak wchodzi Gabovs kompromitacja i mecz w dupę, Dejmek nie ma zmiennika, gra jeden dobry mecz na trzy mecze, Grzelak nie ma w ogóle zmiennika, pozytywnie tylko przecina piłki, gdy musi podać czy rozegrać piłka go parzy jak podrzucony gorący kartofel, którego jak najszybciej trzeba odrzucić. Reszta na pierwszą ósemkę tabeli.
miki2016-09-25 21:08:25
Więc przestań z nich korzystać błażnie , jaki trener taki zespół .
lol2016-09-25 21:10:53
Co on ma z tym zwrotem "ma mlody zespol"??? Kto tam jest mlody, poza Cebulą i Przybyłą? To jest może i NOWY zespół, ale na pewno nie MŁODY.
arczi2016-09-25 21:49:56
panie pseudo trenerze nie kompromituj się pan
Alek2016-09-25 22:32:49
Zespół totalnie nie przygotowany już mecz z Wisłą Kraków pokazał że nie ma sił na drugą połowę co to za gość z polecenia Szołowskiego
CK Adam2016-09-25 22:52:16
Zespół źle przygotowany zawodnicy człapią po 45minutach brak siły, szybkości i wytrzymałości nie ma agresji dramat ten gość ze stoperem
Opis2016-09-26 05:16:35
Coś tu śmierdzi.
Moim zdaniem mecz sprzedany.
Tylko przez kogo?.
mks2016-09-26 05:43:11
Przygotowanie fizyczne dramat przygotowanie taktyczne dramat. Gdzie dumny Janczyk? Gdzie dumny Paprocki?
CK2016-09-26 07:14:25
Zle przygotowani fizycznie to było już widać w meczu z Arką ,a z Jagą się tylko to potwierdziło
MIetek z Daleszyc2016-09-26 08:32:50
CK Adam 100 % racji
Kondycja, kondycja, kondycja.
Końcówka spotkania kontra dla Jagi , pięciu kolesi biegnie na pełnym gazie na naszą bramkę.
Kocówka spotkania pseudo kontra dla Korony, dwóch Hiszpanów ciągnie do przodu reszta drużyny czeka na 30 metrze naszej połowy.
Darek2016-09-26 09:37:18
Po co Cebula? Nie cofal się po piłkę nie rozgrywał nie grał nic. Druga połowa dno ale jak Cebula co piłka to strata to lepiej wykopać na aferę niż do niego podać żeby się na niej przewrócił i udawał ze był faulowany. Żeby Aankour się wyleczyć bo inaczej nie ma komu grać w srodku
Oskar2016-09-26 10:02:07
Myślę że zespół nie sprzedał czy jak się mówi oddał mecz bo przecież maja premie za wygrany mecz po prostu zespół jest źle przygotowany nie można zwalać na nie przepracowany okres przygotowawczy sezon już trochę trwa i powinni wszyscy dociągnąć
CKT2016-09-26 11:44:04
Jakie błędy indywidualne ??!! Tydzień temu słyszałem-wygrywa cała drużyna, przegrywa cała drużyna !!! To jak jest amatorzyno.???
Arek2016-09-26 23:06:28
"Trenerze" te punkty co Pan zdobył z Koroną to tylko przypadek! Ma Pan kadre nawet na pierwszą 8semke ale pan nie ma pomysłu na gre Korony na jej taktyke nie wspominając o kompromitującym przygotowaniu fizycznym! Miej pan honor i odejdz po najblizszym meczu z Cracovią!
Loop2016-09-27 12:02:55
. ...a Kaluba siedzi, czyta nasze refleksje i myśli....za dużo jadu na forum......nie kupuję !!! :)
as2016-09-27 18:36:51
zmiany kiepskie zrobiłes i wypąpowałes zespół w 1 połowie
popop2016-09-28 10:21:40
Wilma(n) i Fred Flinstone

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group