Trzeba mieć dużo pokory i pewności. Nie możemy być zbyt pewni, ale musimy być świadomi swoich umiejętności

15-09-2016 10:45,
Wojciech Staniec II

Po zwycięstwie przed własną publicznością Korona Kielce jedzie do Lublina, aby zmierzyć się z Górnikiem Łęczna. Rywale kielczan - w przeciwieństwie do złocisto - krwistych -  nie radzą sobie w ostatnim czasie najlepiej. - Przestrzegam chłopaków, żeby nikt nie pomyślał, że będzie łatwo. To dobry przeciwnik mający doświadczonych zawodników. W zeszłym sezonie obronili się przed spadkiem, gdzie wielu ludzi już ich na niego skazywało - tłumaczy szkoleniowiec klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego, Tomasz Wilman.

- Ostatnio w starciu z wicemistrzem podnieśli się z 0:3 na 3:3 – to wielka sztuka. Trzeba być czujnym, my tacy pozostajemy i musimy bardzo uważać - dodaje.

Sytuacja kadrowa Korony Kielce przed pojedynkiem z Górnikiem jest bardzo stabilna. - Jest w porządku. Wraca Jacek Kiełb po kontuzji, a także Rafał Grzelak po kartkach. Generalnie wszyscy już trenują - zaznacz trener i kontynuuje. - Uraz Marcina Cebuli nie okazał się tak groźny, jak się wydawało, zawodnik jest już w pełni sił. Maciek Gostomski narzeka jeszcze na przywodziciela, ale jestem przekonany, że do soboty dojdzie do siebie.

- Taki pozytywny ból głowy czasami kończy się dziwnymi wypadkami. Nigdy nie można być za spokojnym i trzeba się dobrze przygotować. Życie może zgotować różne niespodzianki.
Po to jest taka kadra, żeby chłopcy rywalizowali, a do nas należy wybór optymalnej grupy na dane spotkanie. Dokładnie analizujemy Górnika i szukamy składu - przedstawia sytuację Wilman.

Przeciwko Arce w składzie Korony zabrakło pauzującego za kartki Rafała Grzelaka. -  Nie wykluczam, że Rafał wróci, ale nie wykluczam też, że zostanie ta sama jedenastka. Możliwe, że dojdzie do zmian na skrzydłach. Ale to musi być przemyślana roszada, która da nam jakość i zaskoczy przeciwnika - mówi szkoleniowiec.

W ostatnim czasie kielczanie nie radzili sobie zbyt dobrze w Łęcznej. - Liga Mistrzów też pokazuje, że na całym świecie mecze rozstrzygają się w końcówce. Jesteśmy na to uczuleni. Jeden mecz wygrywa się w ostatniej sekundzie, drugi można przegrać - zaznacza. - Trzeba mieć dużo pokory, a jednocześnie pewności. Musimy przekonać chłopców, by nie byli zbyt mocni, ale wiedzieli, że mają swoje umiejętności.

- Korona jest pewna, że będzie ciężko pracowała w tym meczu. To podkreślam i na tym się skupiamy. Za historię chłopcy zebrali już dobre słowa. A teraz skupiamy się tylko na przyszłości.
Nie chcemy popełnić błędów z meczu z Arką, bo trochę ich było. A dobre rzeczy zamierzamy doskonalić - przekonuje trener.

Zdecydowanym faworytem spotkania są jednak zawodnicy z Kielc. - To nie może nas uśpić. Musimy mieć gorące serce do zaangażowania i chłodne głowy do kalkulacji wydarzeń boiskowych. Kibice są bardzo potrzebni i lepiej się gra przy ich wsparciu. My walczymy dla wszystkich, którzy nas oglądają - kończy Wilman.

fot. Paweł Jańczyk (korona-kielce.pl)

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

marek2016-09-15 12:24:05
Wierzymy w Was i 3pkt. które są na wagę złota!! Górnik jest do ogrania tylko trzeba grać konsekwentnie przez pełne 90 min. a nie jak w meczu z Arką gdzie szczęsliwie udało się wygrać(druga połowa była kiepska..)! Inny wynik niż wygrana w Lublinie będzie dużym rozczarowaniem.. Powodzenia!
guwno2016-09-15 13:46:17
Spadać górnik
Zabrze jest najlepszy
s_k2016-09-15 16:26:22
Trenerze, jedna podstawowa rzecz to zatrzymać u nas Sekulskiego, bo znowu wyjdzie na to, że ogrywamy piłkarza innym klubom. Przy wypożyczeniu było przecież prawo pierwokupu. Musimy mieć jakiegoś napastnika, bo przecież Przybyła się nie nadaje nawet do 1 ligi.
andrzej2016-09-15 18:25:23
Liczymy całą drużynę i na 3 pkt z Łęczną! Bo jak nie z Łęczną to z kim mamy zdobywać punkty?.. Powodzenia! Ps.Trzeba Sekulskiego zatrzymać bo na tę chwilę mamy tylko jednego napastnika bo Przybyła nawet nie nadaje sie do III ligi...
Bryx2016-09-15 22:45:36
Trzy punkty! Taki ma być cel.
Pani od polskiego2016-09-16 07:24:25
Trzeba miec dużo....pewności...ale nie możemy byc zbyt pewni :-))
Andrzej2016-09-16 10:48:45
Liczymy,My Koroniarze na 3pkt!!! Ps.A gdzie Ci "Senegalczycy..."?...
koniec farta2016-09-16 11:38:08
Zobaczycie w Łęcznej będzie porazka limit szczęścia w tej rundzie został wykorzystany a ten mecz pokaze jakie ta drużyna ma braki.
Pacheta2016-09-16 13:45:06
Jak się nie gra regularnie to trudno o formę. Zapomnieliście już jak wsadził Legii w ostatniej minucie, co? I za to ma szacunek na długo długo.
Cygan2016-09-16 14:36:31
Trenerze zjedz snicersa bo zaczynasz gwiazdorzyc

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group