Niewykorzystany rzut karny Cabrery w końcówce! I tylko remis Korony z Łęczną

23-04-2016 17:09,
Krzysztof Węglarczyk

W spotkaniu Korony Kielce z Górnikiem Łęczna obie drużyny stworzyły sobie mnóstwo dogodnych okazji bramkowych. Bramki padły jednak tylko dwie i zespoły podzieliły się nimi sprawiedliwie. W efekcie mecz zakończył się remisem 1:1, co bez wątpienia jest wynikiem mało satysfakcjonującym dla obu zespołów, biorąc pod uwagę walkę o utrzymanie. Kolejnego gola w żółto-czerwonych barwach zanotował Airam Cabrera, ale zarazem Hiszpan zmarnował rzut karny, który mógł dać w końcówce zwycięstwo gospodarzom.

Pierwsza połowa była dosyć wyrównana, aczkolwiek lepsze wrażenie pozostawili po sobie gospodarze. I to kielczanie mogli zdobyć jako pierwsi gola. W 8. minucie Bartłomiej Pawłowski fantastycznie w polu karnym zmylił obrońcę, dzięki czemu stanął przed bramkarzem w okazji sam na sam. Niestety, pomocnik w doskonałej sytuacji trafił prosto w Sergiusza Prusaka.

Kilka chwil później dalekim podaniem popisał się Djibril Diaw, piłkę świetnie zgasił Bartosz Rymaniak, który zdecydował się na szybki strzał, lecz uderzył tylko w boczną siatkę.

W 22. minucie Korona mogła świętować zdobycie gola. Z rzutu wolnego dośrodkował Pawłowski, w polu karnym nikt nie trącił futbolówki, po czym ta - mimo ofiarnie interweniującego bramkarza - trafiła w słupek i wróciła w pole. Jako pierwszy dopadł do niej Airam Cabrera i bez żadnych problemów skierował ją do pustej siatki.  

W kolejnych minutach kielczanie się cofnęli, zmuszając do prowadzenia ataku pozycyjnego gości z Łęcznej. Ci w takiej taktyce radzili sobie bardzo słabo, rzadko dochodząc do okazji bramkowej. Mimo to w 39. minucie kielczanie mieli mnóstwo szczęścia. Bartosz Śpiączka uprzedził Radka Dejmka, oddał bardzo groźny strzał, ale Dariusz Trela zdołał końcówkami palców sparować piłkę na słupek. Do przerwy było 1:0. Bez wątpienia zdecydowanie lepsze wrażenie pozostawili po sobie kieleccy zawodnicy.

Po wznowieniu gry gracze Górnika zaatakowali błyskawicznie. Lewą stroną pognał Leandro, dośrodkował do Grzegorza Bonina, który w dobrej sytuacji uderzył obok bramki.

Korona jednak szybko się przebudziła. I atakowała. Z przewrotki próbował strzelać Pawłowski, ale nieczysto trafił w piłkę. W 54. minucie, po zagraniu piętą od Bartosza Rymaniaka, genialną okazję miał Diaw (w bramce nie było golkipera), ale jego uderzenie z kilku metrów zablokowali obrońcy. Po chwili w sytuacji sam na sam z Prusakiem znalazł się Pawłowski, ale znów trafił prosto w bramkarza.

Mecz w drugiej połowie znacznie się ożywił. Emocje przenosiły się z jednej bramki pod drugą, na boisku było coraz więcej przestrzeni, a zarazem obie drużyny słabo radziły sobie w defensywie. Radosny futbol – to idealne określenie tego, co chwilami oglądali kibice na Kolporter Arenie.

W 64. minucie znakomitym, technicznym podaniem popisał się Pawłowski, Prusak wybiegł daleko, by zablokować uderzenie Cabrery i to mu się udało. Bramkarz mocno przy tym ucierpiał, ale zdołał wrócić do gry.

W 69. minucie kapitalny, długi rajd przeprowadził Śpiączka, po czym zagrał do niepilnowanego Grzegorza Bonina. Ten jednak fatalnie przyjął piłkę, ale koniec końców zdołał oddać strzał i futbolówka o milimetry minęła prawy słupek bramki Treli. Kielczanie mieli mnóstwo szczęścia w tej sytuacji. Chwilę później po podaniu Leandro uderzał Przemysław Pitry, ale trafił prosto w Trelę.

Łęcznianie nakręcali się z każdą akcją i to w końcu udokumentowali. W 77. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Górnika. Po uderzeniu Tomasza Nowaka, piłkę ręką zablokował Diaw, za co obejrzał jeszcze żółtą kartkę. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Śpiączka.

Korona próbowała odpowiedzieć gościom. Z rzutu wolnego uderzał Cabrera, ale świetnie spisał się Prusak, wybijając piłkę na róg. A w 86. minucie gospodarze wywalczyli rzut karny. Vladislav Gabovs wpadł w pole karne i został wycięty przez Prusaka. Do piłki podszedł Cabrera i... bramkarz Górnika w kapitalny sposób obronił uderzenie.

W samej końcówce dobrą sytuację miał jeszcze Nowak, ale jego uderzenie umiejętnie sparował Trela.

Zapis relacji NA ŻYWO

Kolejny mecz Korony w przyszłą sobotę, 30 kwietnia z Wisłą Kraków na Kolporter Arenie (godz. 20.30).

Korona Kielce – Górnik Łęczna 1:1 (1:0)

Bramki: Cabrera (22’) – Śpiączka (78’ k)

Korona: Trela – Rymaniak, Dejmek, Diaw, Sylwestrzak – Pilipczuk (67’ Gabovs), Jovanović, Grzelak (81’ Przybyła), Fertovs, Pawłowski (72’ Cebula) – Cabrera

Górnik: Prusak - Sasin (85' Bielak), Bednarek, Bozić, Nikitović (65’ Szmatiuk), Leandro - Bonin, Pruchnik, Piesio (67’ Nowak) - Pitry, Śpiączka

Żółte kartki: Diaw - Sasin, Bednarek

Widzów: 4503

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Jesteś niczym2016-04-23 17:22:52
Paprocki niszczysz Koronę
Gregory P.2016-04-23 17:25:44
Im wygrać (tak jak w meczu ze Śląskiem) nie kazano.
CK732016-04-23 17:30:12
Niszczysz Koronę paprocki niszczysz Koronę !!!!
Jlu kibiców dziś co?
rufus2016-04-23 17:30:17
prosba do trenera wez ku . . nie wpuszczaj cebuli jak on po 10 min zwalnia gre bo nie ma sily biec
Korona Stok2016-04-23 17:32:28
Stwierdzam po tym meczu że degradacja Korony to najlepsze co może być.I tak bedzie.Antypiłkarze,antyprezes,antyzarząd...Spadek oczysci to wszystko.Tak słabej Korony to ja nie widziałem.Zresztą co tydzien to mówie.Zenada.
Frajerstwo sezonu2016-04-23 17:40:58
Ktory to juz raz?
Oczy2016-04-23 17:41:57
Bolą
Jack2016-04-23 17:44:40
Wstyd i hańba, gwiadeczki ustawiły mecz!! Oszukują nas kibiców!!!
Marcin2016-04-23 17:59:23
Jak można prowadząc 1:0 cofnąć się na szesnasty metr? Na własne życzenie stracone 2 punkty i tyle. Który to już raz? Czemu nie potrafimy atakować i dobić przeciwnika jak mamy dobry wynik? Mało tego! Nawet tego nie próbujemy. Bramka dla Górnika wisiała w powietrzu i w końcu nam strzelili. Oddaliśmy całkowicie pole przy prowadzeniu 1:0.
r2016-04-23 17:59:39
Gratulacje dla Brosza, przy prowadzeniu 1:0 wprowadza 5 obrońcę grając 3 defensywnymi. Co za świetne posunięcie taktyczna, które musiało tak się skończyć. Dzięki Brosz za stracone punkty tak jak ze Śląskiem. To ty trenerze za 3 grosze ponosisz winę.
19732016-04-23 18:00:53
Idiotyczne zmiany Brosza, trzeba to powiedzieć prosto. I czas chyba też zakończyć mit o talencie Cebuli za to Przybyła chyba rzeczywiście jest najgorszym piłkarzem w historii ekstraklasy strzelającym pięć bramek.
angol2016-04-23 18:03:03
/watch?v=9Q6M6WSboAA
kali2016-04-23 18:04:32
Cebula i do rezerw!!! Chociaż to by mogło spowodować spadek rezerw a jeszcze walczą o 3 ligę.
kibic2016-04-23 18:08:11
Myśleli, że jak staną całym zespołem we własnym polu karnym to nie stracą tego prowadzenia? Brosz też zmiany zrobił takie, że normalnie brak słów.
Bryx2016-04-23 18:15:06
Zagrali dobrze w polu, to trzeba im oddać. Niestety nie potrafili wykorzystać kilku okazji, które sobie wypracowali. Szkoda, bo utrzymanie mogło być prawie pewne.
krywoj2016-04-23 18:17:03
Ja pierdziu ja w życiu takiej USTAWKI nie widziałem... Sylwestrzak oddaj opaske i wypad z Korony zabierz ze sobą Fertovsa Gabowsa i Cebule... Tak grać pod kupon?
@Bryx2016-04-23 18:21:49
Chyba masz kataraktę cieniasie , albo nie ogladałeś meczu ...
@bryx2016-04-23 18:26:01
Chyba żartujesz.... pierwszy raz taką USTAWKĘ widziałem
Pixsta2016-04-23 18:27:59
Qrwa remisami Panie Brosz to tej ligi się nie utrzymuje.Czas wygrywac,zmiany dziś oslabily zespół.Korona nie ma wartościowych zamienników,a durny prezes walczy z kibicami brawo!!!
chertan772016-04-23 18:32:43
A ja mam trochę inne zdanie - zmiana przynajmniej w jednym przypadku dobra. Gabovs - drugi mecz i nominalny obrońca jest w znakomitej sytuacji. Co do Michała i Marcina - przemilczę fakt ich wejścia. Nie wiele wnieśli dobrego. Coś ostatnio nie gra Łukasz Sierpina, który wg, mnie byłby dziś idealny za Pawłowskiego.
PS. Widać też GDZIE SĄ PRAWDZIWI KIBICE Z MŁYNA. Gimbaza jednym słowem.
do chertan772016-04-23 19:13:40
W kwestiach dopingu zwróć się do Paprockiego. To on rozdaje zakazy stadionowe na lewo i prawo, gazuje własnych kibiców za kilka transparentów itp.
Tomek2016-04-23 19:14:40
Na własne życzenie tylko remis.
Gregory P.2016-04-23 19:24:54
Jak oglądam od kilku meczy grę Korony to mi się białko w jajku ścina i potwornie bolą mnie zęby.Żenada,żenada i jeszcze raz żenada.Grają tak jakby nie chcieli wygrywać.
@Tomek2016-04-23 19:28:08
Masz racje, remis na własne życzenie. Ale ten remis to porażka dla korony.Panie Brosz niech pan nadal ustawia zespół na remis.Zwłaszcza dziś się PAN popisał. To nie zawodnicy zremisowali,tylko pan trener.BRAWO.....BEZNADZIEJA.
Obysmy..2016-04-23 19:46:22
Dopóki grali Ruski i Pawłowski gra wyglądała naprawdę nieźle. Kwestia gola to była kwestia minut.Ale co czyni trener? Ściąga obu i z gry widać było że teraz kwestia bramki dla Łęcznej jest kwestia czasu.Podobne rozwiązanie we wcześniejszych meczach również kosztowało nas punkty.Czy tak trudno jest się uczyć na błędach? Co do mlyna, po raz kolejny udowodnili że hasło byliśmy,jesteśmy,będziemy to tylko słodkie pierdzenie...ważniejszy dla nich był Paprocki niż Korona.
gimbaza2016-04-23 20:25:01
a taki mial byc super doping bez gimbazy z mlyna
mks2016-04-23 20:31:01
Co w tej drużynie robią Cebula i Przybyła??? Tutaj nie da się promować młodych chłopaków z regionu bo oni po prostu się nie nadają! Tych dwóch stałych klientów KFC, razem z Vanją niech zmienią zawód bo długo się na etykiecie ekstraklasowicza wozić nie będą. Pobujają się jeszcze w jakimś Podbeskidziu i Niecieczy i za 2 lata koniec kariery. O Sylwestrzaku nawet nie wspomnę... Kończ waść wstydu oszczędź. Wstyd i hańba lalusie bez ambicji.
piasek2016-04-23 20:38:16
Cebula anemik daje się przepychac i zwalnia grę gry Przybyły nie będę komentować. Brosz dzisiaj osłabił zespół. Ale takich zawodników zapewnił mu przed sezonem Arek B pseudo dyrektor
brutalna rzeczywistosc2016-04-23 20:39:55
Cebula Grzelak Przybyła Sierpina to nie są zawodnicy na ekstraklase
Brosz co Ty robisz2016-04-23 20:41:52
BROSz wstawia do składu Jova Fertovsa Grzelaka 4 obrońców i jeszcze wpuszcza Gabovsa co to ma być. ? a gdyby dziś kartki złapali Grzelak Diaw i Sylwestrzak to kto trenerze zagrałby w obronie z Wisłą ? Bo oni są zagrożeni. ?
gimbaza2016-04-23 20:48:26
kto odpowiada za zarzadzanie klubem tak zeby KORONA bronila sie przed spadkiem kto no powiedz kto?
gimbaza2016-04-23 20:54:54
trzeba bylo dopingowac druzyne a nie zapychac sie kielbacha i gwizdac na pilkarzy
Osn2016-04-23 21:14:21
Co wy z tymi kielbachami, robili was nimi ze tak pierdzicie o tych kielbasach w kolko pod kazdym postem.dzisiaj na meczu byli prawdziwi Koroniarze.Tacy na dobre i zle.Was niestety zabraklo bo sie wystraszyliscie Paprockiego.wazniejszy dla was byl on a nie Korona.zdrajcy.
TrenerCisowianki2016-04-23 21:15:28
Do kogos wyzej.Diaw wlasnie wylapal dzis zoltko i z wisla nie zagra...
gimbaza2016-04-23 21:19:39
tacy prawdziwi jak powiedzial Rafal Grzelak
Mksfreak2016-04-23 21:26:58
Brosz gra obrońcami. A kim ma grać. Przed meczem chłop mówi że kontuzji w ciul a Janusz swoje. Kiełbache w mordę wsadzić Marian z Jajkiem to wam najlepiej wychodzi.
jarzabek2016-04-23 21:30:54
lubu dubu lubu dubu niech nam zyje prezes naszego klubu niech zyje nam
kibic2016-04-23 21:32:39
gdyby KORONA wygrala jakie byly by tutaj ochy i achy ze to bez gimbazy
fish2016-04-23 21:52:36
Od początku sezonu Brosz nigdy nie trafił ze zmianami.Albo były za pózno,albo nic nie wnosiły jakościowo.Jest jeszcze jedna opcja i najbardziej realna.Wszystko roztrzygnie się w ostatniej kolejce a wynik uzależniony jest od wysokości i długości kontraktów.A jak ich nie będzie to koniec Extraklasy w Kielcach.Nikt nie będzie się zabijał zostając na lodzie......
kkk do osn2016-04-23 21:54:33
Brawo, nareszcie ktoś powiedział prawdę
CKT2016-04-23 22:57:52
Wszyscy naper... trenera za zmiany, ale oni po prostu nie mają siły.!!! Na boisko wchodzą tacy zmiennicy jacy są, wiadomo tak krawiec kraje...Zauważcie jak wyglądają po godzinie gry, cofnięcie się i obrona marnego prowadzenia wynika ze słabego przygotowania kondycyjnego.!!!
Kielce2016-04-24 10:17:14
Cebula - pseudograjek, idź do Staszowa -tam Twoje miejsce
kibic2016-04-24 11:03:56
szykowac sie z gwizdami na nastepny mecz, bedzie super doping dla pilkarzy
Zarząd2016-04-24 11:58:51
Paprocki mógł strzelać karnego. Ochrona mogła zagazować bramkarza Łęcznej wtedy byłoby łatwiej strzelić karnego.
Super zmiana2016-04-24 12:07:51
Paprocki powinien wejść na boisko.
kibic2016-04-24 12:44:31
Nie wiecie, że każdy hooligan to wegetarianin, dlatego tak nienawidzą kiełbasy. Kiedy jadą na wyjazd to biorą ze sobą dietetyka, na sektorze gości nigdy nie kupują kiełbasek tylko pytają o zupę z soczewicy i humus. Grill to wróg numer jeden, tak jak policja.
do CKT2016-04-24 12:50:27
Ale jak stracili bramkę na 1:1 to później potrafili jeszcze zaatakować i nawet karnego wywalczyli. Przy wyniku 1:0 nie dało się atakować? Po co się cofnęli na swoje pole karne?
paweł2016-04-24 13:32:57
ludzie a jak wygląda nasz młyn ? nie wiele więcej osób na nim niż wczoraj tak prawda.
kibic2016-04-24 14:15:51
Frajerstwo i tyle w temacie. W Szczecinie szybko strzelamy dwie bramki i przy prowadzeniu 2:0 zaczynamy się bronić a finał jest taki, że przegrywamy 2:3. Rozumiem gdyby to się zdarzyło raz, ale takie obrazki oglądamy regularnie. W Łęcznej było to samo. Prowadziliśmy 2:0 i co? Znowu to samo... 2:3 i wracamy bez punktów. Ze Śląskiem ostatnio prowadziliśmy 1:0 a przeciwnik grał w dziesiątkę i co? Znów trafimy głupią bramkę i dwa punkty. A wczoraj co było z Łęczną? Prowadzimy 1:0 i zamiast grać normalnie to cofamy się na swoją szesnastkę pozwalając przeciwnikowi cały czas atakować. Niby jak to się miało skończyć? Przecież ta bramka wisiała w powietrzu i w końcu ją strzelili. Po stracie bramki oczywiście rzucamy się do ataku, wcześniej się nie dało atakować. Minimalizm tak się najczęściej kończy.
CK2016-04-24 15:00:58
To co dzieje się w tym klubie, to jest dramat. Mam 27 lat, pamiętam wszystko: mecz z Proszowianką w 3 lidze, gdy sędzia został znokautowany, pamiętam wyjazd na Hutnik, pierwszy specjalem, gdy awansowaliśmy do 2 ligi. Pamiętam, gdy jako trampkarz kopaliśmy tą piłkę w lesie albo na Tarczowni bez ciepłej wody w klubie, bo kasy nie było. Teraz "młyniarze" zostawili klub w kluczowym momencie, zaraz ten klub spadnie i co? Ci ludzie będą z siebie dumni, bo na jakimiś kibice.net ktoś ich pochwali za taki "super protest". Mi się nawet nie chce odnosić do piłkarzy, bo wiadomo, że oni w piłkę grać nie potrafią, ale co my, kibicie możemy zrobić w takiej sytuacji? DOPINGOWAĆ. A co się dzieję? Ludzie z młyna zostawili klub. Spadniemy i z i tak skromnego młyna zostanie 1/4. I ta 1/4 będzie dumna z siebie, bo "oni są tacy wierni i kumaci". Szkoda, że zapomnieliście, że KORONA to przede wszystkim piłka nożna, bramki, akcje. Ludzie z młyna to już stworzyli nową kategorię, KUMATOŚĆ. Nie liczy się klub, nie liczą się piłkarze, liczy się to czy nas w "To my kibice" pochwalą. I pisze to człowiek, który ma 27 lat, a widział kopanie się po czołach z Górnikiem Wieliczka czy Proszowianką. I najgorsze jest to, że ja zostane nawet w 3 lidze, a ludzie z młyna w większości znajdą sobie inne zajęcia.
oldfan2016-04-24 16:26:06
CK - taka prawda. Też pamiętam jeszcze wcześniejsze czasy - jak choćby ligowy mecz.. z Łysicą Bodzentyn czy AZS AWF Biała Podlaska, LKS Niedźwiedź. Na młynie chyba tylko Synia i Jabłko się ostali z tamtych czasów.
EdekCk2016-04-24 16:37:13
Moim zdaniem kibice z młyna powinni pokazać ,że są cały czas z drużyną i dać im wsparcie w trudnych chwilach! Można mieć w d... zarząd należy im się za całokształt działalności. Nie możemy karać za ich nieudolność drużyny. Na meczu z wisła bez wsparcia młyna będzie piekielnie trudno!
Banda Świrów2016-04-24 17:31:38
O to że młyn protestuje to pretensje do Paprockiego proszę mieć.
Rozum2016-04-24 17:39:38
Odpalanie rac jest nielegalne a gazowanie jest legalne ? Ktoś upadł na łeb
@CK2016-04-24 18:00:39
Mam podobnie, bo w tym samym wieku jestem, tylko ja bez wody w zime jeszcze trenowalem na gliniance, takie byly super warunki.

Niestety wszystko idzie w zla strone. Odnosze juz od dawna wrazenie, ze pojecie Korona, to tylko przykrywka do robienia awantur, spotykania sie z kolegami, zalatwiania wlasnych interesow, pod przykrywka szeroko pojetego kibicowania. Rownie dobrze mozna byloby krecic awantury na Skale Tumlin, nie widze w tym nic, co mozna byloby podciagnac pod pasje do wspolnoty pod nazwa Korona. Bo Korona to pilka nozna, dla kilkunastu tysiecy ludzi w Kielcach, a nie flagi, zadymy i lanie sie po mordzie w lesie. Wszystko gdzies poszlo kiedys w zla strone...

Ostatnie wiadomości

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.
Niemiecki dziennik Bild poinformował o zainteresowaniu ze strony Magdeburga bramkarzem Industrii Kielce Andreasem Wolffem. Czy kluczowy zawodnik Mistrzów Polski może opuścić klub?
Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?
29. kolejka Ekstraklasy, w przypadku Korony Kielce, oznacza spotkanie z Radomiakiem Radom. Od lat zwaśnione ze sobą kluby dziś zagrają na Suzuki Arenie o trzy punkty. Dla żółto-czerwonych komplet "oczek" będzie kolejną życiodajną kroplówką w walce o utrzymanie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej NA ŻYWO, jaką zrealizujemy na CKsport.pl.
Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group