Co się musi stać, żeby Korona wskoczyła do pierwszej "ósemki" Ekstraklasy? Jest tego sporo
Po 29. kolejkach Ekstraklasy, Korona Kielce zajmuje 12. pozycję w tabeli. Mimo to, jest szansa, żeby żółto-czerwoni po ostatnim meczu fazy zasadniczej wskoczyli do pierwszej „ósemki”. Byłoby to rozwiązanie optymalne, pozwalające na grę drużynie Marcina Brosza w grupie mistrzowskiej, a jednocześnie gwarantujące utrzymanie w lidze. Co musi się wydarzyć, żeby ten optymistyczny scenariusz się ziścił?
Warunków jest kilka. Przede wszystkim, Korona w sobotę musi pokonać na własnym stadionie zespół Górnika Zabrze. Jeżeli tego nie zrobi, nie ma nawet prawa marzyć o „ósemce”.
Jeżeli kielczanie wywalczą trzy punkty, będą musieli zerkać na inne stadiony. Kluczowe dla nas będą cztery obiekty – w Gdańsku, Krakowie, Bielsku-Białej i Gliwicach.
Lechia zmierzy się z Ruchem Chorzów i gospodarze absolutnie nie będą mogli wygrać tego meczu. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Wisły Kraków, która u siebie zagra z Zagłębiem Lubin.
Trzech punktów nie wolno zdobyć także zawodnikom Podbeskidzia. Rywalem tej drużyny będzie Termalica Bruk-Bet Nieciecza.
Spośród drużyn kluczowych dla układu tabeli – z punktu widzenia kibica kieleckiego - tylko Jagiellonia Białystok zagra na wyjeździe. Zespół Michała Probierza stanie do rywalizacji z Piastem Gliwice i nie może tego spotkania wygrać.
Jak widać – warunków do spełnienia jest dużo. Ale że sport lubi niespodzianki, to... Niczego wykluczyć nie można.
Wszystkie mecze 30. kolejki spotkań rozpoczną się w sobotę o godz. 18.
Wasze komentarze
Szanse na ósemkę oceniam i tak jako bardzo małe. Niezależnie od tego mecz z Górnikiem jest bardzo ważny w kontekście pozycji z jakiej zaczniemy końcową rundę.
Przed klasówką w liceum....
Kolega "kolega" poproszony o ewentualną pomoc, powiedział słowa które stały się motto mojego życia!:
UMIESZ LICZYĆ... LICZ NA SIEBIE!
A na pierwszą 8 bym nie liczył! To tak samo jak liczyć na CUD!
Trener może wystawić i BISKUPA!
Zwycięstwo JEDNEJ!!!! z czterech drużyn przed nami i PO PTOKACH!
Pisałem,że gów...a gra u siebie zemści się na końcu!
I się zemściła!
Trzeba walczyć o to, o co się da!
3 punkty przed podziałem są na wagę złota!
Tym bardziej,że np. Wisła gra z Zagłębiem, które nie gra już o nic!
A trener Wisły nie takie CUDA już robił!
PRAKTYK!
Wystarczy, że kopacze nie będą chcieli i pozamiatane.
Tylko:
"CUD musi się stać , żeby Korona wskoczyła..."