Trudna przeprawa na Białorusi. Jednak Vive się nie dało i jest o krok od najlepszej ósemki

19-03-2016 18:32,
Wojciech Staniec

Ważne zwycięstwo Vive Tauronu w Brześciu. Kielczanie do przerwy przegrywali z Mieszkowem dwoma bramkami, ale po przerwie zagrali bardzo dobrze i zasłużenie zwyciężyli 32:28. Świetne spotkanie rozegrał Michał Jurecki, który zdobył dziesięć bramek. Za tydzień rewanż, tym razem w Hali Legionów.

 

Do Brześcia mistrzowie Polski pojechali bez kontuzjowanego od dłuższego czasu Grzegorza Tkaczyka, w Kielcach zostali Mariusz Jurkiewicz oraz Paweł Paczkowski. Z juniorami o mistrzostwo Polski walczył Branko Vujović.

 

W ciągu pierwszych siedmiu minut kielczanie cztery razy wychodzili na prowadzenie, ale za każdym razem gospodarze za każdym razem wyrównywali. Mieszkow w 8. minucie wyszedł na prowadzenie 5:4, a wtedy kielczanie grali osłabieni, gdyż karą dwóch minut upomniany został Karol Bielecki.

 

Następnie Białorusini doszli do głosu i wyszli na dwu-trzy bramkowym prowadzeniu. Kielczanie poprawili swoją grę dopiero po tym, gdy o czas poprosił Tałant Dujszebajew. Jego uwagi podziałały, bo na pięć minut przed końcem kielczanie zmniejszyli straty do jednej bramki i mieli szansę na doprowadzenie do remisu, ale ta sztuka udała im się dopiero w 28. minucie. Dwie kolejne bramki padły łupem Białorusinów, którzy schodzili na przerwę prowadząc 14:12.

 

Kielczanie dobrze zaczęli drugą część meczu aż przez siedem minut nie potrafili zdobyć bramki, a mistrzowie Polski zrobili to przez ten czas trzy razy. „Żółto-biało-niebiescy” nie byli w stanie utrzymać prowadzenia i w 41. minucie przegrywali 17:19. Chwilę później czerwoną kartkę z gradacji kar otrzymał Mateusz Kus.

 

Nasi zawodnicy cały czas walczyli o jak najlepszy weekend i na kwadrans przed końcem wyszli na prowadzenie 22:21, a gdy kolejne trafienie zanotował Karol Bielecki o czas poprosił szkoleniowiec gospodarzy.

  

Z czasem podopieczni Tałanta Dujszebajewa zbudowali sobie kilku bramkową przewagę, którą dowieźli do końca.

 

 Za tydzień, w sobotę 26 marca Vive Tauron podejmie w Kielcach zespół z Brześcia. Początek meczu w Hali Legionów o godzinie 16.

Tak relacjonowaliśmy ten mecz na żywo - kliknij TUTAJ

Mieszkow Brześć – Vive Tauron Kielce 28:32 (14:12)

 

Mieszkow: Pesić, Patotski, Charapenka – Atman 7, Babichev 1, Baranau 1, Kamyshyk, Kristopans 3, Kulak, Nikulenkau 3, Razgor 1, Shumak 1, Shylovich 4, Stojković 5, Tioumentsev 2, Vukić.

 

Vive Tauron: Szmal, Sego – Aginagalde, Bielecki 8, Buntić, Chrapkowski 1, Cupić 3, Jachlewski, Jurecki 10, Kus, Lijewski 2, Reichmann 1, Strlek 3, Zorman 4.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

y2016-03-19 18:49:26
Nie ma zespołu, gdyby nie indywidualności to by była tragedia.
ggbb2016-03-19 19:20:53
Panie prezesie Widzisz Pan i nie grzmisz, co się dzieje tego nie da się oglądać
lutek2016-03-19 19:29:25
Dobrze że Kus dostał czerwoną kartkę bo od tego momentu zespół zaczął grać
Kaja2016-03-19 19:36:40
Kus jeszcze nie nadaje się na takie mecze. Życzę mu jak najlepiej, być może (?) Talan ma rację dostrzegając w nim potencjał, ale dlaczego ma zdobywać szlify kosztem wyników naszego zespołu ?
Rastko - myślę, że dla niego odejście z Vive było dobre, teraz gra dużo i nadal gra świetnie. Ale czy dla nas to było dobre ?
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX2016-03-19 20:13:42
tak, potencjał w tym 18 - latku Kusie.
AA2016-03-20 13:06:16
Bramki dalej źle. Atman 8, Stojkovic 6. A dla Vive Bielecki 9, Zorman 3. Wtedy się zgadza.
Tundziak2016-03-21 08:10:52
Tak szczerze to jak Kus dostał czerwoną to się ucieszyłem i jak widać, miałem powody. Niestety jedynym jego sposobem obrony to powalenie na siebie przeciwnika. Zero zwrotności, zero pomysłu, zero reakcji. Nie trzeba być znawcą by zobaczyć jak dużo goli pada nam ze środka. Kiedyś nie do pomyślenia, co najwyżej odbijali się od Grabara i Musy. Chrapek w obronie dziecko we mgle, w ataku zapomniał co się robi z pilką. Obawiam się, że Flensburg pokaże nam w tym sezonie miejsce w szeregu.
siwy2016-03-21 15:20:32
jakoś z Kusem w obronie wygraliśmy i z Barceloną i Lwami. Może nie jest wirtuozem obrony ale bez przesady.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX2016-03-21 16:44:53
a ty jak i kopacze,którzy w dalszym ciągu żyją Wembley sprzed prawie 43 lat
sebas20082016-03-24 20:34:29
Kupię bilet na sobotni mecz w LM. Kontakt sebas2008@wp.pl

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group