Wiedzieliśmy, jak to będzie wyglądało i liczyliśmy się z tym. Ten moment teraz nadszedł

06-03-2016 22:23,
Wojciech Staniec II

Po piątkowym pojedynku z Podbeskidziem Bielsko - Biała już w najbliższy wtorek Korona Kielce podejmie na własnym boisku krakowską Wisłę. - Tamten mecz to już jest przeszłość, przygotowujemy się teraz do meczu z Wisłą. Myślimy o tym, bo każde spotkanie pokazuje nam, że nie można żyć przeszłością. Koncentrujemy się na teraźniejszości, bo jeszcze wiele rzeczy może się wydarzyć - mówi trener kieleckiego zespołu, Marcin Brosz.

- Musimy być przygotowani do tych najważniejszych dla nas meczów, czyli tych, które mamy przed sobą - uzupełnia szkoleniowiec.

W międzyczasie w klubie z Krakowa zaszło wiele zmian, łącznie ze zmianą szkoleniowca. - Myślę, że dla nas najważniejsza jest Korona. Mój zespół oraz moi zawodnicy. Jeśli wszyscy będziemy dobrze przygotowani do meczu i to nie tylko na początek, ale do samego końca, bo pokazało to ostatnie spotkanie, że w natłoku kolejek to właśnie końcówka jest newralgiczna. Cała szeroka kadra musimy mieć świadomość planu gry - wyznaje trener.

Natężenie spotkań na tym etapie sezonu jest bardzo duże. - Te problemy mają wszyscy. Patrząc na terminarz rozgrywek wiedzieliśmy, jak to będzie wyglądało i liczyliśmy się z tym. Ten moment nadszedł. Dla nas są ważni wszyscy zawodnicy, bo maja szanse wyjść zawodnicy z cienia, przykładem jest Diaw. Nikt nie przypuszczał ze zagra przeciwko Podbeskidziu, a okazało się, że zagrał bardzo dobre spotkanie. Liczę na tych piłkarzy, którzy może dzisiaj graja mniej, ale w tych kluczowych momentach mogą być bohaterami - zapewnia Brosz.

Przeciwko Podbeskidziu dobrze zaprezentował się Senegalczyk, Djibrij Diaw, który na boisku zastępował pauzującego za kartki Radka Dejmka. - Tutaj są dwa oblicza. Pierwsze to przepisy dotyczące graczy spoza Unii. Drugie zaś to to, że Diaw jest młodym piłkarzem i on dopiero wchodzi do piłki. Przedwczesne byłoby abyśmy zbyt często zrzucali na niego zbyt dużą odpowiedzialność. Mamy trzech stoperów i zrobimy wszystko, aby na Wisłę wyszła najlepsza dwójka. Cieszę się, że jest rywalizacja, bo taka walka fair play jest tylko z korzyścią dla zespołu - przyznaje trener złocisto - krwistych.

Kluczowe dla wywiezienia punktów z Bielska - Białej były dokonane zmiany. - Całą brzydką robotę wykonali ci gracze, którzy grali w pierwszej połowie. Ja wiem, że trochę im się oberwało, ale to, że Bartek (Pawłowski - red.) mógł tak swobodnie grać na skrzydle, to po części była to robota Tomka (Zająca - red.). Michał Przybyła miał więcej miejsca w polu karnym, bo to jednak Łukasz (Sekulski - red.) zmęczył defensorów. Te zmiany korzystnie wpłynęły na zespół. Szkoda, że w pierwszej połowie straciliśmy bramkę, bo dzisiaj pewnie bylibyśmy w innym miejscu. Cały zespół jest do dyspozycji, wszyscy są zdeterminowani i z tego się cieszymy - opowiada szkoleniowiec.

- Proszę zobaczyć - teraz graliśmy praktycznie dwójką napastników i to nie wpłynęło na ilość sytuacji. Więcej okazji stworzyliśmy sobie, gdy zagraliśmy naszym starym, dobrze wytrenowanymi schematem. To nie tylko bramka, ale te wszystkie sytuacje, uderzenia celne. Strzały z dalszej odległości, które nie sprawiały problemów Zubasowi, ale były także groźne wrzutki z bocznych sektorów czy finalizacja akcji w „szesnastce” - uzupełnia.

W głowie sztabu szkoleniowego nie wykrystalizowała się jeszcze „jedenastka”, która zmierzy się z Wisłą. - Na ten moment mamy różne schematy przygotowane. W pierwszej kolejności chcemy przepracować trening i zobaczyć, w jakim stanie jesteśmy pod względem fizycznie. Decyzje będziemy podejmować jednak po poniedziałkowym treningu, który chcemy przepracować na naszej nowej murawie. Chcemy się przygotować do tego meczu na nowej trawie i w godzinie spotkania - wyjawia trener.

Pojedynek z krakowskim klubem odbędzie się na nowej murawie, którą w ostatnich dniach wymieniono. -  Słowa uznania, że ludzie robią wszystko, aby te widowiska były jak najciekawsze. Widzę, jak oni pracują i wykonują naprawdę świetną robotę. Boisko wszystko pokaże, dzisiaj to jest gdybanie i przypuszczenia. Po meczu będziemy mądrzejsi - kończy Brosz.

fot. Paweł Jańczyk (korona-kielce.pl)

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Luker2016-03-06 22:42:25
Cztery mecze w Kielcach jeden na wyjeździe. Po którym Cie wywalą "poganiaczu kopaczy"? Im szybciej tym lepiej. Z Piasta Ci wywalili tylko po to, żeby teraz móc z Legią walczyć o MP2016. Żaden trener nie spuścił Korony z e-klasy, a ty na siłę chcesz być pierwszy. Brawo!
Do Lukera.2016-03-06 23:05:53
Chory z nienawiści człowieczku opamiętaj się.
To wspaniały trener i człowiek.
Tylko ślepy i głupi tego nie widzi.
gnom2016-03-06 23:21:46
Akurat do Brosza można mieć najmniej pretensji. Czasem popełni błąd ale nie myli się ten co nic nie robi. Gdyby tylko udało się pogonić z Korony Parkingowego z całą jego świtą to Korona by odżyła i wreszcie o coś walczyła. A teraz walczą tylko o przedłużenie ciepłych posadek dla kliki Parkingowego.
chester2016-03-06 23:28:27
Luker , wszędzie pełno Twojego jadu , żal to czytać . Przenieś się na fora polityczne , tam będziesz w swoim żywiole obrzucał się hejtem z innymi takimi jak Ty.
Sergioaguero2016-03-06 23:43:58
A dla mnie i tak Diaw powinien grać w pierwszym składzie. Debiut pierwsza klasa. Spróbujcie na 3ech stoper zagrać. Jeśli ma grać gabovs to dajmy spokój. Gość kompletnie bez formy.
Luker ma rację2016-03-06 23:50:33
Brosz nie daje grac naszym chlopakom z regionu. Bilski miał plan i opowiadal na sesji o tym i psuje ten plan brosz ktory wpuszcza swoich graczy. uklady, ukladziki i handlarze. nie gra cebula a gra ankour a nie gra tez przybyla a jak gra to gra dobrze. ja sie pytam co to ma byc trener powinnien byc z regoinu bo zna chlopakow z regionu i graja wychowankowie. patrzcie na legie duzo wychowankow wychowali i oni graja jak bereszynski broz rzezniczak czy wolski bo maja trenera z warszawy
No2016-03-07 00:32:46
Ten ruski pochodzi z Woli . Prawdziwy warszawiak z krwi i kości
TST2016-03-07 05:10:31
Kolejny znawca piłki i dotego obrońca niedorozwiniętego lukera. Jakby trener stawiał na naszych wychowanków to już nie mielibyśmy szansy na pierwszą ósemkę. I nie porównuj szkolenia młodych w legii do kieleckich juniorów bo to przepaść. Trener wybiera tych piłkarzy którzy coś wniosą do gry. A teraz kibicujmy Koronę a nie p...yć głupoty na forum
Allo2016-03-07 05:17:26
Luker i Luker ma rację to jedna ta sama osoba.Tak bardzo jest zdesperowany czuker luker że nawet tworzy sobie sam wirtualnych sojuszników ,bo go nikt nie lubi.
Luker2016-03-07 05:18:03
gnom pilnuj swój srom
loop2016-03-07 06:51:30
Bereszynski to rzeczywiście legionista z krwi i kości :-P .
???2016-03-07 10:15:47
Pokaż mi kiedy Przybyła miał jakąś akcję, strzał? Kiedy Cebula ostatnio asystował, itd.? Nasi wychowankowie czują, że grają w piłkę, ale nie czują odpowiedzialności i ciężaru gry. To jest Ekstraklasa a nie III liga świętokrzyska.
Cekin2016-03-07 10:23:58
Trenerze, Diaw musi grać, Dejmek niech sobie odpoczywa tak jak to robił w Łęcznej....!
Konrad2016-03-07 10:28:48
Trener ma ból głowy : kogo wystawić na środku obrony .
Moim faworytem jest Diaw, który ma niesamowity wyślij i tzw. "tajming".
Piasek2016-03-07 11:04:12
Dlaczego Bilski nie przedłużył kontraktu z Jova? I czy ktoś zainteresuje się redakcji ck sport tym tematem? Czy nadal będziemy gnoic Sobola w rezerwach i płacić mu taka pensje za siedzenie. ? może niech Paprocki z Bilskim opłacają mu kontrakt skoro odsunął go od drużyny. ?
luker2016-03-07 14:50:47
Jestem gupi , nie słuchajcie mnie
ja2016-03-07 15:42:39
Jova jest cieniem samego siebie sprzed dwóch sezonów. Nie wiem czy jest sens przedłużać, młodszy już nie będzie
arc2016-03-07 20:43:43
Trenerze przestaje Cie lubiec,pieprzysz glupoty ze Diaw mlody i jeszcze niepewny nawet jak popelni blad to co sie stanie spojrz w przeszlosc ilu doswiadczonych popelnialo bledy wlacznie z Malkowskim .Popatrz jak to robia wielkie kluby glownym celem Barcelony jest 18 letni Dembele ktory juz zdazyl wyleczyc w Rennes Grosickiego i kazdy kto go oglada to wie ze jest poprostu lepszy od Grosika i tam trener sie nie boi tylko stawia na najleprzych W skladzie powinien byc Diaw i Aankout a wcale nie musi byc Jovy Diaw moze jeszcze cos ustrzelic z przodu a ktory ze stoperow zrobil to ostatni juz nie pamietam
Luker2016-03-07 21:36:08
Pomyliem tabletki i za duzo wzioem tych niebieskich
l2016-03-07 22:02:43
Jak Diaw nie bedzie gral i Korona przegra to trenerowi Broszowi trzeba powiedziec good bye !!!
Korona2016-03-07 23:52:55
Diaw na boisko!
piechnik2016-03-08 09:00:39
Jaki ból głowy. W porównaniu do Diawa, Dejmek jest po prostu słaby. Na prawej zamiast Gabowsa powinien grać Fertovs. Do środka Cebulę, który pokazał nie raz że potrafi dograć piłkę do Przybyły.

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group