Mogło być bez nerwów, ale to nie w ich stylu... Polska pokonała Macedonię!

17-01-2016 22:13,
Z Krakowa - Wojciech Staniec

Nie mają litości dla swoich kibiców reprezentanci Polski. Kolejny raz fani biało-czerwonych musieli przeżyć horror. Zespół Michaela Bieglera do samego końca walczył o zwycięstwo z Macedonią. Na szczęście ostatecznie asza drużyna wygrała 24:23.

Obie drużyny zaczęły to spotkanie dość nerwowo. Widać było, że wszyscy zdawali sobie sprawę ze stawki tego pojedynku. W ciągu pierwszych minut oglądaliśmy ledwie trzy bramki. Sporo kontrowersji wzbudzili sędziowie, którzy najpierw odgwizdali bardzo wątpliwy faul w ataku Przemysława Krajewskiego, a następnie odesłali na ławkę kar Piotra Grabarczyka.

Polacy nie mogli złapać swojego odpowiedniego rytmu. Mieliśmy problemy ze zdobywaniem bramek, bo nawet gdy były sytuacje sam na sam to na przeszkodzie stawał świetnie spisujący się bramkarz Macedonii Borko Ristovski. W 13. minucie pierwszy raz o czas musiał poprosić trener Michael Biegler, a wtedy nasza drużyna przegrywała 2:5.

Całe szczęście w pewnym momencie worek z bramki się otworzył. Duża w tym zasługa Kamila Syprzaka, który był bardzo aktywny i w krótkim odstępie czasu rzucił cztery bramki. W 22. minucie po jego bramce było już tylko 8:9 dla zespołu z Bałkanów. Biało-czerwoni ciągle mieli jednak 2-3 bramek i pomimo kilku okazji nie byli wstanie zmniejszyć tej przewagi.

Po pierwszej połowie Macedonia prowadziła 13:11.

Sześć minut po wznowieniu gry i bramce Michała Jureckiego był remis po 15. Tauron Arena Kraków wprost „odleciała”. 60 sekund później nasza drużyna prowadziła 16:15. Niestety dwa kolejna trafienia padły łupem Macedończyków i to oni mieli przewagę jednej bramki.

W kolejnych minutach gra była bardzo wyrównana, a wynik oscylował wokół remisu. Polacy jednak opanowali nerwy i na trzynaście minut przed końcem po bramce Bartosza Jureckiego wygrywali już dwiema bramkami – 20:18.

Później było kilka okazji, aby odskoczyć na trzy bramki. Jednak Polacy nie zwykli wygrywać meczów na spokojnie, bez emocji. Tak więc Macedończycy zdobyli kontaktową bramkę, a na ławkę kar powędrował Michał Szyba.

Polska w końcówce dała popis dobrej gry i na trzy i pół minuty przed końcem prowadziła 23:20 i miała piłkę. Bramkę rzucił Michał Jurecki, ale trzy bramki z rzędu rzucili goście. I mieli piłkę na remis. Na 18 sekund przed końcem trener Macedonii poprosił o czas. Ostatecznie wygraliśmy 24:23.

MVP spotkania został Kamil Syprzak.

Macedonia – Polska 23:24 (13:11)

W tym spotkaniu zagrało pięciu zawodników Vive Tauronu:

Sławomir Szmal – Pierwsza połowa nie była zbyt udana dla niego. Zaczął od dwóch dobrych obron, ale przez całe 30. minut rzut rywala zatrzymała jeszcze tylko dwa razy. Po przerwie zagrał o wiele lepiej. Odbił kilka ważnych piłek. Znów był bohaterem.

Karol Bielecki – Słaby początek, zaczął od dwóch nieskutecznych rzutów. Później zanotował dwie bramki.

Krzysztof Lijewski – Wyjątkowo skuteczny. Oddał cztery rzuty. Wszystkie skuteczne.

Piotr Chrapkowski – Walczył jak lew. Był odpowiedzialny głównie za obronę, ale często też zachęcał kibiców do głośnego dopingu. Zagrał bardzo ambitnie. Dostał czerwoną kartkę z gradacji kar.

Michał Jurecki – W najważniejszych momentach brał na siebie odpowiedzialność i gdy trzeba było rzucał bramki. Tradycyjnie już swoją radością podrywał fanów.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group