Niesamowite statystyki żółto-czerwonych. Korona pośród europejskich potęg

10-11-2015 11:08,
Marcin Długosz

Niesamowitą sinusoidę przeżywają w obecnym sezonie kibice Korony Kielce. Fanom żółto-czerwonych nie jest dane oglądać dobrej postawy swojej drużyny na Kolporter Arenie, ale kielczanie wszystko nadrabiają genialną postawą na wyjazdach. Dość powiedzieć, że „złocisto-krwiści” w delegacji są nie tylko najlepsi w Polsce, ale także trzecią siłą w Europie! Fantastycznie wygląda również statystyka straconych bramek przez podopiecznych Marcina Brosza w wyjazdowych pojedynkach.

Kielczanie zainkasowali do tej pory 23 punkty. Aż 18 z tej puli zdobyli w roli gości. Piłkarze z województwa świętokrzyskiego wygrali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin, Legią Warszawa, Śląskiem Wrocław, Piastem Gliwice oraz Górnikiem Zabrze. Bezbramkowo zremisowali natomiast na boiskach Lecha Poznań, Lechii Gdańsk i Wisły Kraków.

Jak wyliczyło Canal+, tak znakomite punktowanie na wyjeździe stawia Koronę na 3. pozycji w Europie pod względem skuteczności w delegacji. Więcej „oczek” od „złocisto-krwistych” zebrali tylko francuskie Paris Saint-Germain oraz ukraiński Szachtar Donieck – i to tylko jedno. W pokonanym polu kielczanie zostawili takie firmy jak Ajax Amsterdam czy Arsenal. Co ciekawe, znakomicie pod względem punktowania w roli gości prezentuje się również Podbeskidzie Bielsko-Biała, plasujące się na 6. lokacie.

Nie od dziś wiadomo, że siłą Korony jest defensywa. „Złocisto-krwiści” na wyjazdach stracili tylko jedną bramkę i to po niesłusznie podyktowanym rzucie karnym, którego na gola zamienił napastnik Legii, Nemanja Nikolić. Canal+ przedstawił, że tak świetną postawą obronną w delegacji jak kielczanie mogą poszczycić się tylko dwie drużyny: niemiecki Bayern Monachium oraz portugalska FC Arouca.

Fatalna postawa żółto-czerwonych w Kielcach spycha ich w klasyfikacji punktów zdobytych u siebie na przedostatnie miejsce w Ekstraklasie. Korona zgromadziła na własnych śmieciach tylko 5 „oczek”. Mniej punktów w tych spotkaniach ma na swoim koncie tylko Podbeskidzie – 3.

Puentując jednak postawę kielczan w obecnym sezonie, wszystko sprowadza się do 5. miejsca zajmowanego przez nich w tabeli po pierwszej rundzie fazy zasadniczej. 23 punkty zdobyte w tym okresie to najlepszy wynik żółto-czerwonych od sezonu 2011/12, kiedy to ostatecznie zakończyli na tej pozycji całe rozgrywki. Wówczas po pierwszej rundzie mieli na swym koncie 24 „oczka”. Dla porównania, rok temu było to 17 punktów, dwa lata temu – 15, natomiast trzy lata temu – 16.

Obrazowa jest także ogólna statystyka bramek. Wynosi ona 12:12, co stawia kielczan w roli drużyny najmocniejszej w defensywie oraz najsłabszej w ofensywie w całej Ekstraklasie. W meczach Korony padło jak dotąd rekordowo mało bramek – 24, z czego aż 5 w starciu 1. kolejki z Jagiellonią Białystok, zakończonym zwycięstwem gospodarzy 3:2.

„Złocisto-krwiści” praktycznie przez całą pierwszą rundę nie wypadli poza pierwszą ósemkę klasyfikacji. Gdyby w rewanżach również zdobyli 23 punkty, to z liczbą 46 „oczek” w poprzednich latach kończyliby fazę zasadniczą w przedziale miejsc 4-6.

Jeszcze nie tak dawno liczyliśmy passę kielczan bez wygranej na wyjeździe, która ostatecznie wyniosła prawie półtora roku. W 2015 roku Korona uległa natomiast w delegacji tylko dwukrotnie: w kwietniu Wiśle Kraków i w maju Zawiszy Bydgoszcz. Żółto-czerwoni są już niepokonani w roli gości niemal równe pół roku, od 15 maja.

Fani kieleckiej drużyny z pewnością chcieliby zobaczyć dobrą postawę swojego zespołu także na Kolporter Arenie. Koniec końców znaczenie ma jednak fakt dopisania sobie trzech punktów, a nie miejsce ich zdobycia. I warto o tym pamiętać.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

weteran2015-11-10 12:30:50
Otóż to.!.
Najważniejsze jest zdobycie trzech punktów, a nie miejsce ich uzyskania.
Bryx2015-11-10 12:42:18
W Białymstoku powtórzyć wynik trzech ostatnich wyjazdów i jest szansa na pudło!
Adam2015-11-10 15:17:33
Rzeczywiście Liczą się punkty ! Ale!
Po 25 przegranym meczu na własnym stadionie ludzie przestaną przychodzić! Oni nie płacą po 10 PLN !
A pieniądze w "Biedzie Koroniarskiej" liczą się jeszcze bardziej!
Nikt mnie nie przekona, że dla piłkarzy pieniądze nie są ważne. Choć i tak większość płacą kieleccy emeryci.
miki2015-11-10 16:15:42
Żeby tak jeszcze byli pośród potęg w Europie pod względem finansowym i kadrowym to byłoby zajebiaszczo ,tego życzę Koronce .Panie prezydencie proszę przygotować radnych do przekazania kolejnej transzy dla Korony na rundę rewanżową , spotkać się z chłopakami i wpoić im że istnieje wielka szansa zaistnieć w pucharach , tylko trzeba chcieć .
kibic2015-11-10 18:13:21
Trochę winy jest też w nas samych. Możemy lepiej dopingować i już to udowodniliśmy (tak jak to było w ostatnich decydujących meczach tamtego sezonu). Powinniśmy wywierać większą presję na przeciwnika a niestety niekiedy jest wręcz odwrotnie. Po kilku nieudanych zagraniach z trybun lecą gromy na naszych zawodników. Nasi wychodząc na murawę kieleckiego stadionu muszą czuć pełne, bezgraniczne i bezwarunkowe wsparcie. Na swoim terenie muszą się czuć pewnie. Nie mogą się bać, że jak źle podadzą piłkę to publiczność zacznie ich mieszać z błotem. Wyniki w meczach domowych będą lepsze jeśli wszyscy razem będziemy bronić naszej twierdzy.
porter2015-11-10 20:08:40
prosze to samo tylko wjecej do przodu
cieniauskas2015-11-10 22:51:29
może też umieścicie statystykę strzelonych bramek??? 12: słownie dwanaście, to nawet ostatnia drużyna ligi Uzbekistanu po 15 meczach miała więcej strzelonych bramek.
Luker2015-11-10 23:47:58
Statystyka: Michał Przybyła z 4 bramkami jest podstawowym rezerwowym. Wszystko kosztem Hiszpana, który ledwo co wkomponowuje się w grę drużyny.
weteran2015-11-11 11:24:10
Do Luker:
Może nie zauważyłeś, ale Airam ostatnio strzelił gola i
dzięki temu zapewnił nam zwycięstwo.
Może niech o składzie meczowym decydują Ci co za to odpowiadają i mają fachowe przygotowanie.
A Ty przychodź na mecze i głośno dopinguj swą Ukochaną Koronkę.
Bierz przykład z Kibica z którym całkowicie się zgadzam, że drużynę trzeba wspierać dopingiem cały mecz niezależnie od wyniku.
krisek2015-11-11 11:49:51
Moim zdaniem u siebie powinniśmy grać z Cabrerą na 10-tce i z Przybyłą w ataku. Hiszpan ma dobre prostopadłe podanie a Michał jest dość szybki a poza tym Airam się lubi cofnąć do środka po piłkę a wtedy nie ma nikogo z przodu
piechnik2015-11-11 15:59:42
weteran doprawdy niesamowite wydarzenie Airam strzelił gola i zapewnił Koronie zwycięstwo. Dla Brosza priorytetem miało być stawianie na młodych. Przybyła nie dość że jest młody perspektywiczny to jeszcze strzela bramki. Luker przytacza statystyki które są na jego korzyść a mimo to nie gra. Zając przepadł bo dla Brosza, dobro Pawłowskiego jest ważniejsze. Przybyła odsunięty bo z jakiegoś Hiszpana trzeba zrobić gwiazdę. Cebula też mu nie pasuje. To są układy a nie fachowość
cxxus2015-11-11 22:47:27
Odeprę zarzuty - Brosz miał stawiać na wychowanków, ale nie można robić wszystkiego kosztem dobra ogółu. Przybyła, Cebula dostają swoje minuty, zależy od przyjętej na dany mecz strategii. Musimy też pamiętać, że Airam najpewniej po prostu zjada i Trytkę i Przybyłę technicznie, deprecjonując ich na niższe lokaty w hierarchii zespołu. Spójrzmy na bramkę ostatnią hiszpana - jestem prawie pewien, że gdyby w takiej sytuacji znalazł się Trytko, albo Przybyła, to ten strzał wylądowałby na górnej trybunie.

Zając przepadł - tutaj też się zgodzę, dostaje zbyt mało szans, ale musimy pamiętać, że to też nie jest "ukształtowany" piłkarz. Do co Pawłowskiego, to może nie jest on jakoś wybitnie ponad przeciętny, ale wystarcza, czasami denerwuje, ale czy nie tak było chociażby z Rybką? Jak na razie Brosza [mimo fatalnej passy u siebie] bronią wyniki. Jak widzimy jedne z najlepszych od kilku lat, a kadry na pewno nie ma najlepszej [pod względem nazwisk] od kilku lat. Dajmy mu czas...
krym2015-11-12 12:10:40
Co tu pisac. Przeczytajcie na futbolplus pl. jakienaprawde jest zadluzenie klubu Korona. To sie w glowie nie miesci.14,8 + 3 mln .PZPN skasuje koronke.
piechnik2015-11-13 07:45:04
Airam na pewno zjada i Trytkę i Przybyłę technicznie tylko co z tego wynika dla drużyny? Przypomnę Grzesia Piechnę który techniką nie grzeszył ale był efektywny. Na razie efektywność Cabrery w porównaniu z Przybyłą wygląda blado. Mnie osobiście zachwycił Przybyła, w każdym meczu zaznaczył swoją obecność, a tym co zrobił na Legii kupił mnie całkowicie. Determinacja,ciąg i pazerność na tę bramkę, tyle że wtedy czuł zaufanie trenera. Korony nie stać na zmarnowanie tego talentu.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group