Szczególny mecz dla Brosza. Korona chce pokazać, że stać ją na regularność

22-10-2015 14:11,
Marcin Długosz

Mecz Korony Kielce w Gliwicach z tamtejszym Piastem będzie szczególny dla trenera żółto-czerwonych, Marcina Brosza. Pracował on bowiem w tym klubie przez wiele lat i doprowadził go do europejskich pucharów. - Powiem szczerze, że wiadomo, że to inne spotkanie, ale nie chcemy wywierać dodatkowej presji. To bardzo ważny mecz dla nas, trenerów, ale nie chcę, aby odbijało się to na zespole – przedstawia szkoleniowiec „złocisto-krwistych”.

Brosz przepracował w Gliwicach aż cztery lata. Został stamtąd zwolniony pod koniec sezonu 2013/14. - Żadne rozstanie z klubem nie jest proste. Gdy kończy się pewien etap pracy, dodatkowo po tak długim okresie, jest trudno. Ten czas był dla nas bardzo pozytywny. W Piaście wyklarowało się kilku ciekawych zawodników: Trela, Matras, Zbozień, Podgórski, Kędziora, czy Robak odbudował się po powrocie z Turcji – odnosi się trener.

I kontynuuje: - Wchodziło mnóstwo młodych chłopaków: Murawski, Osyra czy Szeliga. Jak na tamten czas, sukces klubu był potężny. Mogę mówić tylko w samych pozytywach.

Obecnie Piast jest już jednak inną drużyną. Jej szkielet stanowią przede wszystkim Czesi. - Nie chcę mówić z perspektywy Kielc, a dziś tu mieszkam i pracuję. To pomysł włodarzy, trenera. Widać, że to element przemyślany – komentuje Brosz.

Do Gliwic na pewno nie pojedzie Serhij Pyłypczuk. - Serhij to zawodnik, który wypadł już pewien czas temu. Wiemy, ile on znaczy i to spory minus. Wierzymy, że do końca tygodnia upora się z tym urazem. Nasz lekarz i fizjoterapeuci robią wszystko, by był gotowy – informuje trener Korony. - Z lędźwiami wszystko jest w porządku, natomiast to uraz, który trzeba wyleczyć farmakologiczne. Z tego powodu go nie ma – dodaje.

Czy można spodziewać się zmian w meczowej osiemnastce? - Bierzemy pod uwagę dwa warianty: że zachowujemy status quo, ale też, z racji innego przeciwnika, myślimy o innych zawodnikach. Rywalizacja na treningach jest bardzo pozytywna i wyrównana – zaznacza trener żółto-czerwonych, kwitując: - Zdecydujemy się na kadrę meczową dopiero po piątkowym treningu.

Potyczka na terenie lidera nie budzi grozy w szeregach kieleckiej ekipy. - Zawsze to podkreślam – skupiamy się na naszym zespole. Musimy być przygotowani w paru aspektach: fizycznym, psychologicznym, mentalnym – uważa szkoleniowiec „złocisto-krwistych”.

- Wydarzenia boiskowe będą dynamiczne, bo Piast nie kalkuluje, gra do przodu i większość swoich bramek strzela w ten sposób. Przygotowanie fizyczne i mentalne na ten mecz jest kluczowe – ocenia Brosz.

W ostatnim pojedynku Korony, we Wrocławiu, na ławce rezerwowych po raz pierwszy od dawna zasiadł Marcin Cebula. Jego miejsce zajął Nabil Aankour. - Pamiętajmy, że Marcin, który gra teraz bardzo dużą ilość meczów, a nie ogony, ma bardzo duży wpływ na nasz zespół. To kluczowy zawodnik, a wcześniej był wchodzącym. Musi być przygotowany inaczej i fizycznie, i mentalnie – uważa trener kielczan.

- Zmiany są spowodowane niekiedy nie tylko innym ustawieniem, ale i dbaniem o tych zawodników. Naszą rolą jest przewidywać, żeby ci zawodnicy byli ustawicznie w treningu i do dyspozycji. Ponadto Marcin był po meczach U-20. Odbył m.in. podróż do Włoch, a to męczące – uzupełnia szkoleniowiec.

Brosz chwali także Marokańczyka zastępującego Cebulę: - Aankour wywalczył sobie miejsce na treningach. Chłopak zapracował sobie na to i myślę, że swoim zaangażowaniem, walką i realizowaniem tego, co sobie założyliśmy, zasłużył na kolejne szanse.

O miejsce w środku pola toczy się zacięta walka pomiędzy Rafałem Grzelakiem a Aleksandrsem Fertovsem. Wkrótce dojdzie im nowy konkurent. - Poprzez różne ustawienia i zmianę pozycji, zrobiło nam się parę alternatyw. Do dyspozycji dochodzi też Vanja Marković, który powoli, powoli przypomina siebie sprzed kontuzji. Ten zawodnik na pewno daje więcej możliwości w środku – nie ma wątpliwości trener żółto-czerwonych.

- Bardzo dobrą dyspozycję prezentuje Krzysiu Kiercz. On nie tylko dobrze gra, ale strzela też kluczowe bramki. To alternatywa m.in. dla Radka Dejmka. To cieszy, że ja, jako trener, mam więcej możliwości – mówi szkoleniowiec.

Ostatnio miejsca w kadrze meczowej zabrakło dla Przemysława Trytki. - Nie można mieć żadnych zastrzeżeń do Przemka. Natomiast na jego pozycji posiadamy trzech zawodników i zdecydowałem się na Airama i Michała Przybyłę. Ponadto jest jeszcze Tomek Zając. To, co jest pozytywne, to że Przemek na pewno ciężko pracuje na treningach i walczy o szansę – zaznacza Brosz.

Kielczanie w obecnym sezonie jeszcze nie wracali z wyjazdu na tarczy. Teraz czeka ich starcie w delegacji z liderem. - Jechaliśmy do Poznania, Warszawy – wszędzie notowaliśmy pozytywny wynik. I tak mógłbym wymieniać. Szanujemy rywali, bo mają nieprzypadkową pozycję dzięki swej jakości gry. Wiemy o tym, natomiast uważamy, że jesteśmy w stanie przywieźć punkty do Kielc – uważa szkoleniowiec Korony.

Żółto-czerwoni zajmują aktualnie wysokie, 6. miejsce. - Liczymy punkty, bo są one ważne, natomiast nie ukrywam, że dla nas jest priorytetowy każdy kolejny mecz. Teraz dochodzą temperatura, kartki i cieszy mnie, że mam tylu zawodników. Przyjdzie moment, kiedy rezerwowi staną się kluczowi – odnosi się trener „złocisto-krwistych”. - Dla nas najważniejsze jest nie kalkulować. Chcemy każdy kolejny mecz rozgrywać na pełnych obrotach i to nasz plan na tę rundę. Arytmetyka stoi na dalszym planie – zapewnia.

Dzięki dobrym wynikom, kielczanie zbierają coraz lepsze recenzje. - Dla nas to ważne, jeśli chwalą nas kibice i dziennikarze. Cieszymy się z zadowolenia mieszkańców Kielc. Do tego też dążymy – kwituje Brosz.

- Pierwszy raz gramy dwa wyjazdy pod rząd. Chcemy pokazać, że zwycięstwo we Wrocławiu nie było przypadkowe i stać nas na regularność – zaznacza trener Korony.

Żółto-czerwoni mieli we Wrocławiu mnóstwo okazji podbramkowych. Wykorzystali jednak tylko rzut karny. - Stwarzaliśmy sytuacje nieprzypadkowe, ale wynikające z jakości naszej gry. Mamy podwaliny. Musimy podtrzymać ten poziom i na pewno przyjdzie więcej bramek. A kluczem i tak pozostaje gra defensywna – kończy szkoleniowiec żółto-czerwonych.

fot. Paula Duda


Sponsor wyjazdu do Gliwic:

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Justysia2015-10-22 16:23:04
Myślę ze wygramy 3-1 albo 4-2
Luker2015-10-22 17:01:39
Hiszpan'ka w ataku i 0 z przodu. No chyba, ze zrobia nam karnego jak we Wroclawiu. Jedyny pozytyw, ze jestesmy na 6 miejscu i Brosz moze spokojnie spuszczac druzyne w dol tabeli.
Walcowy2015-10-22 18:28:03
Spoko luz. Rozjedziemy Gliwice.
ankh2015-10-22 19:04:39
To dobra druzyna z duzym potencjalem. Bedzie do przodu!!!!
do Luker2015-10-22 19:51:06
Człowieku, ale co ty bredzisz? Przecież to właśnie Brosz sprawił że jesteśmy na 6 miejscu . Wszyscy przed sezonem mówili że już po nas a tu proszę po 12 kolejkach 6 miejsce .
walet®2015-10-22 23:33:13
3:0
Ostatnia bramka z gry 23 sierpnia.Mówi wam to coś?
Luker zajmij się czymś innym miast komentowac2015-10-23 13:21:38
Zal czytać co wypisujesz
gnom2015-10-23 17:33:36
Z jednym się z Lukerem trudno nie zgodzić, że wystawianie Airama to jakaś dywersja. No ale przypuszczalnie chodzi o umowy managerskie. Przybyła w 1 meczu zrobił więcej niż ten cały Hiszpan przez wszystkie od początku gry w Koronie. Może znowu uda się wywieźć 0:0. Zauważcie, że jeszcze na wyjeździe nie straciliśmy pierwsi bramki, jak stracimy pierwsi to będzie 0:3.
do Luker2015-10-24 14:34:48
Niestes niezłym gamoniem skoro myslisz że ten twój belkot sprawi że kibice zaczną krytykować trenera. Brosz przekonał do siebie a tacy jak ty robią z siebie pośmiewisko.

Ostatnie wiadomości

Już w piątek 22 września rozpocznie się II edycja turnieju młodych piłkarzy ręcznych pt. "7 w Kielcach". W zmaganiach wezmą udział dwie drużyny żółto-biało-niebieskich. KS Vive Kielce jest współorganizatorem turnieju.
Po nieudanej inauguracji Ligi Mistrzów, przychodzi czas na drugą serię będącą jednocześnie szansą na zrehabilitowanie się za niekorzystny wynik meczu z Aalborgiem. Industria Kielce dziś zmierzy się na wyjeździe z Kolstad Handball. Zapraszamy na relację NA ŻYWO! z tego wydarzenia, którą będziemy realizować na portalu CKsport.pl.
W drugiej kolejce zmagań w ramach EHF Champions League, ORLEN Wisła Płock przegrała na własnym terenie z mistrzem Danii, drużyną GOG Handbold, 26:30.
W ostatni weekend Stowarzyszenie Fun Sport Kielce zorganizowało dwa Ogólnopolskie Turnieje w Piłkę Siatkową Dziewcząt. W sumie w turniejach udział wzięło prawie 230 dziewcząt w wieku 14-19 lat.
Industria Kielce zagra o pierwsze punkty w tym sezonie Ligi Mistrzów. Kielczanie zmierzą się z nieprzewidywalnym Kolstad – informujemy, gdzie obejrzeć to spotkanie w telewizji.
Industria Kielce jedzie do norweskiego Trondheim. W mieście kojarzonym przez polskiego kibica głównie ze skokami narciarskimi powstała silna ekipa męskiego szczypiorniaka. Czy kielczanie zbędą pierwsze punkty w Lidze Mistrzów i zmażą plamę po porażce na inaugurację?
Reprezentacja Polski ma nowego selekcjonera. Prezes PZPN, Cezary Kulesza, postawił na Michała Probierza. O komentarz do tej decyzji został poproszony trener Korony Kielce, Kamil Kuzera.
Akademia Muay Thai Kielce zaprasza na kurs samoobrony dla kobiet, realizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego Kielc. Zajęcia są całkowicie bezpłatne.
Korona Kielce w ostatniej kolejce ponownie zainkasowała porażkę na swoje konto. Tym razem katem żółto-czerwonych okazała się szczecińska Pogoń. Publikujemy wyniki pomeczowej sondy, w której głosowaliście na najlepszego zawodnika Korony.
– Marginesu błędu już nie mamy. Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji – uważa kapitan Korony Kielce, Miłosz Trojak. Przed jego zespołem jeden z meczów z nożem na gardle, a więc potyczka z Widzewem Łódź.
Jak wygląda sytuacja kadrowa Korona Kielce przed meczem z Widzewem Łódź? Można spodziewać się jednego powrotu.
Korona Kielce już w piątek zmierzy się na własnym stadionie z Widzewem Łodź. Do stolicy województwa świętokrzyskiego przyjedzie ekipa z odświeżoną atmosferą w szatni po roszadzie na stanowisku pierwszego szkoleniowca. – Widać, że zespół Widzewa chwycił myśli trenera Myśliwca – stwierdził Kamil Kuzera.
Wyjątkowe przedsięwzięcie w Kielcach. Powstanie tutaj Muzeum Polskiego Boksu. Inwestycja zostanie zrealizowana w stolicy województwa świętokrzyskiego nieprzypadkowo, w końcu tutaj w drugiej połowie XX wieku znajdowało się jedno z najważniejszych ośrodków tej dyscypliny sportowej w kraju.
Norweski Kolstad będzie najbliższym rywalem Industrii Kielce w drugim grupowym spotkaniu Ligi Mistrzów w tym sezonie. Kielczanie zagrają w Skandynawii o pierwsze punkty, chcąc zmazać plamę po domowej porażce z Aalborgiem. Trener mistrzów Polski przestrzega jednak przed silnym i niedocenianym zespołem oponentów.
Właśnie dobiegła końca 8. seria gier na zapleczu Ekstraklasy. Kolejka ta przyniosła kilka ciekawych rozstrzygnięć i wyłoniła nowego lidera, którym został zespół Górnika Łęczna.
W poniedziałek 18 września ukazał się zapowiadany film o piłkarzu 50-lecia Korony Kielce, Jacku Kiełbie. Na każdego fana Złocisto-Krwistych i sympatyka "Ryby" czeka ponad półgodzinny seans.
Kibice piłkarscy w stolicy województwa świętokrzyskiego będą mieli swojego faworyta wśród projektów zgłoszonych do tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego. Bez wątpienia jest nim "Żółto-Czerwona Arena" zakładająca wymianę wszystkich pozostałych szarych krzesełek na te w barwach Korony Kielce.
Jak podaje Wieczysta Kraków w swoich social mediach, Maciej Musiał przestał pełnić obowiązki pierwszego trenera. Wybór tymczasowego szkoleniowca mógł wielu zaskoczyć.
Pod koniec września w kieleckiej Hali Legionów dojdzie do hitowego spotkania Ligi Mistrzów między miejscową Industrią, a Paris Saint-Germain. Klub ogłosił datę startu sprzedaży wejściówek na ten mecz.
Kibice znów dopisali na trybunach stadionów PKO Ekstraklasy. W 8. serii spotkań sezonu 23/24 piłkarską rywalizację śledziło ponad 110 tysięcy osób.
Klub ze stolicy województwa świętokrzyskiego już w czwartek przystąpi do kolejnej serii spotkań w ramach Ligi Mistrzów. Industria Kielce z starciu z Kolstad będzie chciała zrehabilitować się po porażce na własnym terenie z Aalborgiem. Gospodarze najbliższego meczu nie będą mogli skorzystać z kluczowego gracza.
Po raz kolejny MMTS-owi zwycięstwo wymyka się z rąk. Tym razem z Kwidzynem wygrał najbliższy ligowy rywal Industrii Kielce, Piotrkowianin Piotrków Trybunalski.
W miniony weekend po tygodniu przerwy do gry wrócili zawodnicy na boiskach PKO Ekstraklasy. Część drużyn nie straciła rytmu i zapunktowała podobnie jak w poprzednich kolejkach, z kolei dla niektórych była to okazja do nowego otwarcia.
W środę 20 września wraca do gry Świętokrzyska Amatorska Bilardowa Liga Biznesu. Za nami cała runda zasadnicza, natomiast w środku tygodnia w Kieleckim Centrum Bilardowym rozegrany zostanie pierwszy ćwierćfinał. Jednocześnie organizatorzy ogłaszają start zapisów na kolejny sezon.
W niedzielę w Leszczynach odbył się Narodowy Dzień Sportu z Go4it, czyli ogólnopolska odsłona promocji aktywności fizycznej. Na to wydarzenie przybyły tłumy dzieci oraz ich opiekunów.
W ostatnich dniach do kieleckiej Galerii Echo ponownie zawitała Bilardowa Ekstraklasa. Broniący tytułu mistrza Polski zawodnicy Nosanu Kielce podczas trzeciego zjazdu rozegrali trzy spotkania, jednak nie każde zakończyło się zwycięstwem.
Przy ul. Drogosza w Kielcach ostatnimi czasy doszło do wielu zmian. Takowych doczekała się również szatnia szczypiornistów Industrii Kielce. Jest schludnie i nowocześnie.
Po sobotniej porażce pierwszego zespołu Korony Kielce z Pogonią Szczecin do rywalizacji w niedzielne popołudnie przystąpili zawodnicy rezerw. W spotkaniu zagrało także kilku zawodników „jedynki”, którzy wyraźnie zaznaczyli swój występ w meczu.
Po serii trzech zwycięstw z rzędu Orlęta udały się na teren lidera. Serii zwycięstw nie udało się powiększyć. Drużyna z Kielc uległa zespołowi Neptuna Końskie 0:2.
Został żywą legendą Korony Kielce i piłkarzem 50-lecia żółto-czerwonych. Teraz doczekał się filmu. Premiera produkcji telewizji klubowej i Michała Siejaka już w poniedziałkowy wieczór.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group