Zwycięstwo w Kielcach to również zasługa naszych fanów. Teraz nie możemy popaść w rutynę

28-09-2015 17:06,
Krzysztof Węglarczyk

Drużyna Vive Tauronu Kielce przygotowuje się do środowego spotkania z liderem swojej grupy, Rhein-Neckar Lowen. Mistrzowie Polski podkreślają, że przed tak prestiżowym meczem nie ma miejsca na rozluźnienie i sztampę. – Najgorsze, co możemy teraz usłyszeć, to „przyzwyczajenie”. Zawodnicy jak i kibice nie mogą popaść w rutynę i sądzić, że kolejne zwycięstwa to formalność, a wyniki przyjdą same- tłumaczy szkoleniowiec, Tałant Dujszebajew.

- Nie mogę narzekać na dyspozycję moich graczy. Bardzo mocno zaczęli pojedynek z Montpellier i twardo walczyli przez całe sześćdziesiąt minut. Nie zawsze możemy grać po naszej myśli, bo przeciwnik nie daje takiej szansy. W pierwszej połowie popełnialiśmy jeszcze błędy, ale nie zagraliśmy źle. W drugiej części było lepiej i oczywiście jestem bardzo zadowolony z tego fragmentu - kontynuuje trener mistrzów Polski.

W potyczce z Montpellier zawodnicy Vive jak zawsze mogli liczyć na fantastyczne wsparcie swoich kibiców. - Sobotnia wygrana w Kielcach była również zasługą naszych fanów, którzy kapitalnie nas dopingowali w tym meczu. Należy pamiętać, że zawsze w domu nasze szanse na zwycięstwo będą większe. To normalne - mówi Dujszebajew.

Bez zmian sytuuje się kadra Vive przed wyjazdem do Mannheim. - Na dzień dzisiejszy mam do dyspozycji ten sam zespół, który zagrał w Szeged oraz ostatnio w Kielcach. Liczę na to, że wróci jeszcze Mateusz Kus. Dzisiaj na treningu zobaczymy, jak wygląda jego sytuacja, ale najważniejsze jest zdrowie zawodnika. Przed nami długi sezon, dlatego nie chcemy popełnić niepotrzebnego błędu ryzykując zdrowie piłkarza - tłumaczy trener.

Rywal kielczan jest liderem zarówno w Bundeslidze, jak i w grupie Champions League. Przed Vive bezsprzecznie najcięższe spotkanie, jakie dotychczas przyszło mu rozegrać. - Myślę, że jest to najlepsza drużyna z jaką przyszło nam się dotychczas zmierzyć. Rhein-Neckar Lowen prezentują najwyższy poziom i świadczą o tym wyniki w Bundeslidze i w Pucharze Niemiec - stwierdza Dujszebajew.

I dodaje: - Oczywiście warto podkreślić ich zwycięstwa w Lidze Mistrzów z Barceloną, czy niedzielną wygraną dwunastoma bramkami w Kopenhadze z tak mocnym zespołem jak Kolding. To bardzo dobrze świadczy o tym zespole - ocenia trener żółto-biało-niebieskich.

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa chcąc wygrać z niepokonanymi „Lwami” nie mogą powtórzyć błędów popełnionych w pierwszej wyjazdowej potyczce na Węgrzech. - Musimy skupić się zarówno na obronie jak i ataku. Nie zgadzam się z ludźmi, którzy twierdzą, że w Szegedzie przegraliśmy tylko przez słabą obronę. Dużo błędów w ataku dało możliwość wielu kontr węgierskiemu zespołowi. Ten mecz zagraliśmy źle zarówno w ofensywie, jak i defensywie - twierdzi szkoleniowiec Vive.

- Nie chcę, żeby ktoś sądził, że w piłce ręcznej, kiedy traci się trzydzieści bramek, to tylko wina obrony. Wierzę, że w Mannheim nie będziemy dawać już takiej możliwości kontrowania, jak to było na Węgrzech. Nie możemy popełniać błędów a ataku, które dadzą gospodarzom możliwość zdobywania łatwych bramek - kwituje Dujszebajew. 

fot. Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kibic2015-09-28 19:51:03
Dobrze powiedziane, nie możemy popaść w rutynę. Nie możemy stracić czujności - mecz z Montpellier to już historia. Grupa jest bardzo wyrównana i musimy się naprawdę bardzo mocno mobilizować na każdy mecz. Każdy punkt jest cenny. Nie możemy myśleć, że teraz będzie z górki i że mecz sam się wygra. Pełna mobilizacja na każdego kolejnego przeciwnika bez rozpamiętywania tego co było w poprzednich spotkaniach. Pamiętajcie, jeśli chcemy coś osiągnąć to musimy to sami wywalczyć (wydrzeć).
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX2015-09-29 09:56:12
w poprzednim sezonie wygraliśmy 10 spotkań czyli wszystkie w fazie grupowej. Dziś faza grupowa, ta mocniejsza, 16 zespołów i po dwóch kolejkach tylko trzy drużyny z dwoma zwycięstwami. 13 zespołów już pogubiło punkty.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group