Trytko: Nie ma sensu, żeby kibice płakali za Piotrkiem

26-08-2015 17:47,
Krzysztof Węglarczyk

Przemysław Trytko w środę obchodził swoje 28 urodziny. Kilka dni wcześniej sprawił sobie wspaniały prezent, zdobywając gola na 1:0 z w meczu z Legią Warszawa. - Nie uważam się lepszym piłkarzem dzięki tej bramce. Choć mogło to pomóc psychice. Cieszyć się cieszę, ale nie jest tak, że odfrunąłem. Gdybym wtedy nie strzelił, to nie chodziłbym teraz z podkurczonym ogonem – przekonuje zawodnik Korony.

Mecz z Legią to jednak już przeszłość. W sobotę kolejne wyzwanie. Zwłaszcza, że spotkanie z Pogonią Szczecin będzie bardzo ciężką przeprawą dla kieleckiego zespołu. Również dla Trytki.

Na środku szczecińskiej defensywy występują bowiem Jarosław Fojut oraz Jakub Czerwiński. To w dużej mierzy dzięki nim Pogoń w obecnych rozgrywkach ligowych jeszcze nie przegrała. - To są świetni piłkarze. Ale to nic nie zmienia. Ja sumiennie przygotuję się do spotkania, stanę z nimi oko w oko i będę walczył. Nie ma co myśleć. Grunt to skoncentrować się na tym, by być gotowym do gry. Najlepsza filozofia to taka, żeby samemu wykonać wszystko na sto procent. No boisku po prostu robię swoje – tłumaczy „Tryto”.

Głównym tematem przewodnim w środę było oczywiście prawdopodobne odejście Piotra Malarczyka w tym okienku transferowym. - Czy Piotrek zostanie, czy odejdzie, to ziemia nie zmieni kierunku kręcenia. Nie zderzymy się z kometą. Dla nas to oczywiście duża strata. Nawet jeżeli zastąpimy go kimś równie dobrym w aspekcie sportowym, to nie będzie miał tego, co miał Piotrek. To jest cios – twierdzi gracz „złocisto-krwistych”. - Jeżeli ten transfer nastąpi, to musimy się z tym jak najszybciej pogodzić. Nie ma sensu, aby teraz kibice płakali za Piotrkiem. Ogromnie żałuję jego odejścia, ale nie możemy o tym ciągle myśleć i tym żyć. Musimy szukać nowych rozwiązań – dodaje.

- Grając w Kielcach trzeba być przygotowanym na wiele rzeczy. Nie można od nas oczekiwać tego, czego od Legii czy Lecha. Ale będziemy się starać i walczyć. Wygraliśmy na Legii, ale to jest coś jakby ponad. Gdyby Legia z nami wygrała, to byłoby to normalne – tłumaczy napastnik. - To jest jasne, że będą ciężkie momenty. Nie można oczekiwać, że wygramy z każdym, bo choć będziemy się starać, to raczej się nam to nie uda. My cały czas się uczymy. I borykami się z kolejnymi trudnościami. Teraz jesteśmy na takim etapie, że odchodzi kapitan, ważna jednostka na boisku i musimy się z tym pogodzić – tłumaczy.

 

Dwie sprawy. Przemek Trytko obchodzi dzisiaj swoje 28 urodziny - wszystkiego najlepszego, dużo bramek w barwach Korony...

Posted by CKsport.pl on 26 sierpnia 2015

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Aaa2015-08-26 18:34:48
Prawda Przemek ,byłaby tragedia gdybyś ty odszedł
bodzio2015-08-26 20:52:37
Dobrze mówi tylko gdyby jak mówi dał z siebie wszystko i strzelił choć co 5 mecz.Lepiej zachowaj milczenie.
Luker2015-08-27 11:19:04
Każdy może odejść bo my mamy Trytko! Jedyny autystyczny snajper w e-klasie. Wszechstronnie utalentowany tylko.....jakoś mało goli ma strzelony.
obiektywny2015-08-27 13:28:42
narzekacie na Trytke a w 56 meczach strzelił 14 bramek.. wynik nie powala ale jest masa napastników z gorszymi statystykami... btw Tryto często strzela ważne bramki więc nie widze powodu do hejtowania...
Adam2015-08-27 15:57:26
Przemuś!
A kiedy CIEBIE kupi za te marne 50 tysi JAKIKOLWIEK! klub?
trytko2015-08-27 17:44:16
No jak kto mógł w tamtym sezonie miedzy rundą jesienna a wiosenna odejść do Cracovii bo miał ofertę ale wolał zostac tu i chwała mu za to bo ambicje chłopak ma duże lecz czasami tonie wystarcza
Tygrys2015-08-28 23:45:20
Trytko nawet w 4 lidze dla mnie drewniany sie nie mieścisz

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group