Sylwestrzak: Na spadek skazują nas co roku. My jesteśmy ambitnymi ludźmi
Korona Kielce rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. Drużynę trapią jednak spore problemy organizacyjne, przez co z klubu odeszło wielu podstawowych zawodników. Jednym z tych, którzy pozostali jest Kamil Sylwestrzak. - Trzeba się spokojnie przygotować do sezonu, bo on na pewno łatwy nie będzie – mówi w rozmowie z naszym portalem.
W najbliższy poniedziałek drużyna wyjeżdża na obóz przygotowawczy. - Jest to mniej przyjemny okres dla piłkarza. Przygotowania są jednak krótkie, bo do ligi zostało niewiele czasu. Czekają nas sparingi i musimy się spokojnie skupić na przygotowaniach do sezonu – mówi boczny obrońca.
W ostatnim czasie w klubie było sporo niewiadomych. - Główną niewiadomą było to, kto będzie trenerem. Cieszymy się, że już dzisiaj wszystko wiemy i liczymy na korzyści płynące z tej współpracy – wyjaśnia.
- Rano mieliśmy testy wydolnościowe, ale wtedy szkoleniowiec jeszcze nie był znany. O wyborze trenera dowiedziałem się z Facebooka, bo tam przeczytałem, że będzie nim Marcin Brosz – dodaje „Małpa”.
W wyniku licznych zawirowań, to właśnie Sylwestrzak stał się jednym z najbardziej doświadczonych graczy w klubie. - Na dzień dzisiejszy rzeczywiście tak jest. Zobaczymy, kto uzupełni nasza kadrę Trzeba się przygotować do sezonu, bo on łatwy nie będzie, ale nie musi być gorszy od poprzedniego. My postaramy się aby był nawet lepszy i byśmy znaleźli się w pierwszej „ósemce”. To dałoby nam sporo spokoju – twierdzi defensor.
Zdaniem wielu ekspertów Korona stała się jednym z głównych kandydatów do spadku z ligi. - Posądzali nas o to przed poprzednim sezonem i jeszcze przed wcześniejszym. Postrzegają nas tak z roku na rok. Nikt sobie nie zakłada walki o utrzymanie, bo to by świadczyło o braku jakiejkolwiek ambicji. Każdy będzie grał na „ maksa” i zrobimy wszystko, aby trafić do grupy mistrzowskiej – kończy Sylwestrzak.
Wasze komentarze
Exe