Fart lepszy w tie-breaku
Od zwycięstwa siatkarze Farta rozpoczęli drugą odsłonę Pucharu Przewodniczącego Rady Miasta Kielce. Kielczanie po dramatycznym meczu pokonali w tie-breaku AZS PWSZ Nysa.
Pierwszy set od fantastycznego asa serwisowego rozpoczęli siatkarze z Nysy. Te zagranie chyba nieco zdeprymowało siatkarzy Farta, ponieważ już na początku dali sobie narzucić styl gry gości, czego konsekwencją było prowadzenie 7:2 AZS-u. Kielczanie jednak nie zamierzali tanio sprzedać pierwszego aktu spotkania i kilka minut później dzięki świetnemu blokowi i skuteczności w ataku wyszli na prowadzenie (15:14), którego już nie oddali do końca seta, pewnie zwyciężając 25:21.
Już na początku drugiego seta kielczanie wypracowali sobie wysokie prowadzenie i do pierwszej przerwy technicznej wygrywali 8:3. Spory problem siatkarzom Nysy sprawiał serwis gospodarzy. Przy stanie 14:8 czas wziął trener AZS-u, co pozwoliło gościom odrobić tylko 2 punkty do dobrze dysponowanych siatkarzy Farta. Gdy wydawało się, że już nic nie może odebrać zwycięstwa kielczan, do pracy wzięli się siatkarze z Nysy, którzy ze stanu 21:14 doprowadzili do wyniku 21:19. Na szczęście próbę nerwów w końcówce seta lepiej wytrzymali kielczanie, a mianowicie Sławomir Jungiewicz, który zakończył drugi akt meczu efektownym asem serwisowym.
Siatkarze z Nysy podrażnieni stratą drugiego seta już na początku następnej odsłony wysunęli się na prowadzenie, które systematycznie powiększali. Przy stanie 14:9 dla AZS, czas dla kielczan wziął Dariusz Daszkiewicz. Niestety to nie odwróciło wyniku w tej partii, którą Farciarze przegrali aż 16:25.
Czwartą odsłonę lepiej zaczęli goście, którzy wygrywali 6:2. Na szczęście kielczanie systematycznie odrabiali straty, by w końcu wyjść na prowadzenie 13:12. Przez długi czas w Hali Legionów toczyła się bardzo wyrównana gra punkt za punkt. W końcówce seta lekką przewagę osiągnęli siatkarze z Nysy, ale gracze Farta dzięki wielkiej ambicji zdołali zniwelować prowadzenie. Kielczanie mieli nawet dwie piłki meczowe, ale więcej zimnej krwi w decydującym momencie zachowali goście, którzy zwyciężyli w czwartej partii 28:26. O wyniku meczu miał więc zadecydować tie-break.
Na szczęście w decydującej partii Farciarze od początku dyktowali warunki gry i po przerwie technicznej wygrywali 8:3. Po zmianie stron kielczanie nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa i w tie-breaku pokonali Nysę 15:8.
Fart Kielce - AZS PWSZ Nysa 3:2 (25:21, 25:23, 16:25, 26:28, 15:8)
Fart: Jungiewicz, Zniszczoł, Patucha, Zarankiewicz, Drzyzga, Sukochev, Sypko, Krzywiecki, Bielicki, Swaczyna, Kozłowski, Tajer
We wcześniejszym meczu siatkarze BBTS Bielsko-Biała pokonali Morze Szczecin 3:1.
Program pozostałych dzisiejszych spotkań:
16:00 Morze Szczecin – AZS PWSZ Nysa
ok. 18:00 Fart Kielce – BBTS Bielsko-Biała
Zapraszamy na mecze Farta Kielce