Smolarczyk: Jestem dumny z moich dziewczyn

30-01-2010 22:43,

- Dziewczyny pokazały dzisiaj niesamowity charakter. Za odwrócenie losów meczu należą im się olbrzymie słowa uznania, natomiast druga połowa w ich wykonaniu była po prostu doskonała – powiedział szkoleniowiec KSS-u Kielce, Marek Smolarczyk

Po odniesionym w nieprawdopodobnych okolicznościach zwycięstwie nad Politechniką Koszalin radości w kieleckim obozie nie było końca. Zadowolony mógł być zwłaszcza opiekun kielczanek, Marek Smolarczyk, który po spotkaniu podkreślał wagę odniesionego sukcesu. - Nie ma łatwych zwycięstw, dlatego i ta zdobycz punktowa przyszła nam niezwykle ciężko. My jesteśmy zespołem na dorobku, bardzo młodym, stąd chcąc wygrywać z drużynami wyżej notowanymi, trzeba dawać z siebie po prostu wszystko. Bardzo się cieszę, że dzisiejsze spotkanie zakończyło się dla nas happy endem – powiedział.

- Dziewczyny rozegrały dzisiaj bardzo dobre spotkanie i należą się im za to podziękowania. Udało im się wygrać dosyć wyraźnie, bo czterema bramkami i dzięki temu jestem bardzo usatysfakcjonowany. Piłka ręczna jest grą błędów – my popełniliśmy ich dzisiaj mniej, zagraliśmy z pełną determinacją i to mnie bardzo cieszy – stwierdził.

Kielecki szkoleniowiec zaznaczył, że nie uważa, iż o zwycięstwie jego podopiecznych zadecydowała przede wszystkim chęć udowodnienia swojej wartości byłemu trenerowi, Romanowi Jezierskiemu -  Myślę, że chęć pokazania się przeciwko byłemu opiekunowi była jednym z powodów ich dobrej gry, ale na pewno nie był to czynnik decydujący, który przesądził o naszym zwycięstwie. Najważniejsze było to, że zawodniczki zagrały dosyć równo przez cały mecz. Bardzo często w naszym przypadku zdarza się, że nawiązujemy walką z tymi najmocniejszymi rywalami, ale nasza dobra gra trwa 15, 20 minut, a to jest za mało. Dzisiaj dziewczyny pokazały charakter oraz udowodniły, że potrafią grać przez 60 minut, czyli od pierwszego do ostatniego gwizdka – przyznał.

Smolarczyk nie ukrywał swojego zadowolenia z odwrócenia przez jego zespół losów meczu. Jeszcze w 23. minucie „Tygrysice” przegrywały ze swoimi rywalkami 8:15, by w 36. minucie osiągnąć prowadzenie 22:17 - Przegrywaliśmy już siedmioma bramkami, ale w tym momencie dziewczyny zaczęły grać świetnie w obronie i do tego skutecznie kontrować. Jak dopadły przeciwnika na różnicę jednej, dwóch bramek, to uwierzyły w możliwość wygrania tego spotkania. W przerwie meczu w szatni powiedzieliśmy sobie kilka słów i w drugiej połowie dziewczyny zagrały doskonale – ocenił.

W ostatnich minutach meczu szkoleniowiec KSS-u często krzyczał do swoich podopiecznych, aby te grały rozważnie i spokojnie, bez zgubnego pośpiechu. Taka taktyka popłaciła, bowiem dzięki niej udało się zaoszczędzić kibicom nerwowej końcówki w decydujących momentach meczu. - Pod koniec spotkania trzeba przede wszystkim myśleć. Trzeba reagować na zachowania przeciwniczek, które zamiast strefy zaczynają kryć nas indywidualnie. Ważne jest to, żeby grać spokojnie, bo to nie my musieliśmy się spieszyć i nie nas gonił czas – mówił kielecki szkoleniowiec.

- Jestem dumny z tych dziewczyn. Wszystko to, co zostało nakreślone one zrealizowały. I dotyczy to wszystkich zawodniczek, ponieważ w tym dniu nie mieliśmy słabych punktów. Nawet dziewczyny siedzące na ławce bardzo mobilizowały zawodniczki z pola. Nasza postawa w tym meczu znamionuje, że możemy jeszcze walczyć o utrzymanie – stwierdził.

Smolarczyk ma nadzieję, że sobotnie – trzecie w sezonie – zwycięstwo, pozwoli jego podopiecznym złapać właściwy wiatr w żagle, dzięki czemu kielczanki będą mogły coraz wyraźniej odbić się od końca ligowej tabeli. - Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej. Każdy z nas by chciał, żeby tak właśnie było. Trzeba jednak pamiętać o tym, że mamy bardzo młody i niedoświadczony zespół. Walka o utrzymanie będzie bardzo długą i daleką drogą – zakończył.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

laseczki best:)2010-01-31 00:22:21
BRAWO!!!

Ostatnie wiadomości

Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group