Gol dla Piasta, zmarnowany karny Kapo... Ale Korona i tak wygrywa w Gliwicach!

22-03-2015 17:11,
Wojciech Staniec II

Wreszcie! Trzy punkty dla Korony Kielce! Choć było to zwycięstwo, które rodziło się w niezwykle trudnych okolicznościach. Kielczanie przegrywali z Piastem Gliwice 0:1 po pierwszej połowie, ale w drugiej odrobili straty i zdobyli zwycięskiego gola. I to mimo że wcześniej rzut karny zmarnował Olivier Kapo. Potem jednak kolejną jedenastkę wykorzystał Jacek Kiełb, a następnie znakomitym uderzeniem z dystansu popisał się Leandro.

Korona podeszła do meczu w Gliwicach osłabiona. Za żółte kartki pauzować musiał Piotr Malarczyk, wciąż niezdolny do gry jest Przemysław Trytko, a w dodatku na ławce usiadł Luis Carlos, który został poturbowany w ostatnim spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. I w tym tygodniu Brazylijczyk niewiele trenował. Na szczęście na boisku zobaczyliśmy Radka Dejmka, choć i tutaj były obawy, czy Czech będzie mógł wystąpić. On też narzekał na uraz.

Pierwsza połowa były dosyć wyrównana. Korona często była przy piłce, długo musiała grać także atakiem pozycyjnym. Gliwiczanie jednak umiejętnie radzili sobie w obrębie własnego pola karnego, nie pozwalali kielczanom groźniej zagrozić bramce Jakuba Szmatuły. Sami nastawili się zaś na kontrataki.

Ta taktyka okazała się zabójczo skuteczna. W 36. minucie po dośrodkowaniu z lewej strony w polu karnym upadł Kamil Sylwestrzak, a piłkę głową do siatki skierował Kamil Wilczek. Choć zdaniem „Małpy”, rywal nadepnął mu w tej sytuacji na stopę, przez co nie mógł wyskoczyć do piłki. Sytuacja nieco kontrowersyjna, a naszym zdaniem powtórki telewizyjne nie do końca rozstrzygnęły, czy rację miał arbiter, czy piłkarz Korony.

Wszystko co dobre rozpoczęło się dla Korony w drugiej połowie. Mimo że teraz kielczanie jeszcze częściej musieli stosować atak pozycyjny. Ale konsekwentnie szli do przodu, grali coraz odważniej i zbliżali się pod bramkę rywali. To przyniosło efekty. W 60. minucie w polu karnym Horvath dotknął piłkę ręką, a sędzia podyktował karnego. Niestety, został on totalnie zepsuty przez Kapo.

Na szczęście 10 minut później sędzia znów użył gwizdka. Tym razem faulowany przed bramką Piasta był Carlos. Do piłki podszedł Kiełb i on już się nie pomylił, pewnie umieścił piłkę w siatce.

Wtedy do roboty wzięli się gliwiczanie, mieli swoje okazje, ale świetnie w obronie spisał się najpierw Radek Dejmek, a potem Vytautas Cerniauskas. Litewski bramkarz pokazał, że ma twardy charakter i po ostatnich niepowodzeniach, dzisiaj jego występ należy pochwalić.

A w 80. minucie Korona postawiła kropkę nad „i”. Znakomitym uderzeniem zza pola karnego popisał się Leandro i było 2:1 dla złocisto-krwistych. Piast próbował jeszcze powalczyć choćby o punkt, ale bardzo dobrze w końcówce bronili się podopieczni Ryszarda Tarasiewicza. I to oni mogli świętować zwycięstwo w 25. kolejce w T-Mobile Ekstraklasy.

Zapis relacji NA ŻYWO

Następny mecz Korona rozegra w Poniedziałek Wielkanocny o godz. 13. Rywalem złocisto-krwistych będzie Górnik Łęczna. Teraz czeka nas przerwa reprezentacyjna.

Piast Gliwice – Korona Kielce 1:2 (1:0)

Bramka: Wilczek (36’) – Kiełb (71’ k), Leandro (79’)

Piast: Szmatula – Klepczyński, Osyra, Horvath, Herbert – Moskwik, Murawski, Vassiljev (62’ Szeliga) Zives, Badia (82’ Kędziora) – Wilczek

Korona: Cerniauskas – Golański, Dejmek, Sylwestrzak, Leandro (90' Klemenz) – Kiełb, Jovanović, Kapo, Fertovs, Aankour (46’ Carlos) – Porcellis (86’ Pilipczuk)

Żółte kartki: Osyra - Golański

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Ck732015-03-22 17:27:16
Musze przyznać ze nie wierzyłem ze Witek podniesie się po tych poprzednich jego wpadkach , ale dziś częściowo odkupił swoje winy !! BRAWO !
Scyzoryk2015-03-22 17:30:35
Jak tam u pana panie trenerze?
A bez zmian :D
cygan2015-03-22 17:34:06
Brawo chłopaki,super
seba2015-03-22 17:34:45
Brawo Korona brawo kibice brawo Witek.Zwycięstwo po takiej grze cieszy.
kris2015-03-22 17:37:32
@cK73:
jedna wybroniona piłka to trochę mało żeby odkupić 4pkt...
do tego jeszcze niepewne interwencje.....
Luker2015-03-22 17:37:57
Prezes wszedł w połowie i rzucił kasą i są 3 punkty. Było sianko i było granko.
Bryx2015-03-22 17:38:20
Zauważcie, że Korona nie jest już drużyną, która nie potrafi wygrać na wyjeździe. Tarasiewicz potrafił to odmienić. Dotrzymuje słowa, że wygrywać będą umiejętnościami piłkarskimi, a nie tylko siłą fizyczną. Oby tak dalej!
no stety2015-03-22 17:41:27
Druga połowa meczu to absolutna dominacja Korony i wreszcie upragnione 3pkt! Prawie cały zespół zagrał na bardzo dobrym poziomie. Podzielam pogląd Ck73- Trudno było uwierzyć, że Witia się podniesie, ale dowodzi to tylko faktowi, że nie wolno za wcześnie skreślać człowieka. Trzeba oddać Tarasowi, że nie uległ presji i dał szansę Litwinowi. BRAWO KORONA!!!
Kilon2015-03-22 17:50:09
Luker, twoje wywody /obserwuje od jakiegoś czasu/ nie są nawet śmieszne są wręcz prymitywne !
Kilon2015-03-22 17:58:41
Gdzie byłaby dziś Korona gdyby nie Cerniauskas w ostatnich 2 meczach ? Ano w ósemce na 7 lub 8 miejscu !
ck fan2015-03-22 18:06:58
Bravo na linii Witek bardzo dobrze broni szkody tylko, że na przedpolu tak już nie jest ale uratował zespół, ofensywnie bardzo dobra gra ale w obronie za dużo nerwów
do Kilon2015-03-22 18:11:21
Prawda jest też taka, że gdyby nie Vitek to dzisiaj nie byłoby wygranej.. Nie skreslać chłopaka ! Bravo dla niego, że zagrał dobry mecz po takiej krytyce i wyciągnął 2 bardzo trudne piłki dzięki czemu mamy dzisiaj 3 pkt !
KSS2015-03-22 18:15:52
No i co tam, dziś nie ma jak za bardzo jechać po trenerze, zwycięzców się nie sądzi:)
Nasz "Roberto Carlos" nie do zatrzymania na boisku, ale chyba też niestety w Koronie... Takiego zawodnika ciężko będzie zatrzymać w klubie. Tarasiewicz miał nosa, ale też dar przekonywania. Jestem ciekaw czy jak wejdą na pierwszej ósemki (a jest na to spora szansa) odszczekacie wszystkie swoje "mądrości" pod adresem trenera.
Forza Złocisto krwiści!
mexic2015-03-22 18:16:19
Cerniauskas owszem obronił dwie bardzo groźne sytuacje ale ma też moim zdaniem na sumieniu straconą bramkę. Dziś, kiedy trzeba było się ruszyć został na linii a potem tylko odprowadził wzrokiem piłke do siatki, jakby się w Przyrowskiego bawił. A wystarczyło zrobić dwa kroki i nawet bez podskoku by mu piłka w rękawice wpadła. Grunt, że udało się pierwszy raz w sezonie odwrócić wynik i dowieźć bardzo ważne 3 punkty do końcowego gwizdka.
Szkoda też trochę skuteczności, dwie setki Carlosa, karny Kapo i wynik byłby efektowny.
Teraz tylko podtrzymać dobra passę i piąć się w górę tabeli po upragnione 8 miejsce po 30 kolejce.
CKzDaleka2015-03-22 18:20:23
Vitek - wybaczamy :) Kiełbik - nareszcie widzi drużynę i przynosi to skutek, poza tym 3 bramka w 2 meczu jakby nie patrzeć. Kapo - więcej zaangażowania! Genialny Carllos i Leandro! BRAWO!
dama2015-03-22 18:44:56
A gdzie jest walet@
stara korona2015-03-22 18:56:49
tabela jest tak spłaszczona że od 11 do 16 miejsca mała różnica punktowa i TRZEBA WALCZYĆ o 8-emke ale z taką grą jest WIELKA SZANSA szacun wielki dla TRENERA i ZAWODNIKÓW (bez wyróżniania bo wygrywa zespół K O R O N K A )
honzo2015-03-22 19:14:26
Super mecz Kiełb, Leandro, Carlos,Cerniavskas, Dejmek,Phylypchuk,Jowanovic,Sylwestrzak Brawo Trenerze. Brawo Drużyna! Oby tak dalej!
kibic2015-03-22 20:11:13
szczerze to najsłabszy był kapo i nie chodzi o ten karny, tylko kompletnie nic nie dawał w przodzie. Golo nie dośc że dał się ograć, to dośrodkowania słabiutko, kompletnie nie byl skupiony na tym co ma robić. A Cerniauskas, bez przesady po to chyba jest bramkarz żeby coś wybronić, bez jaj że każdy strzał ma wpadać, zwłaszcza że na przedpolu gra fatalnie. Przy tej bramce tez powinien wyjśc i piąstkować, a nie patrzec wpadnie, czy nie. Bramkarz to też zawodnik w druzynie i jego obowiązkiem jest cos wybronić, bo tylko wpuszczać to i ja mogę.
mexic2015-03-22 22:22:53
@kibic, zapomniałeś że na boisku był też Aankour, przy nim nawet worek pszenicy wyglądałby dziś lepiej. Bramką na 2-1 Leandro chyba nawet siebie zaskoczył, wcześniej też miał nawet lepszą, bo z 7-8m piłkę na strzał prawą nogą i się nie zdecydował, to go odpuścili kompletnie.
Golański rzeczywiście z dośrodkowaniami dziś słabiej, ale podobnie było z Legią a w kolejnym w B-stoku po jego dograniu Dejmek zdobył zwycięską bramkę i oby tak samo było z Łęczną:)
A Kapo, karnego zmarnował ale asystował przy bramce na 2-1.
kris2015-03-22 23:08:39
@mexic :
Golo nic nie ugra z Łęczną bo pauzuje za kartki
mexic2015-03-23 07:56:22
Racja, to w takim razie wrzuci z rożnego w pyrkowie w 90 minucie na 1-0 :)
kibic2015-03-23 13:54:50
Taka asysta Kapo to nie asysta. Nie byl atakowany, zwyczajnie rozciagnal do boku, wieksza zasluga Fertovsa bo na wslizgu zagral do Kapo, bo by byla strata i kontra. A co Aankoura to rzeczywiscie zapomnialem o nim, jest bardzo slaby na wiosne. Zamienili sie Pilipczukiem rolami.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group