No i oczywiście - zostańcie z CKsportem. Już za chwilę opinie trenerów oraz piłkarzy. Będzie co czytać! A za relację już dziękujemy, do usłyszenia!

Jak podnosić się z kolan, to w takim stylu! BRAWO KORONA! Dzięki, że spędziliście z nami takie miłe popołudnie z naszą ligową piłkę i z naszą Koroną. Powtórzymy to jeszcze raz - zespół Lettieriego wygrał 3:1.

KONIEC MECZU! MAMY TO! SĄ TRZY PUNKTY, JAKŻE CENNE.

NIKT NAM TEGO NIE ODBIERZE! 1:3! ŚWIETNA KONTRA, CEBULA ROZEGRAŁ TO NA SKRZYDŁO I FORBES Z NAJBLIŻSZEJ ODLEGŁOŚCI DO SIATKI!

Wybiliśmy to i mamy piłkę.

Kosakiewicz teraz sfaulował na naszej połowie. Ma okazję "Jaga". To decydujący moment meczu.

Forbes, ale to było zmyślne. Urwał się na skrzydle, wystawił piłkę Cebuli. Niewiele zabrakło, aby nasz pomocnik trafił do siatki. Interweniowała obrona.

4 minuty doliczone! WALCZYMY KORONO!

Korona już na czas, byleby nie stracić bramki. Cebula w narożniku nabił obrońcę i kolejny korner dla kielczan.

Rymaniak! Mógł teraz zamknąć ten mecz. Miał piłkę na nodze na 10. metrze, ale przestrzelił.

Spokojnie jednak Hamrol łapie piłkę. Uruchomił Skrzecza na skrzydle, a ten wypatrzył Pucke. Słoweniec szedł na bramkę Kelemena, ale uderzenie ostatecznie zablokowany i mamy rzut rożny.

Fauluje Żubrowski na trzydziestym metrze pod naszą bramką. Groźnie może być w naszym polu karnym...

Korona myśli już tylko o defensywie. Czekają ludzie Lettieriego przed własną bramką i starają się odbierać piłki. Kontrataki? To jedynie długie zagrania w kierunku Forbesa, ale ten - co widać - nie ma kompletnie siły biegać.

Arsenić miał sporo miejsca, zszedł do środka. Jagiellonia rzuca już wszystkie siły do ataku, ale był na posterunku Żubrowski i przerwał akcję. Musimy pochwalić "Żubra", to naprawdę kapitalny mecz wychowanka Korony!

Ależ to było nasze nieszczęście. Huknął z dystansu Novikovas. Trafił Litwin w słupek, a dobił to do pustej bramki właśnie Imaz. Nie miał szans przy tym Hamrol

Cebula indywidualnie oszukał dwóch defensorów Jagiellonii i wywalczył aut. Nie spieszy się Koronie, spokojnie rozgrywamy w narożniku.

Faulowany Petrak przed polem karnym. Była okazja z 25. metra, ale prosto w mur Kosakiewicz.

Niewiele wychodzi dzisiaj Jagiellonii. Nic dziwnego, że ich fani mocno podirytowani. Gwizdy witały piłkarzy ubranych dzisiaj w żółto-czerwone trykoty po przerwie. No ale to chyba nie nasz problem! Korona - po ostatnich wtopach - podnosi się z kolan.

MARGUEZ! Ależ miał sytuację. Świetnie Arwaladze z rożnego pod jego nogi, ale Hiszpan za bramką.

Korona w polu karnym gospodarzy. Długie dośrodkowanie, zgrywa Marquez i kolejny "korner" dla nas.

Po chwili osamotniony Forbes, udało się uderzyć, ale za lekko.

Ależ okazja dla Vato! Gruzin przejął piłkę na 25. metrze, miał sporo miejsca i minął jednego obrońcę i kiedy wydawało się, że uderzy na bramkę, to Arwaladze zdecydował się na jeszcze jeden zwód. To już było za wiele i stracił piłkę.

Korona znowu przeszła w przerwie na 5-3-2. Oby teraz wyszło na Lettieriego.

— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) March 16, 2019

Są też oczywiście kibice Korony na stadionie! Nieliczna, ale fanatyczna grupa sympatyków.

"Kosa" sam na prawym skrzydle. Ścigał się z Bodvarssonem i udało mu się dośrodkować. To dogranie jednak fatalne i od bramki Kelemen.

Wrzutka z daleka. Uderzył to głową Runje, ale prosto w ręce Hamrola. Bez trudu łapie to Niemiec.

Z narożnika Vato, ale piłkę wybija obrońca. Kolejny "korner". I tym razem scenariusz się powtarza. Piłka wraca do narożnika, ale z drugiej strony.

Ależ podanie od Rymaniaka! Kapitalnie otworzył drogę do bramki. Szedł sam na sam Pucko, minął obrońcę i kiedy wydawało się, że strzeli swojego drugiego gola zablokował jego uderzeń stoper "Jagi" i tylko rzut rożny...

Znowu Jagiellonia. Wrzutka z narożnika, składał się do przewrotki Klimala, ale nie trafił. Mógł to jeszcze wykończyć Novikovas, ale czujnie Gardawski. Po chwili Pospisil w bocznej strefie i rzut rożny. Ten jednak nic nie przynosi.

Po chwili kontra gospodarzy. Pomylił się Marquez, który wybijał piętą. Przejął piłkę Klimala i wychodził już sam na sam, ale uratował sytuację Kovacević pewną interwencją.

Ależ okazja dla Korony. Szedł Forbes sam na dwóch obrońców, poczekał jednak na Pucko i zagrał na skrzydło. Ten sprytnie do środka, pomylił się defensor gospodarzy, ale w tym Kostarykanin się nie połapał i nie podwyższył naszego prowadzenia.

Romanczuk z daleka, piłka jeszcze odbita od nogi jednego ze stoperów. To mogło zaskoczyć Hamrola, ale ten czujnie w naszej bramce i łapie piłkę.

Klimala na środku i gramy!

I tyle w tej pierwszej połowie! Na razie jest bardzo, bardzo dobrze!

Jagiellonia miała okazję z rzutu wolnego, ale prosto w mur. Po chwili Novikovas, ale wybijają to kielczanie. Była możliwość, aby skontrować, ale Forbes zbyt lekko podał do Pucki.

4 minuty doliczone do tej pierwszej części meczu.

Ależ podanie na skrzydło. Pucko wyszedł sam na sam z Kelemen i pewnym strzałem po długim rogu podwyższył prowadzenie kielczan! BRAWO, BRAWO, BRAWO!

No i nasza perspektywa na to spotkanie.

Korona się rozkręca, poczuła pewność. Teraz dobra wrzutka Pucki, zgrał to Forbes do Arwaladze. Gruzin składał się już do strzału z woleja, ale zablokowany.

Przerwa teraz w meczu, leży teraz na boisku Petrak. Chorwat potrzebował pomocy maserów, ale wydaje się, że wszystko jest okej.

Ależ ma Wato ten ostatni miesiąc!

— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) March 16, 2019

Nie spodziewaliśmy się takiego trafienia. Gruzin miał dużo miejsca na przedpolu i kapitalnie przymierzył w okienko bramki. Bramka, któ®ej nie powstydziłyby się najlepsze europejskie ligi.

Kontra Korony. Przebiegł z piłką czterdzieści metrów Kovacević, podał na skrzydło do Gardawskiego. Ten dobrze dograł w kierunku Forbsa, ale nasz napastnik nie dał rady wykończyć tej akcji.

Szybko Korona. Kosakiewicz ze skrzydła do Forbsa, ten się obrócił i oddał strzał z 20. metra. Piłka jeszcze kozłowała, mogła zaskoczyć Kelemena. Pod warunkiem oczywiście, że leciałaby w bramkę. 

Kapitalnie broni Kelemen. Dobre, niskie dośrodkowanie Arwaladze, kończy to głową Forbes. No ale Słowak w bramce gospodarzy popisał się kapitalny refleksem i wybił na rzut rożny.

Ależ akcja gospodarzy. Najpierw na skrzydle dobrze zachował się Pospisil. Dograł z lewej strony, minął się z piłką Hamrol. Miał pusta bramkę novikovas, ale nie zdołał dobrze przyjąć futbolówki. Litwin minął jeszcze naszego obrońcę, poddał do Poletanovica, a ten strzela obok bramki.

Wraca dzisiaj do bramki Hamrol. Ciekawi jesteśmy, jak ocenia ten wybór Lettieriego?

Teraz Korona odpowiada. Brown Forbes do Żubrowskiego. Ten szybko do Vato, a Gruzin prostopadłym zagraniem otwiera drogę do bramki Kosakiewiczowi. "Kosa" jednak był na spalonym.

Wrzuciła teraz Jagiellonia kielczan na karuzelę. Nie mogą ludzie Lettieriego wyjść z własnej połowy.

Romanczuk! Ależ było blisko, aby Hamrol musiał wyjmować piłkę z siatki. Jak to się stało? Duże zamieszanie pod polem karnym, wybita niefortunnie piłka po tym, a reprezentant Polski huknął z powietrza. Centymetry obok słupka.

Hamrol! Dziwna to była interwencja. Co najważniejsze jednak, skuteczna. Rzut wolny w bocznej strefie, wrzutka na 10. metr i nasz bramkarz rzucił się w tłum i wypiątkował piłkę spod nóg naszych defensorów. Żaden z piłkarzy "Jagi" nie dał rady jednak skierować jej do siatki.

Groźnie się zrobiło pod bramką Kelemena. Z rzutu wolnego dogrywał Arweladze. Podanie Gruzina zbyt mocne, przeciągnięte do Rymaniaka. Udało się jednak złocisto-krwistym utrzymać przy piłce. Po chwili futbolówka znowu dograna w pole karne, ale tam nie sięgnął jej Forbes.

Korona prostymi sposobami próbuje przenieść ciężar gry na "połówkę" Jagiellonii. Po dobrym przechwycie Żubrowskiego na linii środkowej wycofano piłkę do Marqueza, a ten długim podaniem uruchomił Forbsa. Felicio jednak zbyt mocno dośrodkował i Pucko nie dał rady wykończyć tej akcji.

Sprytnie na skrzydle Novikovas minął "szybką nogą" Arwaladze. Gruzin padł - jak rażony prądem - na murawę. Potrzebna jest pomoc masażystów.

Teraz mamy pierwszy strzał - Vato z 20. metra, ale zbyt lekko. Bez trudu złapał Kelemen.

Korona teraz przyspieszyła. Miał piłkę na środku Żubrowski, zagrał na prawo do Rymaniaka. Po chwili piłka trafiła do Kosakiewicza, który zbyt mocno dośrodkował.

Korona od początku spokojnie, raczej rozgrywamy od tyłu. Długo piłka trzyma duet środkowych obrońców. Jagiellonia odpowiada tym samym i tym sposobem - bardzo senne tempo na murawie w tych pierwszych czterech minutach.

Vato na środku i gramy.

Obie jedenastki już na murawie.

Sami rozumiecie, nauczeni doświadczeniem z uwagą słuchamy tego, co przed meczem mówi Włoch. Może się to potem przydać na pomeczowej konferencji.

Gino Lettieri przed kamerami Canal + odpowiadał na pytanie, co w ostatnim czasie dzieje się z Koroną. Przypomnijmy - jedno zwycięstwo, dwa remisy i dwie porażki - to bilans kielczan w 2019 roku. Co na to włoski szkoleniowiec? - Co ma się dziać? Z Sosnowcem remisowaliśmy 1:1 do przerwy, z Wisłą prowadziliśmy, do przerwy był remis 2:2. Drużyna, która źle funkcjonuje by nie wygrywała tylko od razu przegrywała 0:2, 0:3 - przekonywał Włoch i dodał - Wiemy, kim jesteśmy.

Tak jak już informowaliśmy Was wcześniej - 10 bramek w dwóch spotkaniach, to było zbyt dużo dla Gino Lettieriego. W bramce więc dzisiaj zagra Hamrol.

Obie ekipy już po rozgrzewce!

Stadion Jagiellonii powoli się zapełnia, a jeszcze niespełna pół godziny temu trybuny świeciły pustkami. Przeszliśmy się teraz jednak wokół stadionu i widać coraz większe kolejki do kas.

I jeszcze przedmeczowa perspektywa prosto z murawy.

4-5-1. Tak to pewnie będzie wyglądać. Za strzelanie goli odpowiadać ma Felicio Brown, którego wspierać ma Arweladze. Jest też zmiana w bramce - między słupki wraca Matthias Hamrol. W kadrze meczowej nie ma kontuzjowanego Elii Soriano.

Znamy już składy obu zespołów. Jak zwykle - zapraszamy do specjalnej zakładki. Co ciekawe - w składzie Jagiellonii jedynie dwóch Polaków: Klimala i Romanczuk. A co w Koronie? Przekonajcie się sami.

Halo Kielce, witamy z Podlasia! Jesteśmy już na stadionie Jagiellonii Białystok. Mecz ważny dla obu zespołów, ale nas szczególnie interesuje przełamanie Korony. Kielczanie w rundzie rewanżowej wygrali tylko raz, dwa razy dzielili się punktami i dwa razy przegrali. W głowie ciągle mamy te dwa ostatnie mecze. 10 bramek straconych przy tylko trzech strzelonych. Nie jest to imponujący bilans, stąd trudno się dziwić, że przed meczem w Białymstoku kibice coraz częściej zadają sobie pytanie, czy dziś Gino Lettieri gra o posadę? Jak będzie? Czy kielczanie pokażą się dziś z lepszej strony - przekonamy się za niespełna dwie godziny.

 

Tak zagramy z Jagiellonią! Początek spotkania o godzinie 15.30! #JAGKOR pic.twitter.com/FHFl7tOCyX

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 16 marca 2019

#JAGKOR Poznaliśmy wyjściowy skład Żółto-Czerwonych na dzisiejszy mecz z @Korona_Kielce, rozgrywany w ramach 26. kolejki @_Ekstraklasa_!

Pierwszy gwizdek o godzinie 15:30. Naprzód Jaga! pic.twitter.com/EbZfxWTauZ

— Jagiellonia (@Jagiellonia1920) 16 marca 2019

Początek meczu o godz. 15:30.