I to byłoby na tyle w to popołudnie, które dla Korony na pewno nie będzie słoneczne. Blamaż - bo tak to trzeba nazwać - w Płocku. Korona była dzisiaj naprawdę bezradna i trudno to w jakikolwiek sposób komentować. Na szczęście to nie nasze zadanie. Na pytanie dotyczące dzisiejszego starcia z kolei na pewno będzie musiał odpowiedzieć trener Gino Lettieri oraz gracze kieleckiego klubu. I już za chwilę na CKsport.pl zapis konfrencjii prasowej oraz wypowiedzi piłkarzy. Zostańcie z nami. Za dzisiaj już i za relację, dziękujemy! Z Płocka wracamy z bagażem czterech goli.
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
Trzy minuty doliczone.
Ależ teraz pomylił się Hamrol. Chciał wybić piłkę, ale trafił w plecy gracza Wisły. Przed utratą piątego gola uratowała nas teraz czujność Diawa.
Jeszcze jedna, ostatnia już zmiana w Wiśle. Za strzelca czwartego gola wchodzi Maksymilian Rogalski.
Pewnie, mocno wykonany karny. Hamrol w jedną stronę, piłka w drugą i Wisła podwyższa prowadzenie.
VARELA! 4:1!
I będzie jeszcze - tak zdecydował Daniel Stefański - rzut karny dla Wisły. Faulowany Michalak.
Znakomite podanie w wole karne Korony. Konrad Michalak wycofał na 12. metr, ale tam pierwszy przy piłce był Rymaniak i wyjaśnił sytuację.
A jeszcze druga żółta kartka dla Gardawskiego, więc te ostatnie minuty będziemy kończyć w osłabieniu.
Odważna decyzja trenera Lettieriego. Widać, że Korona jeszcze wierzy i stawia wszystko na jedną kartę! Oczywiście... żartujemy! Taki żart przez łzy. Na boisko - za Cebulę wchodzi Malarczyk.
Dobrze, bardzo pewnie wykonany ten rzut karny. I to jedyna chyba optymistyczna wiadomość dzisiaj dla kibiców Korony!
Kapidzić i gool!
Karny dla Korony! Faulowany Marcin Cebula!
Zmiana w Wiśle - Stillić za Kante.
Zmiana w Wiśle. Za Furmana wchodzi Rasak.
Niebezpiecznie pod bramką Wisły. Okazja dla Korony, ale ta - jak zresztą wszystkie inne - trochę z przypadku - Aankour niezbyt precyzyjnie, ale do bezpańskiej piłki dopadł Kadzidzić, który prosto w Dahne.
Hamrol! Ależ teraz odbił strzał zmierzający do naszej bramki. Ale od początku - Michalek na prawej stronie urwał się obronie, dograł na 14. metr, gdzie nabiegał jeden z pomocników Wisły i płaskim uderzeniem próbował podwyższyć prowadzenie. Nie udało się to przez wspomnianą już, intuicyjną interwencję naszego bramkarza.
Nie popisał się teraz Hamrol. Prosta piłka w jego kierunku, a nasz golkiper na rzut rożny.
Nabil Aankour, to chyba już w geście frustracji, tuż po gwizdku wybił piłkę daleko poza boisko i trafił w jedną z reklam w okolicach stadionu. Jeden obrazek, a tak dobrze pokazuje, jak dzisiaj wygląda gra Korony.
Znowu Korona - Kovacević głową po rzucie rożnym, ale łapie to bramkarz Wisły. Ten szybko wyprowadził kontratak. Po chwili doskonałe podanie prostopadłe do Vareli, ale ten minimalnie minął się z piłką.
Teraz okazja dla Korony. Z rzutu wolnego -do piłki podchodzi już Mateusz Możdżeń. Mocne, celne uderzenie naszego pomocnika i z problemami na rzut rożny wybija golkiper Wisły.
Możdżeń z głębi pola w kierunku Aankoura, ten próbował zgrać piłkę na piąty metr do Kapidzica, ale to podanie Marokańczykowi się nie udało...
Ciekawy obraz pod ławką rezerwowych Korony. Siedzi od początku drugiej części, jak i przez praktycznie całą pierwszą połowę trener Gino Lettieri. Zwykle szkoleniowiec kieleckiego klubu przeżywał spotkania i "dyrygował" zespołem ze strefy technicznej. Dzisiaj jest zupełnie inaczej...
Znowu Wisła... Korona nie istnieje w tych pierwszych minutach drugiej połowy. Blisko drugiego gola był Biliński - tym razem minimalnie nad poprzeczką.
Ależ festiwal szczęścia Korony. Najpierw rozpaczliwy wślizg Diawa powstrzymał uderzenie Bilińskiego. Po chwili znowu "Nafciarze", ale i tym razem udało się wybić na aut.
Dośrodkowanie Cebuli bardzo mocne, w strefę przed bramką gospodarzy, ale nikt tego nie przeciął.
Jeszcze kartka dla Michalaka!
Diaw na lewej stronie, sprytnie próbował oszukać rywala. Faulowany ostatecznie Senegalczyk i rzut wolny z narożnika boiska dla Korony.
Początek i od razu okazja dla Wisły. Biliński na lewej stronie pola karnego, minął obrońcę i oddał strzał, ale udało się złapać Hamrolowi tę piłkę.
Biliński na środku i gramy!
Potwierdza się awizowana zmiana - Kapidzić w miejsce Petraka.
Są już na murawie gracze Korony. Byli gotowi na drugą połowę znacznie szybciej niż ich rywali. Ci dopiero wyłaniają się z tunelu.
Będzie zmiana w przerwie w Koronie. Wejdzie - tak nam się przynajmniej wydaje - na boisko Sanel Kapidzić.
W międzyczasie sędzia zakończył pierwszą część spotkania. Wracamy za kwadrans...
Dostaliśmy przed chwilą taką stop-klatkę z transmisji telewizyjnej... Nie da się chyba lepiej zobrazować ostatnich 45-minut w wykonaniu Korony.
Ostatni raz tak słabą Koronę widziałem w pamiętnym meczu z Cracovią. Nawet poziom komentarza jest lepszy #WPŁKOR
— Norbert Bożejewicz (@N_Bozejewicz) 13 maja 2018
"Żółtko" dla Gardawskiego. Faulował wychodzącego z kontratakiem Kante.
Festiwal pomyłek i nieporozumień. Tak można opisać tego trzeciego gola dla Wisły. Najpierw w głupi sposób stracił Gardawski, urwał się z piłką Varela, chciał odegrać do Kante, ale zablokowali go kielczanie. Po chwili - do bezpańśkiej piłki - dopadł jednak gracz Wisły, w prosty sposób minął Rymaniaka i odegrał na 12. metr do Kante, który pewnie - pod poprzeczką - pokonał Hamrola.
Ale dzieje się coś zupełnie innego... Wisła podwyższa na 3:0.
Uwierzcie nam, naprawdę chcielibyśmy pisać Wam o wspaniałych akcjach, zaangażowaniu i kolejnych okazjach dla Korony. Tak się jednak nie dzieje...
Bawi się Kante z piłkarzami Korony. Teraz "ruleta" przy linii bocznej i zmylony Możdżeń. Podanie ofensywnego gracza Wisły Płock było jednak zbyt mocne i piłka w rękach Hamrola.
Bawi się Kante z piłkarzami Korony. Teraz "ruleta" przy linii bocznej i zmylony Możdżeń. Podanie ofensywnego gracza Wisły Płock było jednak zbyt mocne i piłka w rękach Hamrola.
Rymaniak rzucił się teraz w ekwilibrystyczny sposób, aby wybić piłkę. To się nie udało, ale nie spodziewał się tego też napastnik Wisły, który nie ruszył za tym podaniem.
Zmiana personalna, to także zmiana ustawienie. Na lewej obronie gra teraz Diaw, do środka defensywy przesunięty został Bartek Rymaniak. Na prawej stronie obrony gra Michał Gardawski, a jeog miejsce na skrzydle zajął Zlatko Janjić.
Ależ mamy dzisiaj szczęście. Damian Szymański wyszedł sam na sam. Kapitan Wisły próbował jeszcze dograć do Michalaka, ale zrobił to niecelnie i udało nam się wybić...
30. minuta gry, a więc trener Lettieri dokonuje zmiany. Schodzi Ken Kallaste, wchodzi Nabil Aankour.
Jeszcze w międzyczasie kartka dla Możdżenia za faul taktyczny.
Teraz za grę w ofensywie wziął się Djibril Diaw. Senegalczyk dośrodkował z narożnika boiska. To podanie zbyt mocne, ale dopadł jeszcze do niego Gardawski, którego sfaulował Reca. Dośrodkowanie z rzutu wolnego Cebuli jednak nie dotarło do celu.
Padła bramka dla Korony. Soriano doskonale wykorzystał prostopadłe podanie. Okazało się jednak - co wskazał sędzia asystent, że Włoch był na spalonym.
Teraz zryw gości - po stałym fragmencie. Faulowany był na 30. metrze Możdżeń, do stojącej piłki poszedł Marcin Cebula, ale jego "wrzutka" nie była wyzwaniem dla defensywy zespołu Jerzego Brzęczka.
Mijają kolejne minuty, a my naprawdę nie mamy nic sensownego do napisania. Na boisku nie dzieje się w tym momencie absolutnie nic. Wisła - już pewne swego - spokojnie czeka na własnej połowie na to, co zrobi Korona. A że Korona dzisiaj na boisku nie jest w stanie zrobić zbyt wiele, to możecie sobie wyobrazić, jak to wygląda.
Czytamy to, co piszecie i w komentarzach i - niestety - trudno się nie zgodzić. Niespełna dwadzieścia minut gry za nami i Korona jak na razie jest jedynie tłem dla dobrze grającej Wisły. Najgorsze, że tłem bardo wyblakłym, wybrakowanym.
Znowu Michalak, znowu szybki rajd i znowu był najszybszy. Urwał się kieleckiej obronie, wpadł w pole karne i doskonale obsłużył Kamila Bilińskiemu, któremu wystarczyło tylko dostawić nogę i wpakować piłkę do pustej bramki.
Echh - chyba wykrakaliśmy. Biliński i 2:0.
I tradycyjnie - nasza perspektywa na ten mecz. Nie zapowiada się dzisiaj na szczęśliwe popołudnie dla kieleckich kibiców.
Dwójkowo pograli na skrzydle Janjić z Gardawskim. Ostatecznie dośrodkowywać próbował ten pierwszy, ale zbyt lekko i piłka wybita na rzut rożny.
Ależ teraz Wisła była blisko podwyższenia prowadzenia. Urwał się naszym obrońcą Biliński i znalazł się sam na sam z Hamrolem. Nasz bramkarz jednak czujnie i odbił jego uderzenie. Do pustej bramki próbował trafić jeszcze Varela, ale udało się go zablokować.
Możdżeń teraz przerzucił piłkę na prawą stronę do Gardawskiego, piłkę odbił jeszcze Stefańczyk i Korona tylko z autu.
Od razu siadło tempo tego spotkania. Wisła ma już to, co chciała. Prowadzenie. Korona faktycznie próbuje rozgrywać piłkę, ale to wszystko na własnej połowie.
Wrzut z autu. Długą piłkę zagrał Reca, a Kante uprzedził "pilnującego go" Możdżenia i w ekwilibrystyczny sposób z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.
Oto piłkarze w pełnej krasie!
Są już oni!
Kilka z rozgrzewki żółto-czerwonych. Do pierwszego gwizdka już niecały kwadrans! #WPŁKOR pic.twitter.com/DKGuybmYZL
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 13 maja 2018
Hej, @kielcehandball! Pozdrawiamy z Płocka i oczywiście trzymamy kciuki za Wasz dzisiejszy finał w Kaliszu z @AzotyPulawy! pic.twitter.com/hIEskEugDi
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 13 maja 2018
Do starcia przygotowują się także podopieczni Jerzego Brzęczka.
Trwa już rozgrzewka piłkarzy Korony. A na trybunach - jak na razie przynajmniej - mizerna frekwencja.
A co do "jedenastki" Korony. Dzisiaj przede wszystkim zmiany w bramce - w miejsce Alomerovica zagra Hamrol. W linii obrony za Piotra Malarczyka Djibril Diaw, który duet stoperów tworzył będzie z Adnanem Kovacevicem. Na ławce usiądzie także Nika Kaczarawa, a od pierwszej minuty zagra Mateusz Możdżeń.
A oczy fanów kieleckiego sportu dzisiaj zwrócone są nie tylko na to, co będzie się działo na murawie w Płocku. PGE VIVE Kielce stanie bowiem przed szansą zdobycia swojego pierwszego w tym roku trofeum. Podopieczni Talanta Dujszebajewa w Kaliszu zagrają w finale Pucharu Polski. Rywalem żółto-biało-niebieskiej drużyny będą Azoty Puławy. A skoro temat "szczypiorniaka" i nasza obecność w Płocku, to trudno nie pokazać Wam widoku, jaki mamy z trybun stadionu.
Przedostatnia ligowa kolejka, więc dzisiaj spoglądać też będziemy na inne stadiony. Jeszcze dzisiaj bowiem możemy poznać tegorocznego Mistrza Polski. Sprawdźmy więc, co czeka nas dzisiaj - poza oczywiście starciem Korony z Wisłą Płock - na ligowych boiskach.
Halo Kielce, witamy! Słoneczny, ciepły Płock i niedzielne popołudnie z piłkarską Lotto Ekstraklasą! Korona Kielce gra z miejscową Wisłą. Mecz dla zespołu Gino Lettieriego - teoretycznie - "o nic". Ale tylko teoretycznie. Kielczanie mają jeszcze szansę podskoczyć w tabeli i poprawić swoje miejsce. Gospodarze z kolei ciągle liczą, że uda im się awansować do europejskich pucharów. Czy kielczanie staną dzisiaj płocczanom na drodze? Zapraszamy do naszej relacji.
Składy umieściliśmy w specjalnej rubryce naszego LIVE'a. Pamiętajcie, że w trakcie meczu możecie tam sprawdzać na bieżąco informację odnośnie zmian oraz żółtych i czerwonych kartek. Oczywiście będziemy o nich pisać również tutaj, na głównej "tablicy".
Tak zagramy dziś z @WislaPlockSA! #WPŁKOR
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 13 maja 2018
pic.twitter.com/HagBe452qr
Poznaliśmy też wybrańców Gino Lettieriego na dzisiejsze spotkanie. Dosyć interesujące zestawienie.
#WPŁKOR | Oto kadra Wisły Płock na spotkanie z @Korona_Kielce!
— WislaPlockSA (@WislaPlockSA) 13 maja 2018
W stosunku do ostatniego meczu z @LegiaWarszawa w wyjściowym składzie zaszły dwie zmiany:
- Jakub Łukowski Konrad Michalak,
- Semir Štilić Kamil Biliński.
Początek pojedynku już o 18:00! pic.twitter.com/PxXHIpQciH
Wiemy już, jak zagra dziś Wisła Płock. Mocna jedenastka!
Zapraszamy na naszą relację na żywo - początek spotkania o godz. 18.
Wasze komentarze
Wisła Płock
Skład podstawowy:
Thomas DahneCezary Stefańczyk
Alan Uryga
Adam Dźwigała
Arkadiusz Reca
Konrad Michalak
Damian Szymański
Dominik Furman(70')
Nico Varela(89')
Kamil Biliński
Jose Kante(76')
Skład rezerwowy:
Seweryn KiełpinBartłomiej Sielewski
Damian Byrtek(70')
Maksymilian Rogalski(89')
Patryk Stępiński
Damian Rasak
Semir Stilić(76')
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Matthias HamrolBartosz Rymaniak
Adnan Kovacevic
Djibril Diaw
Ken Kallaste(30')
Olivier Petrak(46')
Mateusz Możdżeń
Marcin Cebula(82')
Zlatko Janjic
Michael Gardawski
Elia Soriano
Skład rezerwowy:
Zlatan AlomerovićPiotr Malarczyk(82')
Łukasz Kosakiewicz
Nabil Aankour(30')
Goran Cvijanović
Sanel Kapidžić(46')
Nika Kaczarawa
Wasze komentarze: