Nie wiemy, co napisać. Prawdę mówiąc jesteśmy w szoku. Nie sądziliśmy, że po I połowie - słabej, przeciętnej - uda się Koronie wywalczyć w Zabrzu jakiekolwiek punkty. A jedna jest - jeden i bardzo cenny remis. Brawo kielczanie za charakter! Za to uwielbiają Was mieszkańcy województwa świętokrzyskiego. Dziękujemy za uwagę, Tomasz Porębski, miłego wieczoru. I zapraszamy na pomeczowe informacje, pierwsze jeszcze dzisiaj!
Strona odświeża się automatycznie co 60 sek.
KOOOONIEC!!!!!
Moooożdżeń!!! Jeeeeejjj!!! Jak blisko było, jak ta piłka mogła pięknie wlecieć w okienko. Niestety, minęła spojenie słupka z poprzeczką, ale nieznacznie!
Trzy minuty doliczone, a emocje sięgają już praktycznie zenitu. Kibice na stojąco oglądają ten pojedynek, nic dziwnego, inaczej się nie da! W ataku Korona, jest Kiełb, jest strzał z 25 metrów i... twarz ląduję w rękach, bo to była bardzo niecelna próba.
Dośrodkowanie wzdłuż bramki Gostomskiego, ale spokojnie kontroluje lot piłki kielecki bramkarz.
Nie odpuszcza też Górnik, teraz on przy piłce, on atakuje i stara się jeszcze zmienić wynik tego meczu. Muszą się mieć na baczności kielczanie!
Faulują górnicy, jest żółta kartka dla Grendela.
A Korona cały czas atakuje, to są jaja, tu jeszcze mogą być 3 punkty dla żółto-czerwonych. Jak my kochamy takie mecze!
GOOOL DLA KORONY! Piłka w siatki!!! Jest remis! Jakaś przedziwna sytuacja, zaspali totalnie zabrzanie, stanęli w miejscu, co goście wykorzystali bez litości. Kaczarawa zagrywa z linii końcowej, a futbolówkę do bramki z najbliższej odległości pakuje Kiełb. Brawo "Ryba"!
#GÓRKOR To najlepszy mecz kolejki już możemy wybrać. Górnik i Korona to nieliczne drużyny Ekstraklasy, którym chce się grać i walczyć.
— Mariusz Kłosowski (@Marians1991) 20 października 2017
Ale akcja Korony! Co zrobił na prawym boku Cebula, ale on zakręcił rywalami. Przede wszystkim jednak dograł świetnie na głowę Kiełba, ale broni to instynktownie Loska! Coraz bliżej, Korona coraz bliżej...
Natchniona jest Korona, walczy do końca. Czuje krew, chce się jeszcze raz "ukłuć" zabrzańskich przeciwników, zdobyć wyrównującego gola. Wielkie emocje w Zabrzu!
Goran, Goran Cvijanović - mija jednego, drugiego rywala, pada w polu karnym, sędzia niewzruszony. Wścieka się Słoweniec, arbiter przerywa grę i pokazuje mu żółtą kartkę. Taki sam kartonik po chwili ogląda też Kurzawa, który miał za dużo do powiedzenia.
#GORKOR co za mecz! Promocja ligi! To jest WIELKI PIĄTEK!
— Macieje (@Macieje4) 20 października 2017
Matko i córko! Jedyna! GOOOSTOMSKI! Świetna akcja Górnika na prawym skrzydle, piłkę otrzymał Angulo, który miał już przed sobą praktycznie tylko bramkarza Korony, ale kapitalnie zablokował go kielecki golkiper!!!
Ostatnia zmiana w Górniku. Z boiska schodzi autor dwóch bramek, Kądzior, w jego miejsce Erik Grendel.
Aktywny Cebula na prawej stronie, kolejna akcja, ale niestety piłka wychodzi za linię końcową. Walczyć Korono, tu można punkty wyrwać!
GOOOL DLA KORONY! Piłka w sieci, jest bramka kontaktowa! Z prawej strony dośrodkowanie Cebuli, wybijają goście, ale za krótko. Jest Cvijanović, przekłada sobie rywala, uderza i... cóż za precyzja! Piłka odbija się od słupka i wpada do siatki! Tomasz Loska jest bez szans!
Teraz Korona! Strzela Możdżeń, blokują obrońcy. To samo próbuje Rymaniak, ale znów zablokowany. Ofiarne interwencje obrońców zabrzańskiej drużyny.
Teraz akcja gospodarzy, płaskie zagranie w pole karne, ale dobrze wślizgiem wybija to Diaw.
Tak to wygląda.
#GORKOR Coś Górnik przestał mocno atakować nie ma tej pazerności na gola co w pierwszej połowie, za bardzo się cofnął
— Michał Frelek (@MichaszekGRW) 20 października 2017
Wyrównany mecz teraz, nawet z lekkim wskazaniem na Koronę. Potrzebuje tylko dobrego, ostatniego podania drużyna Lettieriego, wciąż brakuje jakiejś klarownej sytuacji.
W Zabrzu na trybunach fala meksykańska, bawią się zabrzanie, im ten weekend zaczyna się najlepiej, jak tylko może. Na boisku teraz zdecydowanie mniej emocji. Korona przy piłce, ale nic z tego nie wynika.
Żubrowski. Z dystansu. Na wiwat. Bardzo wysoko.
Ale podkreślamy: Górnik po przerwie wyraźnie spuścił z tonu. Zabrzanie skupili się na obronie dostępu do własnej bramki, czyhają tylko na groźne kontry. Nie chcą się za bardzo otworzyć i dać sobie wbić kontaktowej bramki.
Chyba to on tak natchnął tych górników dzisiaj...
#GÓRKOR
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 20 października 2017
Łukasz Piszczek #NaStadionie!
Ogląda w akcji przyszłych reprezentantów ? pic.twitter.com/BT3lqpF2Vy
Atmosfera przy Roosvelta jest teraz absolutnie obłędna. Mistrzostwo świata.
Indywidualna akcja Kiełba, wpada w pole karne, uderza z lewej nogi, ale niestety, bardzo niecelnie.
Va banque gra włoski szkoleniowiec. Podziwiamy, bo w samej I połowie jego piłkarze, po ostrych starciach, leżeli na murawie 2-3 razy. Jeśli ktoś złapie kontuzję, Korona będzie musiała grać w osłabieniu.
I dwie zmiany w Koronie. To już ostatnie roszady, jakie może przeprowadzić Lettieri. Kaczarawa za Kovacevicia oraz Cebula za Soriano.
Druga zmiana w Górniku. Za Łukasza Wolsztyńskiego wchodzi Marcin Urynowicz. Zaraz też zmiany w Koronie.
Mgła trochę utrudnia podziwianie stadionu Górnika w pełnej krasie, ale możecie nam wierzyć - atmosfera jest kapitalna.
#GORkor pic.twitter.com/LSPA2RlLGv
— TomekKwiek (@TomekKwiek) 20 października 2017
Robi wrażenie.
#GÓRKOR
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 20 października 2017
CO DZIŚ W ZABRZU⁉️
KOMPLET ‼️
22708 kibiców (100%) w tym: 2435 osób po raz 1 na stadionie, 2622 dzieci do lat 13, 3958 kobiet pic.twitter.com/9LioJdcHT3
Ajjjj... Dobra piłka teraz od Żubrowskiego, zdołał ją opanować Kiełb, uderza z lewej nogi, ale dwa metry obok bramki. Zły na siebie "Ryba", że nie udało się tej piłki skierować do siatki.
Pierwsza zmiana w Górniku. Za Żurkowskiego wchodzi Szeweluchin.
Korona przy piłce, to ona częściej rozgrywa, rozprowadza akcje. Górnik znacznie bardziej cofnięty, już nie gra tak na "hurra", jak w pierwszej połowie. Ewidentnie przystopował w przerwie swoich piłkarzy Marcin Brosz.
Obiecaliśmy zdjęcia z momentu użycia pirotechniki na sektorze kibiców Korony. Oto pierwsze z nich.
Jest uderzenie na bramkę Górnika, z lewej nogi, zza pola karnego Cvijanović, ale za słabo i pewnie broni to Loska.
Taktyka niezmienna w drugiej połowie. Cały czas głęboką trójką w obronie. Na lewej flance znajduje się teraz jednak Jukić, Cvijanović zajął miejsce w środku pola.
I oby piłkarze Korony po spotkaniu schodzili z boiska w lepszych nastrojach, niż po pierwszej połowie...
Gra wznowiona, Korona przy piłce.
Bardzo szybko na boisko wrócili piłkarze Korony, dobre 3-4 minuty musieli poczekać na swoich przeciwników. Fatalne 45 minut za nami, ale ten mecz się jeszcze nie skończył! Niech Korona znów pokaże charakter!
Meczycho pełną gębą.
— EkstraStats (@EkstraStats) 20 października 2017
Statystyki I połowy #GÓRKOR pic.twitter.com/6D1SE0Yye6
"Bramka na 3:1 duża kontrowersja. Komentatorzy sugerują VAR, być może był faul na Diawie. Wydaje mi się, że był pociągany za koszulkę, a miał szansę dojść jeszcze do tej piłki po stracie" - taką dostaliśmy informację od osoby oglądającej to spotkanie w TV. A Wy jak uważacie?
Koniec pierwszej połowy. A my przepraszamy za błąd - gola samobójczego zdobył Szymon Matuszek.
GOOOL dla Górnika. Coś fatalnego, aż odbiera nam mowę i utrudnia pisanie. Fatalny błąd Diawa, gospodarze znowu w przewadze pod bramką rywali, przy piłce Damian Kądzior, decyduje się na kapitalne uderzenie zza pola karnego i Gostomski bez szans. Dramat...
W idealnym momencie padła ta bramka! Niech pobudzi trochę żółto-czerwonych, bo na razie jest źle, ale to da się jeszcze... Nie, nie da. Fatalna wiadomość. 3:1.
GOOOL DLA KORONY! Mnóstwo szczęścia, ale jest w sieci. Rzut wolny dla gości, dośrodkowanie, wbija głową piłkę wzdłuż linii pola karnego Rymaniak, a tę do własnej bramki pakuje Szymon Żurkowski!
Teraz z dystansu mocno Cvijanović - w sam środek bramki, ale wypluwa piłkę Loska. Jaka szkoda, że nie było tam żadnego Koroniarza! Wybijają zabrzanie.
Było blisko teraz! Z prawej strony Rymaniak, piłka dopada do będącego na 16. metrze Możdżenia, jest natychmiastowa decyzja o uderzeniu i z wielkimi problemami broni Loska. Po chwili odpowiedź Górnika, ale na szczęście dośrodkowanie ląduje w rękach Gostomskiego.
Z bardzo dalekiej odległości, ale będziemy mieli z bliższej. Cierpliwości.
#GORKOR pic.twitter.com/Uvo3KEiq87
— Piotr Łącki (@PiotrekLacki) 20 października 2017
Dobre wejście w mecz Cvijanovicia, dużo spokoju z jego strony, dobre, precyzyjne podania.
Pirotechnika w sektorze kibiców Korony. Spróbujemy to wkrótce pokazać, ale na razie jest to mocno utrudnione.
Górnik prowadzi 2:0, a ze wznawianiem gry z autów spieszą się jak Jagiellonia za Probierza. Poczuli krew #GÓRKOR
— Maciej Sypuła (@MaciejSypula) 20 października 2017
Lettieri nie może na to patrzeć i już reaguje. Z boiska schodzi Miś, w jego miejsce Goran Cvijanović. Trener jednak ładnie podziękował młodemu obrońcy za te pół godziny gry.
A tymczasem na boisku kolejny atak Górnika. Dośrodkowanie Ambrosiewicza, ale prosto w ręce Gostomskiego.
Coś nie pykło z tym ustawieniem trójką Korony. Błąd błędem, ale potem Angulo ma po prostu czas ustawić, poprawić, strzelić. #GORKOR
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) 20 października 2017
Nawet nie wiecie, jakbyśmy chcieli żeby ten mecz zaczął się jeszcze raz... Niestety, w Zabrzu jest już 2:0 i co gorsza, nic nie zapowiada by miało być lepiej.
Naprawdę chcielibyśmy napisać coś pozytywnego o grze Koronie, ale póki co - nie mamy prawa. Teraz co prawda okazję miał Soriano - świetnie obronioną nogami przez Loskę - ale Włoch i tak był na pozycji spalonej.
Kovacevic zagrał taką patologię w obronie że szok - budzimy się!! #górkor
— Michał Dygas (@BziQ76) 20 października 2017
Teraz Jukić! Chciał zakręcić w polu karnym, zmylić rywala i oddał strzał, ale natychmiast dopadło do niego dwóch rywali i wybili piłkę.
Oglądam tego Górnika. To jak grają może zawstydzać kluby na L. Gol, szybki odbiór piłki, teraz poprzeczka :) #GORKOR
— Mateusz Misztal (@_Mat__M) 20 października 2017
#GÓRKOR fajnie się ogląda młodych chłopaków z Polski tak grających
— bankrucik (@Bankrucik1) 20 października 2017
Motywuje swoich piłkarzy do jeszcze większej walki Marcin Brosz, ale on z postawy swoich "górników" ma prawo być zadowolony. Wicelider nieustannie dominuje na murawie.
Brutalne, ale trochę prawdziwe.
Dostałem właśnie sygnał, że piłkarze Korony właśnie dojeżdżają do Zabrza #GORKOR
— Artur Budziak (@ArturBudziak) 20 października 2017
"Jeszcze jedna bramka musi być" - śpiewa Torcida, do rzutu wolnego podchodzi Kurzawa, ależ kręci ta futbolówka w powietrzu i... poprzeczka! Ufff!
Atakuje Górnik, mija dwóch rywali Kurzawa, ale w końcu traci piłkę. Ta jednak dolatuje pod nogi Kędziora, którego ostro fauluje Diaw. Rzut wolny dla ekipa Marcina Brosza, ucierpiał przy tym mocno Senegalczyk, zwija się z bólu, a dodatkowo sędzia pokazuje mu żółtą kartkę.
I kolejna okazja dla gospodarzy. Wolsztyński wpada w pole karne i przy asyście Diawa decyduje się na ładny strzał z woleja. Na szczęście trafia tylko w boczną siatkę.
Twitter pieje z zachwytu nad autorem jedynej jak dotąd bramki, ale trudno się nie zgodzić - świetny piłkarz, a zachowanie przy golu wzorowe.
Kądzior ma ten dryg... Ma to co Kuba Błaszczykowski. Będzie kawał piłkarza.#GORKOR #Ekstraklasa
— Robert Bońkowski (@RobertBonkowski) 20 października 2017
I teraz Soriano w roli głównej! Dośrodkowanie z prawej strony, wyskakuje wysoko Włoch, uderza piłkę głową, ale obok bramki. To nie była jednak łatwa piłka.
Dobra wiadomość, Soriano wraca na boisko. A Korona stara się przebudzić, przetrzymać piłkę, przejąć nieco inicjatywę. Wciąż jednak za dużo głupich, szkolnych błędów.
Odezwali się po raz pierwszy kibice Korony! Teraz pięknie skandują i informują o swojej obecności na trybunach.
Leży na murawie Soriano, upadł po wyskoku, praktycznie bez kontaktu z przeciwnikiem. Bardzo niefajnie to wygląda, intensywnie rozgrzewa się Górski.
Powinno być 2:0. Kapitalnie uciekł obrońcom gości po rzucie rożnym Wieteska, miał idealną okazję, ale źle trafił lewą nogą w piłkę.
Od kilku dobrych minut atakuje tylko Górnik, kielczanie wyraźnie nie potrafią poukładać swojej gry. Przed chwilą kolejne uderzenie na bramkę Gostomskiego, na szczęście zablokowane przez Diawa.
Fajnie się ogląda, gorzej, że cieszyć mogą się zabrzanie.
Włączyłem mecz ekstraklasy i się zastanawiam czy oglądam ligę Polską czy Niemiecką. Super początek. Brawo Kądzior!#GÓRKOR
— Cezary Delmanowicz (@ZaroNew) 20 października 2017
GOOOL dla Górnika. Fatalnie zaspali dwa razy kielczanie. Za pierwszym razem się "upiekło", bo Wolsztyński źle dograł piłkę do środka. Zabrzanie jednak natychmiast odzyskali futbolówkę, świetne podanie na wolne pole otrzymał Damian Kądzior i w sytuacji sam na sam z zimną krwią uderzył obok Gostomskiego. Bramkarz Korony bez szans na skuteczną interwencję.
Dzisiaj ciekawy pojedynek na murawie, dwóch panów "Ż", dwóch środkowych pomocników, dwóch kandydatów do reprezentacji Polski. Żurkowski z Górnika i Żubrowski z Korony.
It's showtime! #GORKOR @Korona_Kielce pic.twitter.com/j7Kqbzg2PU
— Marcin (@marcinbb2) 20 października 2017
Od początku z impetem ruszyła Korona. Odważnie nastawiona drużyna Lettieriego, to ona na razie prowadzi grę w Zabrzu.
Ruszyli! Piłka w grze.
A dzisiaj kolejny ważny gość na trybunach w Zabrzu. Łukasz Piszczek. I znowu owacja ze strony miejscowej publiczności.
Dobra, mamy najważniejszą wiadomość - kieleccy kibice dotarli, coraz więcej ich na trybunach!
Spiker właśnie powitał na stadionie Andrzeja Szarmacha, który jest gościem specjalnym spotkania. Piękne powitanie ze strony kibiców, zwłaszcza zabrzańskiej "Torcidy".
Od razu ostrzegamy Was, ale nie siedzimy w najlepszym miejscu. Potem pokażemy, co nam nieco będzie przeszkadzało w odbiorze tego spotkania. Ma to znaczenie dla zdjęć, które będziemy publikować w trakcie meczu, za co przepraszamy.
Cieszymy się z informacji, które dotarły do nas z Hali Legionów (więcej na stronie głównej portalu), gdzie PGE VIVE Kielce wygrało kolejny mecz ligowy. Choć, umówmy się - innego scenariusza nawet nie wolno było brać pod uwagę.
A jednak przepraszamy, jacyś już są. Ale na razie kilka jednostek.
On tour pic.twitter.com/z2XtGQqHyk
— Leszek Piotrowski (@lexon559) 20 października 2017
Na pewno interesuje Was, czy do Zabrza dotarli kibice z Kielc. Nie, jeszcze nikogo w sektorze gości nie widzimy. Za to na trybunach z każdą minutą przybywa kibiców Górnika. Dzisiaj blisko 22 tysięcy obejrzy to spotkanie na żywo.
Jak ogólnie oceniacie pomysł Lettieriego na ten mecz? Dobra taktyka, czy jednak lepiej było postawić i zdecydować się na bardziej sprawdzony wariant?
Temperatura rośnie! Pierwszy gwizdek coraz bliżej... #GÓRKOR pic.twitter.com/jN4P3zThym
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 20 października 2017
Dobre pół godziny do meczu, a na jednej z trybun Górnika już zaczyna się doping. Krótki, bo krótki, ale był.
20:30 #GÓRKOR
— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 20 października 2017
W Zabrzu trybuny się już zapełniają pic.twitter.com/llEhVWUco8
Dzieeeeń... a nie, nic z tego. Dobry wieczór Kielce! Tu Zabrze, kłaniamy się nisko z 3/4 pięknego stadionu przy ul. Roosvelta (i nie jest to żadna kpina, bardzo życzymy Górnikowi, żeby jak najszybciej została wybudowana czwarta trybuna, bo ten obiekt w całości będzie przepiękny!). Zapraszamy na relację z fantastycznego meczu, jaki nas dzisiaj czeka. Tomasz Porębski, witam, bądźcie z nami!
Skład Górnika Zabrze na mecz 13. kolejki @_Ekstraklasa_ z @Korona_Kielce pic.twitter.com/hZVEsfTUJb
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) 20 października 2017
Wiemy już także, w jakim składzie do dzisiejszego spotkania podejdą piłkarze Górnika Zabrze.
Odważnie dzisiaj zagramy z @GornikZabrzeSSA! Formacja 3-5-2! Co o tym sądzicie? #GÓRKOR pic.twitter.com/nFfehxk0Gz
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 20 października 2017
Skład Korony już znamy! Gino Lettieri zaskoczył i zastosował wariant z II połowy ostatniego meczu z Wisłą Płock. Żółto-czerwoni zagrają albo na 3, albo 5 obrońców - zależy, jak na to spojrzeć.
Zapraszamy na naszą relację na żywo. Początek spotkania o godz. 20.30.
Wasze komentarze
Górnik Zabrze
Skład podstawowy:
Tomasz LoskaMaciej Ambrosiewicz
Adam Wolniewicz
Mateusz Wieteska
Michał Koj
Damian Kądzior(75')
Szymon Matuszek
Szymon Żurkowski(53')
Rafał Kurzawa
Igor Angulo
Łukasz Wolsztyński(57')
Skład rezerwowy:
Wojciech PawłowskiOleksandr Szeweluchin(53')
Bartłomiej Olszewski
Erik Grendel(75')
Marcin Urynowicz(57')
Sandi Arcon
Krzysztof Kiklaisz
Korona Kielce
Skład podstawowy:
Maciej GostomskiBartosz Rymaniak
Adnan Kovacević(59')
Radek Dejmek
Djibril Diaw
Krystian Miś(32')
Jakub Żubrowski
Mateusz Możdżeń
Ivan Jukić
Jacek Kiełb
Elia Soriano(59')
Skład rezerwowy:
Zlatan AlomerovićShawn Barry
Łukasz Kosakiewicz
Marcin Cebula(59')
Goran Cvijanović(32')
Nika Kaczarawa(59')
Maciej Górski
Szymon Matuszek (sam.)
Wasze komentarze: