Korona tym meczem, tym remisem zwiększyła swoje szanse na zajęcie miejsca w czołowej "8" ligi na koniec fazy zasadniczej. Wszystko rozstrzygnie się za tydzień, w ostatniej serii rozgrywek. Mecz żółto-czerwonych z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza już w sobotę o godz. 18. Nie możemy się doczekać!

A dziś - dziękujemy za emocje. Miłego świętowania!

Miało być 5:0, może 4:0, w najgorszym wariancie 3:0 lub 3:1. Tak mówili dziennikarze z Warszawy, tak twierdzili kibice "L". A tu psikus. Jest remis, po bardzo dobrym spotkaniu w wykonaniu drużyny Macieja Bartoszka. Kielczanie mogli ten mecz nawet wygrać.

Łapie to Borjan, łapie na raty! Piłka w jego rękach, ostatni gwizdek sędziego, KOOOONIEC! 

Jest remis 0:0!!! Jest remis Korony przy Łazienkowskiej!

Znowu groźnie, znowu rożny, ale wybijają jakimś cudem to kielczanie!

Radović wzdłuż bramki, ale cudownie wybija to Borjan! Oblężenie pola karnego gości z Kielc, trzymajmy to!!!

Marković! Z dystansu! Niestety, obok...

Świetna interwencja Borjana na przedpolu, jest faulowany przez Dąbrowskiego, padł na murawę. Znów potrzebna jest pomoc masażystów. 

Ciśnie Legia, broni się Korona. Oby udało się to utrzymać!

Cztery minuty doliczone.

Piękna, koronkowa akcja Korony! Zabrakło tak niewiele. Możdżeń do Abalo, ten uderza z pierwszej piłki, ale nad poprzeczką!

Kolejny rzut rożny dla Legii, dynamicznie Dąbrowski, strzela stoper gospodarzy, ale obok bramki.

"Nie poddawaj się, ukochana ma" - głośno i nieustannie na trybunach. To może się podobać. Legia ma rzut wolny, uderza Dąbrowski, ale po rykoszecie piłka wychodzi na róg.

O MATKO!!! O CÓRKO!!! Co to była za okazja! Kapitalna akcja Kallaste, jest odegranie do Kiełba, uderza po ziemi "Ryba", ale broni to wyśmienicie Malarz!

Borjan długo trzyma piłkę, gra na czas, czym wywołuje wściekłość o kibiców z Warszawy.

Aankour! Z dystansu, broni Malarz, ale z ogromnymi problemami!

Akcja Legii, jest niepilnowany Kucharczyk, wrzuca w pole karne... Prosto w ręce Borjana.

Cały czas w natarciu... Korona! To musi zaskakiwać! Szacunek należy się drużynie Macieja Bartoszka za postawę w tym meczu. Bez względu na końcowy wynik.

Napór legionistów, ale świetnie bronią dostępu do swojej bramki kielczanie. Brawo!

Znów pokazuje Vadis twarz człowieka, którego łatwo sprowokować. Widać, że po meczu z Legii z Lechem asystent trenera Korony odrobił lekcję.

— Michał Majewski (@MajewskiMichal) 17 kwietnia 2017

RAAAADOOOVIĆ! Ufff! Było groźnie. Po podaniu Pazdana, Serb znalazł się w polu karnym, uderzył kąśliwie, ale na szczęście niecelnie!

Stały fragment gry Korony i znowu groźnie! Palanca z rożnego, głową Diaw, ale broni Malarz. Nie radzą sobie gospodarze z rosłymi piłkarzami z Kielc. 

Walka w Warszawie trwa w najlepsze! #LEGKOR pic.twitter.com/O8bb3hrJkm

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 17 kwietnia 2017

Świetna "klepka" legionistów, stanął przed szansą Odjidja-Ofoe, ale huknął fatalnie. Bardzo nieudany strzał.

Świetnie przyjął teraz piłkę Pylypczuk, zmylił też rywali, ale przy uderzeniu zabrakło mu już jakości.

Aankour decyduje się na uderzenie z dystansu, ale... No, na wiwat. Trochę bez sensu.

Zobaczymy prezesie. To znaczy - ex-prezesie. 

3 dobre zmiany i będzie Ok Walczyć

— B(L)1916 (@BL_1916) 17 kwietnia 2017

Dużo walki w środku pola, mało jakości piłkarskiej. Nieco słabiej to wygląda niż w pierwszej połowie.

Mocne starcie Rymaniaka z Odjidja-Ofoe, ale bez konsekwencji, sędzia nie zdecydował się wyciągnąć żółtej kartki. Wcześniej legionista świetnie wyblokował prawego obrońcę Korony.

Tak to wszystko dziś wygląda z trybuny prasowej.

Z jednego rożnego, zrobiły się dwa, ale bez efektów.

Dośrodkowanie Palanki, walczy Kiełb z Pazdanem o piłkę i jest rzut rożny dla Korony. 

Początek drugiej połowy!

Piłkarze obu drużyn już na murawie. Personalnie bez zmian. 

W przerwie spoglądamy na drugi mecz Lotto Ekstraklasy, który rozpoczął się o 15.30. Termalica prowadzi u siebie z Piastem 1:0. To niezwykle ważna informacja, która zwiastuje, że za tydzień czeka nas wielki bój o pierwszą "ósemkę" na Kolporter Arenie.

Za tydzień, w sobotę Korona zagra z Bruk-Betem. 

Koniec pierwszej połowy. Na razie w Warszawie - bez bramek!

Pytacie o sektor kibiców Korony. Mamy problem, by zrobić dobre zdjęcie, ale tu naszych doskonale widać!

Rzut wolny dla Korony z 30 metrów, uderza z płaskiego podbicia Kiełb, ale dwa metry nad poprzeczką.

Legia ma rzut rożny. Dośrodkowanie, strzał głową Dąbrowskiego, ale daleko od bramki.

Walczyć, Legio, walczyć! #LEGKOR
Fot. @mat_kostrzewa pic.twitter.com/vY8f9CHlDS

— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 17 kwietnia 2017

Wściekli są kibice z Łazienkowskiej, nie mogą się doczekać dogodnej okazji swojej drużyny. To prawda - od dłuższego czasu Borjan jest bezrobotny, a tego chyba nikt się nie spodziewał.

I bez kartek!

Dużo dzisiaj takiej twardej boiskowej walki i co ważne bez płaczu #LEGKOR

— Norbert Bożejewicz (@N_Bozejewicz) 17 kwietnia 2017

Dużo teraz walki w środku pola. Tempo meczu nie spada, piłkarze biegają jak małe robociki, absolutnie forma nie jest świąteczna. Choć może kibice Legii powiedzieliby co innego.

Legia w natarciu, świetna wymiana piłki, ale Diaw umiejętnie blokuje Radovicia. Bez zagrożenia dla bramki.

Znowu Pylypczuk! Świetny strzał z dystansu i z dużymi problemami wybija piłkę na róg Malarz.

Znów Palanca z wolnego, teraz dochodzi do piłki Diaw, ale wysoko ponad bramką.

Pięknie Korona! Kibice Legii chyba nie poznają swojej drużyny w ostatnich minutach!

Myli się Pazdan, traci piłkę, uderza Kiełb, broni przed siebie Malarz, dobiega do dobitki Aankour, ale bramkarz Legii wybija futbolówkę nogami na aut. 

Kolejna okazja Korony! Z szesnastu metrów strzelił mocno Pylypczuk, ale nad bramką Malarza. Brawo kielczanie!

Ależ teraz świetne podanie Kiełba, był niepilnowany Diaw, ale w ostatniej chwili rzucił mu się pod nogi Jędrzejczyk i wybił futbolówkę. Kapitalna interwencja "Jędzy".

Kiełb teraz świetnie ustawił na boisku Pazdana, ograł go w znakomity sposób, ale przy podaniu zabrakło nieco precyzji, wybija Jędrzejczyk.

Kolejna genialna akcja Vadisa, ale na szczęście jego podanie zostało zablokowane. Legia jednak ciągle przy piłce, duża przewaga w jej utrzymaniu po stronie "Wojskowych".

Jak patrzymy na grę Odjidja-Ofoe, to... Inny świat. Kapitalny zawodnik.

W tej sytuacji ucierpiał Borjan.

...wystarczyła podcineczka i Kuchy by się tylko ładnie ukłonił :) pic.twitter.com/gHduitrQjG

— wojciech jagoda (@wjagoda07) 17 kwietnia 2017

Świetny mecz przy Łazienkowskiej, akcja za akcją. Teraz swojego szczęścia szukała też Korona, ale kielczanom brakuje nieco precyzji pod bramką Malarza. 

I zdjęcie od "Brylanta" prosto z sektora gości.

Kielczanie są wszędzie, również incognito :)

Daleki wyrzut z autu Korony, nie zdołał wybić piłki Hlousek, jest Palanca, uderzenie z woleja i... Ajajaj, bardzo niecelnie.

Vadis za te zagrania powinien dostać automatycznie wejście do Mensy

— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) 17 kwietnia 2017

Gorąco pod bramką Borjana! Było bardzo groźnie, ale z pięciu metrów Hamalainen na szczęście huknął w trybuny.

Legia z każdą minutą coraz pewniejsza na boisku, ma coraz więcej swobody. 

Kapitalnie teraz Odjidja-Ofoe do Hamaleinena, ale Fin nie "ogarnął sytuacji" i nie wykorzystał tej świetnej okazji.

Wstaje Diaw, wstaje Borjan. Dadzą radę grać, ale widać, że z ich zdrowiem nie wszystko jest OK.

Teraz kapitalna akcja Legii, koronkowa, zakończona dośrodkowaniem Hlouska. Łapie jednak piłkę Borjan, ale zaraz pada na murawę, ucierpiał przy tej interwencji, bo odważnie rzucił się pod nogi Hamalainena i Diawa. Potrzebna pomoc masażystów.

Na razie gra Korony musi się podobać. Wysoko pressingiem, agresywnie, bez respektu! Tylko na ile wystarczy sił kielczanom?

Aankour faulowany przez Moulina, ale nie padł na murawę, ambitnie poszedł z piłką. Wywalczył jednak rzut wolny.

A zaraz świetna akcja Korony! Ze stałego fragmentu gry Palanca, głową kapitalnie Pylypczuk i piłka minimalnie przelatuje obok prawego słupka. Gdyby leciało w światło bramki, Malarz byłby bez szans!

Teraz już przewaga Legii, były dwie wrzutki w pole karne gości, ale najpierw zablokowali obrońcy, potem wybił Borjan.

Co tu się dzieje! Piękna ruleta w wykonaniu Rymaniaka przy linii bocznej, jeszcze był faulowany, ale poszła Korona z akcją. Nic z niej nie wyszło, ale swoboda w grze żółto-czerwonych i brak obaw musi się na razie podobać.

Pierwsze dośrodkowanie w pole karne Legii. Z rzutu wolnego Palanca, jest tam niepilnowany Diaw, ale pewnie wychodzi Malarz i łapie futbolówkę.

Ruszyli! Legia zaczyna, Legia przy piłce.

Zmień oblicze swojej firmy w internecie
Kliknij w baner i sprawdź, jak to zrobić!

Prezentacja drużyn. Korona oczywiście na żółto-czerwono, Legia cała na biało, z delikatnymi elementami czarnego koloru.

Dobra, wracamy do teraźniejszości i dzisiejszego meczu! Piłkarze już w tunelu, zaraz pojawią się na murawie.

W ogóle w tych barwach to wyglądał znacznie lepiej :)

Kilka lat już upłynęło, ale... No powiedzcie sami, bardzo się zmienił ten Jędrzejczyk?

Artur Jędrzejczyk grał kiedyś w Kielcach, na pewno pamiętacie. Musimy Wam zdradzić, że bardzo go lubiliśmy. Klasa facet, niezwykle sympatyczny i budujący świetną atmosferę w zespole. Na treningach z "Jędzą" nigdy nie brakowało jaj i absolutnie nie chodzi tu o jaja wielkanocne. 

Bardzo nas cieszy, że tak poszedł do przodu i robi taką świetną karierę reprezentacyjną.

Oba zespoły zeszły już do szatni. Czekamy na ich powrót, na pierwszy gwizdek sędziego i - miejmy nadzieję - wielkie emocje.

Kilka dni temu Maciej Bartoszek obchodził swoje 40. urodziny. Dzisiaj zatem czeka go pierwszy mecz w funkcji szkoleniowca Korony jako "czterdziestolatka". Może spóźniony prezent? :)

Wymachy zrobione. Strzały wykonane. Podania przećwiczone. Mięśnie rozruszane. 

Bojowość!

Pierwszy gwizdek coraz bliżej! #LEGKOR pic.twitter.com/DTTMyYFkn4

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 17 kwietnia 2017

Tak dzisiejszy mecz promowała, i na niego zapraszała, Legia. Nas uderzyło w tym fajnym zresztą plakacie jedno - brak nazwy rywala.

Ale ok, spoko, ważne, żeby "Wojskowi" po meczu pamiętali, kto to dzisiaj po boisku biegał w tych żółto-czerwonych strojach. I kto podniósł z murawy trzy punkty.

Blisko 27 tysięcy widzów ma zasiąść dziś na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej. Moc! Uwielbiamy takie spotkania.

Co sądzicie na temat manewru trenera Bartoszka i posadzeniu na ławce Micanskiego? A także jak uważacie - decyzja o pozostawieniu Kallaste za Grzelaka jest słuszna?

:)

a) Mistrz Polski walczący u siebie o lidera
b) drużyna, która całą rundę nie wygrała na wyjeździe
c) mecz Ekstraklasy

Słowem: 100% dwójka

— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) 17 kwietnia 2017

Sądzimy, że macie podobnie, ale... Po prostu uwielbiamy wracać do tych zdjęć, do tych momentów.

Legia - Korona 1:2.

Jakże byśmy pragnęli tego, by dzisiaj ten wynik się powtórzył!

Wyjątkowy debiutant dziś na meczu w Warszawie. Życzymy mu jednego: żeby ani razu nie mógł krzyknąć, że Legia zdobyła bramkę!

Debiut @panstasiak w roli spikera @LegiaWarszawa słyszymy się za kilka chwil! #mocnolegia #Legia #Korona pic.twitter.com/CNcPY9SdvD

— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) 17 kwietnia 2017

Oczywiście zachęcamy Was do udziału w naszej relacji. Piszcie, zadawajcie pytania, komentujcie - bądźcie razem z nami!

15:30 | #LEGKOR

W ostatnich 19. meczach między #Legia i #Korona tylko 1 raz padł remis!
pic.twitter.com/rfOIioL0x1

— LOTTO Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) 17 kwietnia 2017

I obrazki prosto z murawy. Duża mobilizacja w zespole żółto-czerwonych. Oby nie było strachu, jak to bywało już na Łazienkowskiej, tylko pozytywna mobilizacja i wiara!

Wkrótce początek rozgrzewki... #LEGKOR pic.twitter.com/XGmU9f0qY7

— Korona Kielce (@Korona_Kielce) 17 kwietnia 2017

Nie wiemy, jak inni, ale my tam na Koronę :)

Święta, świetami ale wszyscy na Legie!!! #gramyolidera

— Aleksandar Vukovic (@vukopfc) 17 kwietnia 2017

W tej chwili chcieliśmy tylko przypomnieć ten całkiem przyjemny filmik. To co, dzisiaj powtórka? :)

Dzisiaj w Warszawie na pewno nie jest gorąco, temperatura poniżej 10 stopni, ale piłkarze nie mają prawa narzekać na warunki. No, chyba poza tym, że jednak muszą grać w Poniedziałek Wielkanocny, ale to przecież też okazja, żeby "zlać" przeciwnika :) Gorzej, że więcej szans na to dają gospodarzom niż gościom, ale...

Zdecydowanie większe zaskoczenie czeka nas jednak w linii ataku. Ilijan Micanski, po raz pierwszy, odkąd trafił do Kielc ponownie, zasiądzie na ławce rezerwowych. Na "szpicy" ma zagrać Miguel Palanca. Trener Maciej Bartoszek ewidentnie chce wzmocnić środek boiska. 

Mimo że do składu po przerwie spowodowanej nadmiarem żółtych kartek wraca Rafał Grzelak, on dziś tylko na ławce. Ken Kallaste dobrym występem przeciwko Ruchowi utrzymał pozycję w jedenastce.

Znamy też skład Korony! Są niespodzianki!

Znamy już skład Legii. Możecie go sprawdzić w naszej zakładce.

Bardzo mocne zestawienie trenera Jacka Magiery. Dzisiaj przy Łazienkowskiej żartów nie będzie.

Mecz rozpocznie się o godz. 15.30. Zapraszamy!

Zmień oblicze swojej firmy w internecie
Kliknij w baner i sprawdź, jak to zrobić!