Głównym atutem lepsza motoryka. Korona nie zamyka kwestii transferów

12-02-2015 14:05,
Marcin Długosz

Trener Ryszard Tarasiewicz jest nastawiony optymistycznie przed meczem Korony z Górnikiem. - Tak jak każdy trener w każdej klasie rozgrywkowej powiem, że jesteśmy gotowi. W stu procentach? Tak mi się wydaje – mówi szkoleniowiec. I dodaje, że kielecki klub nadal może zostać wzmocniony. Poszukiwany jest napastnik, ale także skrzydłowy i bramkarz.

Jak przedstawia się sytuacja kadrowa żółto-czerwonych? - Golański jest przeziębiony. Myślę, że to drobna grypa żołądkowa. Klemenz ma podobny problem. Nie ma jednak zagrożenia, że nie wystąpią w Zabrzu. Wszyscy są dostępni oprócz zwieszonych Trytki i Carlosa – informuje Tarasiewicz.

- Jedziemy na Górnik z optymizmem, bo mamy ku temu powody. Obyło się bez urazów, teraz mamy tylko drobne kłopoty zdrowotne. Naszym głównym atutem będzie poprawa w sferze przygotowania motorycznego. Uważam, ze jesteśmy w stanie osiągnąć dobry rezultat – zapewnia szkoleniowiec „złocisto-krwistych”.

Korona w głównej mierze do wznowienia rozgrywek przygotowywała się w Turcji. - Jestem zadowolony, bo mimo wąskiej kadry wszystko zrealizowaliśmy – komentuje lakonicznie Tarasiewicz.

Trener żółto-czerwonych odniósł się także do kwestii ewentualnych kolejnych wzmocnień zespołu: - Zostało kilkanaście dni do zakończenia okienka transferowego. Jeżeli będziemy mieli możliwość pozyskać zawodnika w sektorze ofensywnym – napastnika bądź skrajnego pomocnika - to zrobimy to. Nie będą to transfery typu uzupełnienia kadry tylko podniesienia jakości.

- Myślimy o tym, żeby pozyskać jeszcze trzeciego bramkarza. U Musina [golkiper ten trenował z Koroną na zgrupowaniu w Turcji – red.] jest duża poprawa. On dojechał na obóz i naprawdę dobrze pracował. Trzeba się zabezpieczyć, bo różnie może być jeśli chodzi o bramkarzy – dodaje Tarasiewicz.

Trener żółto-czerwonych skomentował także kwestię piłkarzy, którzy już związali się umowami z kieleckim klubem obecnej zimy: - Są to zawodnicy, którzy na pewno jeżeli zagrają od początku lub jeżeli będą wchodzić do gry to utrzymają poziom zespołu.

Awizowany do gry w środku pola „złocisto-krwistych” jest Łotysz Aleksandrs Fertovs. - Ma on doświadczenie reprezentacyjne. Możemy założyć, że Fertovs w porównaniu do Klemenza na dziesięć meczów będzie grał równo i bez większych wahań formy. U młodych brakuje mi nie umiejętności, a regularności – kwituje szkoleniowiec „złocisto-krwistych”.

- Pracujemy przez dłuższy okres z zawodnikami, których znamy i którzy poznali sami siebie. Elementy taktyczne się powtarzają. Automatyzm boiskowy pozwoli nam prowadzić grę na tyle, na ile sobie zakładamy – uważa trener Korony.

Jedną z największych bolączek kielczan jesienią była skuteczność. - „Tryto” mógł mieć z 3-4 bramki więcej i tak samo Olivier. Wiemy, jakie mamy możliwości. Szukamy napastnika, który strzela może nie 15-20 bramek na sezon, ale który strzela regularnie. W okresie zimowym trudno jest pozyskać takiego gracza. Prawdą jest, że mieliśmy sytuacje bramkowe mogące dać nam kilka punktów więcej – twierdzi Tarasiewicz.

Na zakończenie skomentował on jeszcze sytuację dwóch nowych, młodych graczy w pierwszym zespole żółto-czerwonych: - Kotarzewski? Dla mnie to zawodnik ofensywny. Może grać w środku i na boku, ale bardziej przydatny jest czy to na lewej, czy na prawej stronie w linii pomocy. On i Matulka są rokujący. W przyszłości naprawdę mogą pomóc Koronie.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Zbyszek2015-02-12 20:49:44
Po co szukać skoro jest taki zawodnik, dlaczego nie ustawić Rybę jako napastnika ? przy stylu gry Korony powinien się sprawdzić. Ma szybkość i drybling, strzelać też potrafi co już udowodnił gdy był na tej pozycji wystawiany np. w Lechu lub jeszcze za czasów Korony w 1lidze.
no stety2015-02-13 16:04:48
Ja bym też spróbował przesunąć Rybę do przodu. W którymś meczu był już taki wariant i nie wyglądało to źle...
FanatykPoGrób2015-02-14 17:01:10
Lepszy w napadzie Ryba niż drewniany Tryto.
Kielon2015-02-15 17:51:24
Ryba nie umie z bani bić !
Kirk2015-02-15 17:53:50
Głównym problemem to jest brak bramkarza / mamy chyba najsłabszego w lidze/ i środkowego rozgrywjącego ofensywnego pomocnika !

Ostatnie wiadomości

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group