Poseł Artur Gierada w roli mediatora? Stawia jednak warunki
Po odrzuceniu autopoprawki przekazującej Koronie Kielce pieniądze na dalsze funkcjonowania spór o dalsze finansowanie klubu trwa w najlepsze. W roli mediatora gotowy jest wystąpić Poseł Artur Gierada z Platformy Obywatelskiej, który stawia jednak pewne warunki. Poniżej przedstawiamy treść oświadczenia dostarczonego do naszej redakcji.
Korona Kielce to klub, który od ponad 40 lat funkcjonuje na piłkarskiej mapie Polski. Przez ten okres przysporzył wiele radości i niezapomnianych chwil swoim kibicom, zarazem stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Kielc. Wszyscy z ulgą przyjęliśmy pomoc miasta jaka przyszła w najtrudniejszym dla klubu okresie, po wycofaniu się firmy Kolporter. Po powrocie do Ekstraklasy wierzyliśmy, że potencjał klubu pozwoli w najbliższych latach na znalezienie inwestora, który zapewni utrzymanie drużyny na odpowiednim poziomie sportowym.
Przez ostatnie sześć lat z niepokojem spoglądamy na to, co dzieje się w kieleckim klubie. Często można było odnieść wrażenie, że posunięcia działaczy Korony idą wbrew jej interesom. Ludzie zarządzający klubem nie zadbali o sponsorów, odcięli się od środowiska kibiców, a w ostatnim czasie roztrwonili potencjał i charakter jaki posiadała drużyna prowadzona przez trenera Leszka Ojrzyńskiego.
Prezydent Wojciech Lubawski był "głuchy" na argumenty środowiska kibiców i ludzi mówiących wprost o nieprawidłowościach występujących w Koronie. Pozbywał się z klubu osób odważnych i profesjonalnych, zarazem broniąc "kliki" nim zarządzającej. Skandalem jest dziś obarczanie za obecną sytuację jedynie byłego prezesa, bez rozliczenia rady nadzorczej i refleksji na temat własnych decyzji. Niestosowna jest również "nagonka" na radnych, którzy nie chcą bez jakiejkolwiek refleksji przeznaczać kolejnych publicznych milionów na klub. Korona dopóki jest własnością miasta, powinna być jak najbardziej transparentną i wzorowo zarządzaną spółką.
Jestem pewny, że obecna rada nadzorcza, zarząd i dotychczasowy styl zarządzania klubem, zupełnie się zdewaluowały. Wszyscy zgodnie dziś stwierdzamy, że klub powinien istnieć i reprezentować nasze miasto w najwyższej klasie rozgrywek piłkarskich. Najważniejsze jest jednak, aby znaleźć prywatny kapitał, który odciąży miasto w jego utrzymaniu. Jest wiele osób, którym dobro Korony leży na sercu i chętnie również wesprą ją finansowo. Warunkiem jest jednak transparentne, profesjonalnie i uczciwe zarządzanie, bo jedynie taki podmiot będzie miał szansę na znalezienie inwestorów.
Jako kibic Korony, poseł i przede wszystkim kielczanin, jestem gotów pomóc prezydentowi Wojciechowi Lubawskiemu w kontaktach z klubami radnych w sprawie ustalenia formy i wysokości wsparcia klubu z pieniędzy publicznych. By jednak rozmowy przyniosły zamierzony efekt prezydent musi spełnić oczekiwania kielczan w tej sprawie. Jeśli zadeklaruje chęć zaakceptowania proponowanych poniżej rozwiązań, jestem do jego dyspozycji i zobowiązuję się wyjść z propozycją do radnych klubu PO, PSL i SLD, by zakończyć obecny impas.
Oczekiwania:
- dopuszczenie komisji rewizyjnej Rady Miasta Kielce do pełnej kontroli w klubie,
- upublicznienie wyników kontroli i audytu jakie zostały wykonane w spółce w 2014 r.
- odwołanie obecnej rady nadzorczej i wprowadzenie do niej ludzi o dużym autorytecie społecznym, z uwzględnieniem jednego miejsca dla osoby wskazanej przez stowarzyszenie kibiców "Złocisto - Krwiści",
- rezygnacja z rozdawania bezpłatnych zaproszeń na mecze dla tzw. "lokalnych Vipów",
- wprowadzenie oferty publicznego objęcia akcji przez kibiców Korony, co pozwoli na dodatkowy wpływy do klubu i rozpocznie zmianę struktury właścicielskiej.
Zgłoszone postulaty są jedyną drogą do profesjonalizacji Korony i dają nadzieję na wzorowe wykorzystanie pieniędzy publicznych oraz docelowo odciążenie miasta i znalezienie prywatnego sponsora strategicznego dla klubu.
Artur Gierada
Poseł na Sejm RP
Wasze komentarze
To bardzo budujące informacje.
Dla dobra wspólnego jakim niewątpliwie jest Klub Korona Kielce warto odrzucić wszelkie uprzedzenia aby Go
uratować.