Nieudolna Korona w Szczecinie. Porażka. A mogło być zupełnie inaczej...

06-12-2014 17:21,
Marcin Długosz

To nie był udany wyjazd złocisto-krwistych. W sobotnie popołudnie Korona Kielce przegrała z Pogonią Szczecin 0:2 po golach Łukasza Zwolińskiego i Takuyi Murayamy, obu zdobytych w dość… ciekawych okolicznościach. To porażka, która boli bardzo, bo wszyscy obserwatorzy mieli świadomość tego, że drużynę Ryszarda Tarasiewicza było stać nawet na wygranie tego spotkania. Gdyby tylko Korona zdobyła choć jednego gola... A miała na to kilka okazji.

W pierwszej połowie ciężko wskazać drużynę, która była tą dominującą. To był niezwykle wyrównany pojedynek, a obie drużyny potrafili dojść do dogodnych okazji. Kotłowało się zarówno pod bramką Vytautasa Cerniauskasa, jak i Radosława Janukiewicza.

Niestety, w 17. minucie doszło do kuriozalnej sytuacji. Gdy piłka znajdowała się w pobliżu kieleckiego pola karnego, na murawie pojawiły się dwie futbolówki. Sędzia przerwał grę, a po chwili wznowił ją z wyrzutu z autu. Pogoń wykorzystała to bezlitośnie – od razu zaatakowała i wykorzystała gapiostwo kieleckich zawodników. Dominik Kun znalazł się przed świetną okazję, kopnął w sposób idealny, bo nie zdołał piłki wybić bramkarz Korony, a z trzech metrów do pustej bramki skierował ją Łukasz Zwoliński.

Żółto-czerwoni przed przerwą nie zachwycali, ale konsekwentnie zbliżali się pod „szesnastkę Korony”. Kielczanom brakowało jednak pomysłu, jak efektywnie rozwiązać swoje akcje. Trzeba jednak oddać, że swoje kolejne okazje mieli też gospodarze.

I dokładnie tak samo wyglądała druga połowa meczu, choć w tym przypadku była ona raczej prowadzona pod dyktando Korony. Pogoń jednak broniła się na wpół skutecznie, na wpół szczęśliwie. Pomagały jej okoliczności, bo albo sędzia nie podyktował rzutu karnego za faul Hernaniego na Jacku Kiełbie, albo futbolówka po sprytnym uderzeniu Oliviera Kapo trafiła w słupek.

A gospodarze w samej końcówce wykorzystali nieporadność kieleckiej obrony. Po uderzeniu Murayamy, piłka odbiła się od nóg Piotra Malarczyka tak niefortunnie, że przelobowała Cerniauskasa i wpadła do siatki.

Następny mecz – ostatni w tym roku – Korona rozegra w piątek, gdy na Kolporter Arenie zmierzy się z Cracovią. Początek o godz. 18.

Pogoń Szczecin – Korona Kielce 2:0 (1:0)

Bramki: Zwoliński (17’), Murayama (89’)

Pogoń: Janukiewicz - Rudol, Golla, Hernani, Matynia - Frączczak, Walski (74' Okuno), Matras (71' Dąbrowski), Murayama, Kun – Zwoliński (78’ Bąk)

Korona: Cerniauskas - Golański, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak - Sobolewski, Jovanović (88’ Chiżniczenko), Janota (71' Pilipczuk), Aankour (62' Kiełb), Kapo – Trytko

Żółte kartki: Matras – Sylwestrzak, Kapo

Widzów: 3241

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

walet®2014-12-06 17:24:21
Janota supersnajperem roku
GrendlerCK2014-12-06 17:26:10
Cerniauskas, Janota, Pilipczuk OUT !!! z Korony.paraliże jedne!!!
Luker2014-12-06 17:35:32
a co wy myśleliście, że inaczej będzie. Pogoń jest bogata, więc ją stać na punkty. Wracamy Kibice do szarej rzeczywistości "piłkarskiego pokera".
1973_ck2014-12-06 17:37:30
Słaby mecz, ale cóż trzeba wygrać w piątek z Cracovia i wiosnę będzie można zacząć patrząc w górę tabeli. Swoją drogą Jovka naprawdę żenująco słaby mecz.
s2014-12-06 17:42:44
Jak pisałem, że w Szczecinie będą bęcki to nikt mi nie wierzył.
cd2014-12-06 18:34:12
Zabrakło szczęścia. Trzeba też przyznać, że wiele kiksów zaliczyliśmy też dzisiaj i co tu dużo mówić - na kartoflisku piłka skakała we wszystkie strony. Dziwie się, ze takie stadiony i takei boiska otrzymują licencje na ekstraklasę. (sytuacja Kapo, gdy trafiłw słupek, wybicia Cerniauskasa, Dejmka.. ta wszędzie piłka podskoczyła na sekundę przed kopnieciem)

Na margiesie. Drogi Michale Janoto: tak bardzo chcesz iść do tego "lepszego" klubu z Wrocławia.
A może dzisiaj w drodze ze Szczecina zastanowiłbyś się drogi Michale dlaczego ten twój Śląsk jest lepszy... o te kilka punktów...
Wszak gdybyś wykorzystywał w meczach setki takie jak ta dzisiejsza z drugiej minuty to byś był w czubie tabeli i grał w "lepszym" klubie z Kielc.
Mila takie sytuacje po prostu wykorzystuje.
Lewko2014-12-06 18:41:52
Janota powinien dostać powołanie od Nawałki....Ponoć nie ma kto piłek nosić
january2014-12-06 18:50:19
Powtórka Korony z 6 -tej kolejki .Tam 2-ga drużyna Legii , tytaj smarkacze ze Szczecina pokazali jak sie gra w pilke
z "gwiazdorami" !!!
bodzio2014-12-06 19:33:10
Jeżeli oglądacie czasem rozegrany mecz to za ten w Szczecinie powinno Was byc wstyd.Jak można czasami coś umieć a za tydzień być zwyczajnie nie rozgarniętym,nieudolnym i to na tle rezerw sredniej drużyny.
no stety2014-12-06 20:06:24
Dziś to tak trochę jak za Pachety- niemrawość, nieład i nie kleistość akcji. Miejmy nadzieję, że jak mówi trener,, dziś to nie był dzień Korony,, W piątek miejmy nadzieję, że będzie lepiej...
kibic2014-12-06 21:10:51
nie przesadzajmy... mecz z naszej strony nie był najgorszy... obie bramki Pogoni w dość kuriozalnych sytuacjach, szczególnie sytuacja przy pierwszej nie daje mi spokoju... -.-
miki2014-12-06 21:35:13
cd ,naprawdę nie można napisać lepiej tego co napisałeś o Janocie ,BRAWO ,oby sobie to przeczytał ,myślę że lepiej czyta niż gra.
gnom2014-12-06 21:59:42
Pierwszą bramką niestety skompromitowała się cała obrona. Młodzieżowcy ich rozklepali jak na treningu i dzięki temu, że byli cwansi to potem spokojnie kontrolowali mecz. Szczególnie przysnął Sylwestrzak, zresztą potem też nie błyszcał. Dwie nominacje do jedenastki kolejki i już mu chyba zaszumiało w głowie z tej sławy. Czas wrócić na ziemię! Janota już podpisał ze Śląskiem? Oby jak najszybciej bo jeszcze się rozmyślą. Jedyny pozytyw dzisiaj to Kapo. W ostatnim meczu warto dać Rybie szansę od początku.
scyzoryk2014-12-06 23:36:35
ten bramkarz to jakaś porażka totalna, już lepszy jest Małek. przy jego wybiciach 90 % ląduje u przeciwnika :/
do gnom2014-12-07 12:17:40
Bredzisz chłopie. przy 1 bramca Aankur dał po rzucie sędziowski przyjąć pilke i rozegrać piłkarzom Pogoni, a Golo zawalił krycie i jakis szczyl mu wyskoczył zza pleców, jak ty widziałeś błąd Sylwestrzaka i całej obrony to się przerzuć na szachy. największy Błąd Aankura bo jak można dać piłkę za darmo pod swoja bramką.
MKS2014-12-07 13:28:33
Kolego "poprzedniku" Nie masz niestety racji... Zobacz sobie powtórki i zobaczysz kto złamał linię spalonego... Tak tak... To właśnie Sylwestrzak, którego tak bronisz. Ale nie tylko on zawinił z tym się zgodzę. Pozdrawiam i liczę na lepszy wynik z Cracovią.
dodo gnom2014-12-07 17:48:14
Chłopie a widziałeś tę sytuację w ogóle? Sylwestrzak zagubiony jak dziecko we mgle, najpierw go ograł nastolatek jak dziecko a potem jeszcze stał jak kołek i złamał linię spalonego. Znafca się znalazł za dyche.
ck.pl2014-12-07 18:42:10
Janota wek,Witek wek,Ryba wek,Trytko wek,Leandro ,Musa ,Kchiznichenko ,CI WSZYSCY WYPAD Z KORONY ,PRECZ.
do gnom2014-12-08 21:59:50
Brawo fachury, ciekawe gdzie pobieraliście nauki na temat taktyki gry. Po pierwsze kto łapie na spalony 5-8m od swojej bramki, po 2 to zawodnik z obrony najbliżej pilki wyznacza linie spalonego, a nie ten po 2 stronie boiska. Inni maja kryć zawodników w polu karnym a nie łapać w polu karnym na spalone. jesteście genialni w swoich przemyśleniaś, w życu Guardiola czy Mourinio nie wpadli by na pomysł łapania na spalonego 5- 8m od bramki.
do do gnom2014-12-09 13:45:19
No właśnie taki z ciebie znafca. Co innego łapanie na spalonego (wtedy z premedytacją) a co innego trzymanie linii spalonego. Widać, że piłkę znasz od strony szklanego ekranu a nie boiska. Może zadaj sobie pytanie dlaczego 4 zawodników w tej sytuacji stoi w linii a tylko Sylwestrzak stoi żeby stać (bo w tym miejscu w którym stoi żaden z niego pożytek w tej sytuacji)?
stolarka-jamro.com2014-12-09 14:36:41
Ianota ty drewniaczu!
do gnom2014-12-09 21:05:55
"Może zadaj sobie pytanie dlaczego 4 zawodników w tej sytuacji stoi w linii" sam zadajsobie pytanie czemu stoją zamiast kryc zawodnika w polu karnym który strzela sobie bez problemu do pustaka z 5m, i czemu środkowy obrońca też stoi jak kołek zamiast asekurować gdy jest 2:2 z boku, trzeba by ruszyc 4 litery a nie stac jak kołki i twierdzić że łapią na spalonego, chyba muchy łapią w swoim polu karnym, a nie na spalonego. Jak grasz w piłkę to byś sie wstydził wymyślać takie tłumaczenie przy takiej zwałce i bierności po kolei całej linii defensywy, włączając to defensywnego pomocnika, którym nie wiem czy z tej strony nie był Janota, bo zostawienie z boku pola karnego 2:2 przy rzucie sędziowskim to jest zbrodnia.

Ostatnie wiadomości

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. – Lubię w sobie to, że zawsze daję z siebie wszystko co mogę i co potrafię – mówił po spotkaniu Danny Trejo, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce pokonała w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Radomiaka Radom 4:0. – Od początku byliśmy zaangażowani i w naszej sytuacji takie zwycięstwo było bardzo potrzebne – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik kielczan.
W sobotę (20 kwietnia) 20-krotni mistrzowie Polski rozpoczną rywalizację z KGHM Chrobrym Głogów. Drużyna, która pierwsza wygra dwa spotkania awansuje do finału Orlen Superligi.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Po ważnym zwycięstwie zadowolenia ze swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).
Superliga sp. z o.o. i ZPRP podjęły decyzję o wprowadzeniu technologii wideoweryfikacji w meczach Orlen Superligi oraz Orlen Pucharu Polski. Arbitrzy będą mogli korzystać z systemu VR od półfinałów obu rozgrywek.
Niemiecki dziennik Bild poinformował o zainteresowaniu ze strony Magdeburga bramkarzem Industrii Kielce Andreasem Wolffem. Czy kluczowy zawodnik Mistrzów Polski może opuścić klub?
Korona Kielce przystępuje do 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w której zmierzy się z Radomiakiem Radom. Do rywalizacji dojdzie na kieleckiej Suzuki Arenie. O której rozpocznie się ten mecz i gdzie można go obejrzeć?
29. kolejka Ekstraklasy, w przypadku Korony Kielce, oznacza spotkanie z Radomiakiem Radom. Od lat zwaśnione ze sobą kluby dziś zagrają na Suzuki Arenie o trzy punkty. Dla żółto-czerwonych komplet "oczek" będzie kolejną życiodajną kroplówką w walce o utrzymanie. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej NA ŻYWO, jaką zrealizujemy na CKsport.pl.
Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.
Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?
Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.
Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.
Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?
Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group