Derby Kielc dla Politechniki. Vive II pokonane!

09-10-2014 10:35,

To były prawdziwe derby - z walką i emocjami do ostatnich sekund. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się szczypiorniści AZS-u Politechniki Świętokrzyskiej, którzy na inauguracje nowego sezonu pokonali rezerwy Vive Tauron 27:25 (15:12). Klasą sam dla siebie był Zygmunt Kamys, zdobywca ośmiu bramek.

Mecz niemal od samego początku toczony był bramka za bramkę, czasem z nieznaczną przewagą akademików, którzy wyszli na boisko bardzo zmobilizowani, walczyli o każdą piłkę, nie odpuszczając młodzieży z Vive ani na chwilę. - Czy wyszarpaliśmy to zwycięstwo? Prowadziliśmy w sumie cały mecz, choć nie mogę powiedzieć, że kontrolowaliśmy go, ale cały czas ta przewaga dwóch bramek była. Obawialiśmy się tego spotkania, bo młodzi chłopcy z Vive są bardzo wybiegani, ich mocną stroną jest wytrzymałość, ciągnięcie drugiego tempa i szybki środek. Pokazaliśmy dzisiaj jednak, że można, mimo sporej jeszcze ilości błędów, utrzymywać wynik i w kluczowych momentach zachować zimną krew – podsumował spotkanie najskuteczniejszy w ekipie akademików Zygmunt Kamys. Jednak nie tylko on zasługuje na miano bohatera, którym była cała drużyna. Grę znakomicie prowadzili Marek Glita z Piotrem Lenty, a w bramce swoje dodawali grający wymiennie Adrian Godzwon i Michał Porzucek. Szczególnie kilka obron tego drugiego było bardzo widowiskowych, co spotkało się z dużym aplauzem publiczności. Jak zwykle kolegów do walki podrywał też skrzydłowy Michał Kwieciński.

Kluczowe dla losów meczu mogły okazać się ostatnie trzy minuty meczu. Dwuminutową karę zobaczył bardzo skuteczny do tej pory Piotr Lenty, a swoją szansę przy zaledwie jednobramkowym prowadzeniu Politechniki mieli młodzi zawodnicy Vive. Zabrakło im jedna „chłodnej glowy” - Vive to bardzo młody zespół, potencjał mają sporo, ale brakuje im jeszcze tego doświadczenia i to było widać w końcówce, gdzie ogranie drugoligowe jest bardzo przydatne. Zagraliśmy kilka umówionych zagrywek i udało się dowieźć wygraną do końca – mówił Kamys. W czasie meczu emocje udzieliły się także trenerom i samym zawodnikom, których często uspokajać musiał komisarz zawodów. Trener Vive II Rafał Bernacki w końcówce nie wytrzymał i został nawet ukarany dwoma minutami kary. - Derbom zawsze towarzyszą sytuacje nerwowe. Sędziowali młodzi kieleccy sędziowie, myślę, że trochę niepotrzebnie wywoływano na nich presję. Uczciwie mówiąc parę pomyłek było, ale w obie strony. Zespół Vive też nie wykorzystał wielu sytuacji, więc pretensje mogą mieć tylko do siebie – ocenił Kamys.

Derby Kielc przyciągnęły na trybuny około 300 widzów, co jest nieoficjalnym rekordem frekwencji na meczach AZS-u. - Wiadomo to są derby, przyszło trochę rodzin zawodników z Vive, choć mamy nadzieję, że zyskaliśmy dziś wielu nowych fanów i zaczną oni zapełniać halę na każdym spotkaniu. Dziś było naprawdę fajnie, wiadomo, że dużo lepiej się gra przy dopingu niż na pustej hali, gdzie słychać tylko echo – podsumował najlepszy strzelec zwycięzców.

Dla podopiecznych Pawła Sieczki był to pierwszy mecz nowego sezonu. Zwycięstwo w derbach na pewno dobrze podziała na morale drużyny przed kolejnymi spotkaniami. - Chcemy zagrać jak najwięcej dobrych meczów, a ile to da punktów to czas pokaże. Ta nasza liga co rok jest inna, jedne zespoły mają pieniążki, inne mniej, następuje rotacja zawodników. Zobaczymy, każdy mecz jest inny, ale w każdym trzeba walczyć o dwa punkty – zakończył Zygmunt Kamys.

Kolejny mecz we własnej hali piłkarze ręczni AZS-u Politechniki Świętokrzyskiej rozegrają już za tydzień. W środę 15 października o godz. 19:00 podejmą Orzeł Przeworsk.

Zapraszamy do oglądania zdjęć z tego meczu.

 

AZS Politechnika Świętokrzyska – Vive Tauron II Kielce 27:25 (15:12)

AZS PŚk: Godzwon, Porzucek – Kamys 8, Glita 6, Lenty 3, Kwieciński 3, Kuraś 3, Nowakowski 2, Rączka 1, Żaba-Żabiński 1, Pluciński, Rutecki.

VTK: Świąder, MarkowskiBekier 7, Łukaszewicz 6, Banaś 3, Bernacki 2, Bis 2, Szafarczyk 1, Nowak 1, Ciołak 1, Fąfara 1, Siedlarz 1, Czechowski, Cioroch.

autor: Michał Filarski

Fot. Maciej Wadowski

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

matkaPawiana2014-10-09 11:41:19
Jako matka Pawiana muszę przyznać, że postawa sędziów była wręcz wzruszająca. Niesamowicie kreatywne sędziowanie. A współpartner p. Bąka został okrzyknięty mvp meczu. Typowa gwiazda.
zmnk2014-10-09 17:25:22
Tak, tak, porażkę najlepiej zrzucić na sędziów. Prawda, sędziowie mylili się, ale w obie strony i na pewno nie wypaczyli wyniku meczu.

Ostatnie wiadomości

Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group