Nauka dużo kosztuje
Piłkarze ręczni Vive Targów Kielce wygrali w czwartej kolejce ekstraklasy z AS-BAU Śląskiem Wrocław 30:20, jednak ich gra nadal daleka jest od ideału. Po spotkaniu szkoleniowiec gości Tadeusz Jednoróg nie krył niezadowolenia z rozmiarów porażki.
Bogdan Wenta, trener Vive Targów Kielce: Dzisiaj graliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem. Po wyniku można powiedzieć, że wygraliśmy łatwo, jednak wcale tak nie było. Zespół dobrze prezentował się szczególnie w obronie. W ataku też nasze akcje były przemyślane. Jedynie \"Józek\" miał czarny dzień jeśli chodzi o rzuty. Ślask zaprezentował się z dobrej strony. Ta walka przez większość spotkania, kiedy nasza przewaga nie była znacząca dużo nam dała. Wygraliśmy wysoko, jednak myślę, że gdyby nie końcówka spotkania, ten wynik mógł być niższy. W niektórych sytuacjach brakuje nam jednak trochę zimnej krwi. Niektórzy zawodnicy na siłę szukają rzutu, mimo że obok są lepiej ustawieni koledzy. W rozrachunku całego zespołu jestem bardziej zadowolony niż po wcześniejszych meczach. Nie wiem czy taka gra wystarczy na pierwsze spotkanie Ligi Mistrzów z Gorenje. Będziemy mądrzejsi po spotkaniu.
Tadeusz Jednoróg, trener AS-BAU Śląska Wrocław: Czuję po tym meczu duży niesmak. Uważam, że przegraliśmy zdecydowanie za wysoko. Po tym spotkaniu wiemy jednak, że nauka dużo kosztuje. My nie oglądamy się na przeciwnika. Nie kalkulujemy z kim gramy i z kim wcześniej grał przeciwnik. Zawsze chcemy realizować swoje założenia. Dziś przez większość spotkania robiliśmy to bardzo dobrze. Szkoda przestoju z końcówki meczu, bo wynik byłby znacznie niższy.