Młody gniewny - Paweł Kal

24-09-2009 15:15,

\"\"Nie mogłem się doczekać tego spotkania. Już w łóżku po przebudzeniu zacząłem myśleć o meczu z GKS-em. Byłem bardzo zmobilizowany, żeby pokazać się z jak najlepszej strony opowiada Paweł Kal, nadzieja kieleckiej piłki.   

Dotychczas miał okazje prezentować swoje umiejętności głównie na arenach Młodej Ekstraklasy. W meczu z GKS-em Bełchatów dostał szansę na to, żeby pokazać się w pierwszym zespole. Nie zawiódł - trener Marek Motyka był zachwycony bardzo dobrym występem młodego zawodnika. –  Cieszę się, bo Paweł zagrał fantastycznie. Otrzymał szansę, którą w pełni wykorzystał. Powoli będziemy go wdrażać do gry w ekstraklasie. Życzyłbym sobie, żeby każdy młody zawodnik w tak ważnym meczu zaprezentował się tak jak Kal. Cieszę się, że nie tylko starsi zawodnicy „ciągną ten wózek” – stwierdził Motyka.

Sam zainteresowany także był zadowolony z własnej postawy w meczu Remes Pucharu Polski. Każdy piłkarz zdaje sobie z tego sprawę na jakim zagrał poziomie. Myślę, że był to dla mnie bardzo dobry mecz. Cieszę się, że mogłem grać przez całe 90 minut w tak istotnej rywalizacji – mówił po spotkaniu. – Jednak nieco obawiałem się tego wyzwania. Już w łóżku po przebudzeniu zacząłem myśleć o meczu z GKS-em. W szatni przed wyjściem na boisko wszyscy pomagali mi zapomnieć o tremie przedmeczowej. Cały czas byłem skoncentrowany, dzięki czemu zagrałem efektywnie – dodał młody obrońca.

Koledzy z boiska również nie szczędzili ciepłych słów na temat Kala i jego świetnego występu. – Paweł zagrał bardzo ambitnie. Nie obawiał się konfrontacji z doświadczonymi zawodnikami drużyny gości, przez co dobrze się zaprezentował. Przed meczem mobilizowaliśmy go, żeby brał ciężar gry na siebie. Cała drużyna bardzo się cieszy z jego postawy. Mam nadzieję, że nie odpuści i będzie walczył o przedostanie się do pierwszego składu. Taki gracz to świetna perspektywa dla Korony. Jest dobrym lewonożnym piłkarzem, a takich w szeregach polskich drużyn jest niewielu – powiedział Mariusz Zganiacz. Paulius Paknys pytany o Kala, również nie miał problemu z oceną jego postawy. – Cieszę się, że tak dobrze zagrał w tym spotkaniu. Jest bardzo dobrą perspektywą dla przyszłości naszej drużyny – podsumował.

Paweł Kal przez cały mecz grał na pozycji obrony, gdzie spisał się bardzo dobrze, nie zaliczając choćby jednej straty. Ponadto był bardzo aktywny w ofensywie, dzięki czemu znacząco przyczynił się do zdobycia drugiej bramki. – W Młodej Ekstraklasie gra na pomocy. Przed środowym meczem szkoleniowiec zalecił mu zwrócić szczególną uwagę na grę w defensywie, co w rezultacie zrobił bardzo dobrze. Oprócz tego skutecznie włączał się do ataku. Ze względu na to, że Marek Motyka nie wiedział na co stać Pawła, to studził jego zapędy na bramkę rywala. Jednak Kal pokazał, że dobrze czuje się w tej roli i trener pozwolił mu grać zdecydowanie do przodu. Cieszymy się że to wykorzystał – dodał Zganiacz.

W chwili obecnej Pawłowi ciężko będzie przebić się do pierwszej jedenastki, bo w ostatnich meczach ze świetnej strony zaprezentował się Nikola Mijailović. Wydaje się jednak, że tylko kwestią czasu jest, kiedy Kal na dobre zagości w szeregach drużyny walczącej na arenach ekstraklasy. – Obecnie moim celem jest meczowa osiemnastka. A w przyszłości oczywiście chcę grać w barwach Korony Kielce w pierwszej jedenastce – zapewnia.

\"\"

Paweł Kal - młody, ambitny i gotowy do walki

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group