„To była większa loteria niż rzuty karne”. UMKS spada do drugiej ligi

15-04-2013 21:48,

Dwa niesamowite mecze mieli okazję obejrzeć kibice zgromadzeni w hali przy ulicy Żytniej w Kielcach. Niestety, w obu z nich minimalnie lepsza okazała się drużyna z Pruszkowa, pokonując UMKS Kielce 72:70 i 75:73. O końcowym wyniku decydowały ostatnie sekundy meczu.

Tym samym rywalizacja w fazie „play out” zakończyła się wygraną Znicza 3:1 i to zespół z Pruszkowa może się cieszyć z pozostania w pierwszej lidze.

Emocji, jakie towarzyszyły w trakcie dwumeczu w Kielcach, nie sposób dokładnie opisać. Patrząc na zawodników UMKS-u Kielce gołym okiem widać było pozostawione litry potu oraz braterską więź. Nie obyło się również bez kontuzji. W trakcie walki o piłkę urazu doznał Rafał Król oraz Marcin Wróbel. Boiskowa bitwa była tak ciężka, że w pewnym momencie polała się krew. Wszystko jednak na sportowych zasadach „fair play”. Po meczu pozostały już tylko łzy. Te szczęścia w drużynie z Pruszkowa, te ze smutku w ekipie z Kielc.

Przebieg obu spotkań nawet przez chwilę nie faworyzował żadnej z drużyn. Zarówno w sobotnim, jak i niedzielnym meczu podopieczni Rafała Gila mieli szansę na zakończenie spotkania na swoją korzyść. Końcowe rzuty w ostatnich sekundach nie wpadły jednak do kosza. Trudno mówić w takich sytuacjach o umiejętnościach. Patrząc przez pryzmat całej rywalizacji, kielczanom wyraźnie zabrakło szczęścia, które w ten weekend wyraźnie trzymało się koszykarzy Znicza Pruszków.

W drużynie z Pruszkowa najlepiej punktującym zawodnikiem był Grzegorz Malewski, który zdobył w sumie 38 punktów. W trakcie niedzielnego meczu, aż pięć razy trafił do kosza za trzy punkty. Trener Michał Spychała mógł być zadowolony również z postawy Michała Kwiatkowskiego, który w sobotnim meczu zdobył 22 punkty i Przemysława Szymańskiego. Zespół gości wspierała blisko dwudziestoosobowa grupa kibiców.

Cały zespół UMKS-u Kielce zasługuje na słowa uznania po tak znakomitej walce z dużo wyżej postawionym zespołem. W pierwszym meczu najwięcej punktów rzucił Rafał Król. Dzień później ciężar gry wziął na siebie kapitan zespołu Łukasz Fąfara, zdobywając 24 punkty. Kapitalny mecz również w wykonaniu Wojciecha Miernika. Ten z kolei rzucił ich 15. Każdą akcję w drużynie UMKS-u rozpoczynał rozgrywający Hubert Makuch. W dwumeczu z Pruszkowem zdobył w sumie 29 punktów.

Obaj trenerzy po meczu zgodnie twierdzili, że cała rywalizacja meczów UMKS Kielce – Znicz Basket Pruszków nie pasowała do takiego poziomu rozgrywek, jakim jest "mecz o utrzymanie". Szkoleniowiec Rafał Gil dumny z waleczności swoich zawodników nie krył jednak swojej ogromnej przykrości. Na koniec podziękował również kibicom, na których mógł liczyć przez cały okres trwania ligi.

Niedzielna porażka UMKS-u Kielce oznacza, że podopieczni Rafała Gila żegnają się z pierwszą ligą. Przegrana kieleckiej drużyny w fazie „play out” pozostawia tym samym graczy Znicza Basket Pruszków na zapleczu ekstraklasy. Pomimo złego zakończenia cały pierwszoligowy sezon był wspaniałą przygodą dla kieleckiej koszykówki.

Jacek Wojtachnio

Mecz III

UMKS Kielce - Znicz Basket Pruszków70:72 (20:23, 18;13, 13:22, 19:14)

UMKS Kielce: R. Król 21 (3), H. Makuch 14 (2), M. Wróbel 9 (1), Ł. Fąfara 6, D. Tokarski 5 (1), K. Kamecki 4, W. Miernik 4, P. Bacik 3, A. Busz 2, P. Osiakowski 2

Znicz Basket Pruszków: M. Kwiatkowski 22 (1), G. Malewski 17 (3), P. Szymański 12, M. Aleksandrowicz 8, Ł. Bonarek 7, M. Matuszewski 4, T. Pisarczyk 2,

Mecz IV

UMKS Kielce - Znicz Basket Pruszków 73:75 (20:24, 20:23, 18:14, 15:14)

UMKS Kielce: Ł. Fąfara 24 (4), W. Miernik 17 (1), H. Makuch 15 (3), D. Tokarski 9 (1), M. Wróbel 6 (1), A. Busz 2, P. Osiakowski 0, R. Król 0

Znicz Basket Pruszków: G. Malewski 21 (5), P. Szymański 13, M. Kwiatkowski 11 (1), D. Czubek 8 (2), M. Aleksandrowicz 8, M. Matuszewski 7, T. Pisarczyk 5, Ł. Bonarek 2

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Wasze komentarze

Dobra robota chlopaki! Jestesmy z wami! Jesteście jak M.Jordan tez 23 :D

Czegoś trochę zabrakło.....

A Poznań został w lidze ;) a to dlatego ze wygrał w końcówce kilka spotkań i uplasował sie wyżej niż Siedlce i pokonał Astorie 3:1.
A przecież rozprawilismy sie z nimi ...

To byly dwa najlepsze mecze w naszej hali jakies zagralismy jesli chodzi o dyspozycje,plynnosc gry, konstrukcje akcji niestety to nie wystarczylo na Znicz ktory tez gral bardzo dobry basket. Ale patrzac na caly sezon to nie zaslugiwalismy na gre w 1 lidze i moze ten spadek dobrze zrobi chlopakom. Mam nadzieje ze wszyscy zostana, zgraja sie w ciagu tego jeszcze jednego sezonu a z doswiadczeniem nabytym przez ten pierwszoligowy sezon zdominujemy swoja grupe w 2 lidze, awansujemy do 1 ligi i pokazemy wtedy na co nas tak naprawde stac na zapleczu ekstraklasy.

To co ? Rozliczamy sie ? Czy czekamy aż opodaną emocje.?

znamienna cisza przez 3 dni,prezes Gil zapowiada,że nie zwolni trenera syna Gila a zawodnicy zostają...ale po co?czyli są zapowiedżi tego samego co do tej pory i z tymi samymi,może być jedynie śmieszniej-panowie,zróbcie wreszcie bilans zysków i strat-i co wam wyszło?????

Dajcie nam ochłonąć. rzeczywiście, chcemy zrobić bilans zysków i strat oraz ocenę sezonu. Już dziś zapraszam na spotkanie, którego termin i miejsce podam na naszej stronie. Wtedy chętnie wysłucham Waszych uwag, postulatów i rad. Trudno odpowiadać na wszystkie wpisy, gdzie większość z nich jest złośliwa, obraźliwa i na pewno nie pisana przez osoby mające na względzie dobro naszego klubu. A cisza, o której piszecie jest wyrazem sytuacji w jakiej aktualnie jesteśmy, tak diametralnie różnej od maja 2012.

Obecne przepisy PZKosz stwarzają możliwość każdemu Klubowi i Organizacji Sportowej uczestniczenia w rozgrywkach PZKosz, od II ligi do ekstraklasy. Można kupić kartę do każdego szczebla rozgrywek, nawet, jeśli klub do tej pory nie istniał. Zapraszam wszystkich "znawców" i "ekspertów"- zróbcie to już jutro i będziecie wiedzieli, jak to wygląda z drugiej strony. Wybierzecie trenera, dobierzecie zawodników, masażystów, prezesów, dyrektorów, kierowników itd... Ja na pewno będę Wam kibicował obiektywnie, bez napinek i złośliwości. Będą derby i fajna rywalizacja. (Oczywiście, jeśli będziemy w stanie dorównać Waszemu poziomowi sportowemu)

Bardzo dobra decyzja z obecnym składem za rok wrócimy do pierwszej ligi a potem będzie można robić ewentualne roszady na 2 lige nie ma sensu.

Sprostowałbym przedmówcę: odnośnie pozostawienia składu na przyszły sezon, to jest dobry zamiar, a nie decyzja prezesa klubu. Kiklu chłopaków się pokazało z dobrej strony w rozgrywkach I ligi, czy będą chcieli grać w II lidze z amatorami?Co jest im w stanie zaoferować UMKS, że wybiorą grę w II lidze kosztem I ligi? Wątpię, żeby np Rafał Król chciał grać w Kielcach w II lidze. Fąfi i Hubert mają za sobą niezły sezon, karty na ręku, mogą grać gdzie chcą. Na szczęście oni są Kielczanami, zatem może zostaną...Ciekawe czy zostaną Wróbel i Busz...
A tak w ogóle, awansować do I ligi jest bardzo trudno niestety. Jeśli Legia nie awansuje w tym roku, to w przyszłym sezonie będzie dużo mocniejsza. Dodatkowo, jeśli PZKosz zrobi 2 grupy, to Kielce zapewne trafią do grupy z drużynami ze Śląska.
W każdym razie życzę wszystkim związanym z koszykówką w Kielcach, żeby UMKS zbudował ekipę zdolną do walki o awans. Chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że jak ten klub zniknie, to koszykówka praktycznie przestanie istnieć.
Ps. I tak w rozgrywkach młodzieżowych świętokrzyskie jest czarną plamą na mapie Polski...

Panowie oceńcie sytuację bardziej trzeźwo. Zespół z tym potencjałem i możliwościami powinien utrzymać się w I lidze. Czego zabrakło ? Myślę, że trenera, który by ten zespół ułożył. Niestety drużyna nie potrafiła bronić zespołowo. Przecież każdy średnio znający się na koszykówce wie, że zdobywanie koszy jest dla publiczności, a mecze wygrywa się obroną. Ktoś powie bask99 mądrzysz się, to pokaż trenera.
Podam prosty przykład Stasiu Dudzik. Ale on niestety chyba nie wziąłby UMKS-u.
Trudne decyzje i rozmowy przed szefostwem UMKS-u. Ale niestety ja zacząłbym budowę drużyny od zmiany trenera, gdyż chyba warsztat Rafała Gila się już wypalił. Pięknymi słowami o baskecie i kilkoma fachowymi stwierdzeniami, które ten trener ma w rękawie nie da się budować drużyny i z nią zwyciężać.
Kolejna rzecz to pytanie dlaczego odszedł Krzysiek Dziura i młody Jaworski. Czy tylko forma sportowa o tym decydowała...?
Powtórzę jeszcze raz, ten zespół z inną ręką trenerska zostałby na zapleczu ekstraklasy.

o to to "prezesie" tu przyznaję 100% racji,o ten poziom chodzi właśnie i nie tylko sportowy,zostaliście prekursorami i wpisaliście się już na zawsze w historię kieleckiej koszykówki-nikomu do tej pory tak nie wyszło jak Wam,żal,bo jesteśmy właśnie tymi "znawcami" i "ekspertami" z trybun co widzą to co widzą a wy widzicie co innego

cokolwiek prezes jak zwykle by nie gadał to ani złośliwe ani obrażliwe nie są liczby które sam podaje 5:30 to smutny fakt,życzę odwrotności tych liczb po sezonie w którejkolwiek lidze Wam się marzy grać nawet podwórkowej...

do basket99,warsztat gila moze sie nie wypalil bo jest mlody,ale fakt ze jest slabym trenerem,a do tego dochodzi jeszcze to ze zawodnicy to jego koledzy i ciezko jest miec do kogos taki szacunek jak do starszego pana w garniaku...skład napewno na 1lige trener moze za 10lat.dziura niestety za duzy brzych ,tu trzeba biegac,jaworski chyba za szybko uwierzyl ze jest dobry,byl jeszcze walczyk ktory wydaje mi sie ze mial potencjal wiekszy od jednego i drugiego,szkoda kija bo mogłby duzo pomóc doswiadczeniem...

Moim zdaniem, co zresztą pisałem przed sezonem, potencjał sportowy UMKS, w porównaniu z innymi ekipami, stawiał ich na końcu tabeli razem z AZS Poznań. Oczywiście biorąc pod uwagę przede wszystkim ogranie, warunki fizyczne i umiejętności graczy. Także można skonkludować, że UMKS zaprezentował się na miarę swoich możliwości...Miłą niespodziankę sprawił na pewno Poznań, który poza Metelskim grał anonimowymi studentami. A spadły też Siedlce, które grajków miały na pewno na walkę o play-offy. Zapewniam Was, że wiem co mówię, bo śledzę uważnie rozgrywki w Polsce od ponad 10 lat. Wydaje mi się, że trener Gil musiałby wyciągnąć więcej od swoich grajków niż inni trenerzy, żeby się mogli utrzymać. Poza tym na pewno zabrakło ławki, do tego profesjonalnego zaplecza organizacyjnego dla klubu. Czyli przede wszystkim kasy. Fajnie, że chłopaki powalczyli na koniec z Pruszkowem, ale te ostatnie mecze nie oddają całego sezonu, gdzie nie byli w stanie grać równo w każdym meczu.

Do „basket 99”
Wiesz, na pewno nie uważam, że się „mądrzysz” – swoimi tezami temu zdecydowanie zaprzeczyłeś. Z jednym się z Tobą zgodzę: Dudzik na pewno nie wziąłby UMKS. A wiesz dlaczego? On musiałby mieć graczy z najwyższej półki, czyli takich, którzy w 1 lidze są mega ograni. A dobrze wiemy(nie wiem czy Ty zdajesz sobie z tego sprawę), że mając maga skład (przykładem Cersanitu), to trener jest im potrzebny dla formalności, lub szczęścia...

W pełni popieram i zgadzam sie z basket99. Z kazdym bardziej doświadczonym, znającym realia 1 ligi i gry w niej zespol z takim potencjalem napewno by sie utrzymal a moze nawet nie musialby walczyc o utrzymanie. Niektore decyzje Rafala podejmowane w ciagu sezonu czy w trakcie meczy sa nie zrozumiale ale nie zapomnijmy ze on tez uczyl sie gry w tej lidze bo roznica w poziomie 1 i 2 ligi jest ogromna. Mysle ze lepszym rozwiazaniem byloby zatrudnienie jakiegos doswiadczonego trenera a Rafal moglby byc jego asystentem i uczyc sie przy nim prowadzenia pierwszoligowej druzyny ale wszyscy wiemy ze w klubie sytuacja finansowa nie jest rozowa i pewnie nie stac nas na dobrego trenera z duzym doswiadczeniem wiec staramy sie osiagac jak najlepsze wyniki tym co mamy.

Pisząc o złośliwych czy obrazliwych wpisach,znawcach, ekspertach itp.itd. Jest niczym innym jak złośliwą,zarozumiałą formą obrażania.Nie ma różnicy między znawcami,ekspertami a tymi którzy wiedzą lepiej.

basket 99 - chyba oglądałeś inne mecze w tym sezonie. Co jak co, ale obrona była właśnie mocną stroną tej drużyny,większy problem sprawiała skuteczność w ataku. Podany przez ciebie przykład trenera "obrony"- zupełnie nie trafiony. Zawsze w środowisku miał opinię,że lepiej radzi sobie z atakiem niż z obroną. Nawet w czasach Cersanitu nigdy nie zajmował się obroną, ale ty tego nie możesz pamiętać! Nie oceniaj wszystkiego kierując się sympatią i nieuzasadnioną antypatią.

Ostatnie wiadomości

Radomiak Radom - analiza. Szanse i zagrożenia dla Korony Kielce

Piątkowy mecz z Radomiakiem Radom będzie bardzo ważnym spotkaniem w kontekście walki kielczan o utrzymanie. Przeanalizujmy więc czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Macieja Kędziorka.

Korona zagra o podwójną stawkę. Rywalem Radomiak

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. „Żółto-czerwonych” czeka jedna z najważniejszych batalii w sezonie.

Obsada sędziowska meczu Korony z Radomiakiem

Jarosław Przybył sędzią meczu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Suzuki Arenie będzie 24 konfrontacją „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.

Lotki do badmintona

Na rynku dostępne są różne rodzaje lotek do badmintona, niektóre kosztują kilkanaście złotych za opakowanie, inne kilkaset. Skąd tak duże różnice? Czy warto wydawać po kilkadziesiąt złotych na jedną lotkę, jeśli za tyle można mieć opakowanie?

"Życie napisało inny scenariusz, bo rok temu nie mieliśmy pół urazu, a dzisiaj wylało wszystko"

Już w najbliższy piątek Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. Na konferencji prasowej przed spotkaniem poruszony został interesujący wielu temat kontuzji oraz przygotowania fizycznego zespołu.

Kluczowy zawodnik Industrii zostaje na kolejne lata!

Dylan Nahi przedłużył umowę z Industrią Kielce! „Żółto-biało-niebieski” klub prolongował kontrakt ze skrzydłowym do 2028 roku.

Jakie witaminy i suplementy na wiosenne przesilenie?

Wiosenne przesilenie to okres, który często wiąże się z uczuciem zmęczenia, apatii oraz obniżeniem nastroju. Są one w dużej mierze spowodowane wydłużeniem dnia i wzrostem temperatury, który przekłada się na zmiany hormonalne. Można jednak im zapobiec. Wystarczy zadbać o odpowiednie nawyki żywieniowe i suplementację. Tylko, które witaminy i suplementy będą dobrym wyborem na wiosenne przesilenie?

Zarzuty wobec Kounkouda niesłuszne. Stanie przed sądem za coś zupełnie innego

Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.

W Galerii Echo gra Bilardowa Ekstraklasa! Nosan Kielce walczy o awans do Final4

Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.

Industria zna rywala oraz terminy półfinałów Superligi

Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.

W tym sezonie już bez Mateusza Czyżyckiego

Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.

Kwiecień przed Radomiakiem: Wszyscy oczekują Korony walczącej do końca

Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.

Bardzo duże zainteresowanie meczem w Magdeburgu! Ostatnia pula w sprzedaży

To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.

Puszcza musi szukać nowego stadionu. Będzie eksmisja. W Krakowie zagrają tylko do końca roku

Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.

Kuzera: Przegrywaliśmy tylko 0:1, a wyglądaliśmy jakbyśmy przegrywali 0:5. Poniedziałek był bardzo mocny

Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.

Powroty pauzujących. Sytuacja kadrowa przed Radomiakiem

Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.

Znamy grupy Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Będą „kieleckie” starcia

Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.

Tenis stołowy: Transfer Polonii Kielce!

Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.

Frekwencja na stadionach w 28. kolejce Ekstraklasy

Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.

Limit młodzieżowca wypełniony. Korona z pieniędzmi za PJS?

Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.

[II Liga] Seweryś z bramką przeciwko drużynie Tarasiewicza

Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.

[PKO BP Ekstraklasa] Kocioł na dole. Jagiellonia i Śląsk niezagrożone

Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.

27. kolejka Fortuny 1. Ligi: Powrót Lechii na fotel lidera. Wisła Kraków poza strefą barażową

Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.

MTB Cross, Daleszyce, inauguracja sezonu [Relacja]

MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.

Remis Korony i przegrana Orląt. Niezbyt dobry weekend kieleckich ekip w RS Active IV lidze

W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.

Świętokrzyski Handball. KSSPR przedłużył zwycięską serię. SMS ze zmiennymi nastrojami

Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?

Koniec sezonu dla kolejnego zawodnika Korony

Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.

[III liga] Dwa remisy i porażka

Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.

Paczkowski po awansie do półfinału Superligi: Zdecydowanie gra w obronie to ciężki kawałek chleba

Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.

Lijewski po awansie do półfinału Superligi: Nie jest możliwe, żeby całe 60 minut grać na tak dużej intensywności

Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.