Słodko nie było. UMKS przegrał w Toruniu
UMKS Kielce przegrał w wyjazdowym meczu z piątym w tabeli Polskim Cukrem SIDEn Toruń 64:82. Przez całe spotkanie gospodarze kontrolowali przebieg gry. Po meczu trener Eugeniusz Kijewski chwalił kielecki zespół za postawę i dobrą skuteczność. To jednak nie zmienia faktu, że to już szesnasta porażka kielczan w rozgrywkach pierwszej ligi.
Mecz rozpoczął się od dwóch celnych rzutów za 3 pkt. W kieleckiej drużynie jako pierwszy do kosza trafił Marcin Wróbel, natomiast dla gospodarzy był to Marcin Kowalewski. W trzeciej minucie po raz ostatni UMKS prowadził 7:5. Od tego momentu torunianie przejęli inicjatywę gry wygrywając pierwszą kwartę 29:20.
W drugich dziesięciu minutach podopieczni Rafała Gila postraszyli koszykarzy z Torunia. To między innymi za sprawą kapitana zespołu Łukasza Fąfary oraz Rafała Króla. Dzięki ich celnym rzutom UMKS Kielce wygrał druga kwartę meczu 20:18. Na przerwę koszykarze obu drużyn schodzili do szatni przy wyniku 47:40 dla Torunia.
Trzecia odsłona, zdecydowanie najlepsza w wykonaniu gospodarzy, którzy wygrali ją różnicą dziewięciu punktów sprawiła, że trener Eugeniusz Kijewski mógł pozwolić sobie na sporo manewrów w składzie. Tego dnia na parkiecie dał szanse wszystkim swoim zawodnikom jakimi dysponował w składzie. Najwięcej punktów zdobył Jacek Jarecki i Aleksander Perka. Obaj koszykarze rzucili po 19 pkt.
W drużynie UMKS-u Kielce najlepszą skutecznością punktową może pochwalić się Marcin Wróbel, który rzucił 17 punktów. Prawdziwym królem tablicy w tym meczu był Rafał Król. Gracz UMKS zaliczył dziewięć zbiórek, a oprócz tego trafił 14 punktów. Łukasz Fąfara zdobył ich 11. Martwi postawa Artura Busza, który tym razem zdobył tylko 2 punkty i czterokrotnie pomylił się nie trafiając zza linii 6m 75cm.
Kolejny mecz w rozgrywkach na zapleczu ekstraklasy UMKS rozegra w najbliższą środę o godzinie 19:45, w hali widowiskowo sportowej przy ulicy Żytniej w Kielcach. Przeciwnikiem UMKS-u będzie ekipa Radexu Szczecin, z którą w pierwszej rundzie Kielczanie nieznacznie przegrali różnicą ośmiu punktów.
Jacek Wojtachnio
Polski Cukier SIDEn Toruń - UMKS Kielce 82:64 (29:20, 18:20, 21:12, 14:12)
UMKS: Wróbel 17, Król 14, Fąfara 11, Makuch 9, Tokarski 3, Kijanowski 2, Osiakowski 2, Miernik 2, Busz 2, Kamecki 2.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze