Mecz bez historii. AZS UJK wygrała z Padwą Zamość

13-12-2012 10:53,

Piłkarze ręczni AZS UJK pokonali bez najmniejszych problemów w swoim ostatnim tegorocznym spotkaniu w lidze Padwę Zamość 42:30 (18:14). – Był to spokojny mecz bez większych sensacji, prowadzaliśmy w nim od początku do samego końca – ocenia spotkanie trener Tomasz Błaszkiewicz.

Pojedynek z rywalami z Zamościa miał dla „czarno-biało-czerwonych” bardzo ważne znaczenie. Po pierwsze zwycięstwo oznaczało, że drużyna AZS-u UJK pozostanie liderem III ligi na przerwę między kolejnymi rundami. Po drugie podopieczni trenera Błaszkiewicza chcieli w tym meczu zatrzeć złe wrażenie z poprzedniego sezonu, kiedy to dosyć niespodziewanie przegrali z Padwą w Zamościu.

Spotkanie rozpoczęło się od dobrej gry i prowadzenia gospodarzy. W 16. minucie przeciwnicy z Zamościa doprowadzili do wyrównania po 8. Jednak podopieczni trenera Błaszkiewicza nie przejęli się takim obrotem spraw. Dzięki dobrej i konsekwentnej grze w ataku akademicy ponownie odskoczyli przeciwnikom i zeszli do szatni prowadząc 18:14. - Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu dosyć szarpana. Takim utrudnieniem, które przeszkadzało zarówno nam, jak i przeciwnikom było słońce. Można tym usprawiedliwić chłopców, ponieważ mieliśmy z tego powodu dużo niezłapanych i wyrzuconych piłek – ocenia pierwszą połowę trener Tomasz Błaszkiewicz.

Po powrocie na parkiet obraz gry nie zmienił się. Szczypiorniści AZS-u UJK kontrowali sytuację na boisku, powiększając z każdą minutą swoje prowadzenie. - Drugą połowę zaczęliśmy już mocniej. Przez cały jej przebieg nie było zagrożenia ze strony przeciwników, jeśli chodzi o wynik. Mogliśmy dzięki temu, gdzieś od 40. minuty, zmienić trochę nasze ustawienie w obronie i zacząć bronić 6-0. Pozwoliło nam to przeprowadzić skuteczne kontry i zdobywać z nich kolejne trafienia – komentuje trener Błaszkiewicz. Bramki bez większych problemów zdobywali m.in. Paweł Papaj i Daniel Boszczyk. Obaj zawodnicy zakończyli spotkanie z identyczną ilością dziewięciu trafień na koncie. Ostatecznie w meczu zwyciężyli gospodarze 42:30.

Na wyróżnienie za spotkanie zasługuje cała drużyna AZS-u UJK. Bardzo dobrze zagrała obrona, a zwłaszcza harujący w niej za trzech Michał Rybak. Natomiast stuprocentową skutecznością w ataku może pochwalić się, niezawodny jak zwykle, Łukasz Michalski. Szczególne wyróżnienie i pochwały za mecz trener Błaszkiewicz skierował w stronę, wspomnianego już wcześniej, Daniela Boszczyka: - Daniela należy w tym meczu wyróżnić za to, że swoją grą tkną takiego dobrego ducha w zespół i pociągnął kolegów do lepszej gry.

Teraz przed szczypiornistami z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego zasłużona przerwa w rozgrywkach III ligi. Rywalizację w rundzie rewanżowej, od wyjazdowego pojedynku z MKS-em Biłgoraj, podopieczni trenera Błaszkiewicza rozpoczną z pierwszego miejsca w tabeli. Pozostaje mieć nadzieję, że „czarno-biało-czerwoni” utrzymują pozycję lidera aż do końca sezonu.

Piłkarzy ręcznych AZS UJK Kielce wspierają: POLFOL, LAFARGE, Fundusz Pożyczkowy Województwa Świętokrzyskiego, PGNiG, MM Invest, TOPKLIMA, INGA, K2 Anaccy, NATURAL-MED. Swoje wsparcie udzielają również samorząd studentów UJK i sama uczelnia. Patronat honorowy objęli: Rektor Uniwersytetu Jan Kochanowskiego prof. dr hab. Jacek Semaniak i Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Adam Jarubas. Sponsorami medialnymi klubu są: CKsport.pl, Echo dnia, Nasze Kielce, Plus Kielce.

Maciej Wadowski

Foto: Karolina Boszczyk

AZS UJK Kielce - Padwa Zamość 42:30 (18:14)

AZS: Blaszkiewicz, Kucper - Bąk 2, Papaj 9, Wojda 2, Michalski 7, Boszczyk 9, Kutwin 5, Bednarski 7, Łukaszczyk 1, Rybak, Wesołowski.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group