Pierwszy punkt Czarnovii
Czarnovia wreszcie zdobywa punkt w rozgrywkach grupy I, świętokrzyskiej klasy A. Kielczanie zremisowali na swoim boisku 3:3 z LKS Bolmin.
„Żółto-czerwoni” pierwszy raz w tym sezonie rozegrali mecz ligowy na własnym stadionie. Wcześniej ze względu na renowację trawy na Piekoszowskiej, kielczanie zmuszeni byli grać cztery mecze wyjazdowe pod rząd, w których nie zdobyli nawet punktu.
Widzowie, którzy wybrali się na niedzielny mecz Czarnovii, nie mogli narzekać na brak emocji. Spotkanie obfitowało w wiele bramek i nagłych zwrotów akcji. Pierwszego gola już w 7. minucie zdobyli goście. Kielczanie odpowiedzieli błyskawicznie, bo już 180 sekund później, strzałem Wawrzyckiego. W 21. minucie Czarnovia prowadziła już 2:1, a instynktem strzeleckim popisał się Kamil Ziarkowski. Gospodarze także długo nie cieszyli się z prowadzenia, gdyż 5 minut później wyrównał Tomasz Szymkiewicz. Na następne trafienie widzowie musieli czekać prawie 40 minut. Niestety dla kielczan drugą bramkę w meczu zdobył Szymkiewicz. Gdy wydawało się, że „żółto-czerwoni” będą musieli przełknął piątą przegraną z rzędu, gola na wagę premierowego punktu w sezonie zdobył siedemnastoletni Marcin Szydłowski.
Czarnovia Kielce – LKS Bolmin 3:3 (2:2)
Bramki: Wawrzycki (10’), Ziarkowski K.(21’), Szydłowski (85’) – Bęben (7’), Szymkiewicz (26’), (65’).
Czarnovia: Markowski – Sieradzan (80’ Szydłowski), Rudnicki T., Żelazny P., Stanek – Surma (65’ Kosmala), Pietrzykowski, Rudnicki A. (55’ Surdyk), Ziarkowski G.– Ziarkowski K. (70’ Kępa), Wawrzycki.
LKS: Telesiewicz – Nowak, Opoka, Cieślik, Sornat – Dudek Sz. (80’ Smoliński), Kozłowski (60’ Kamiński), Blicharski, Stawiak (55’ Wróbel) – Bęben (90’ Dudek S.), Szymkiewicz.