Z meczu na mecz coraz lepiej. Teraz AZS-owi UJK będzie jednak trudniej

07-02-2012 14:28,

Meczem z Juvenią II Rzeszów piłkarze ręczni AZS UJK Kielce zakończyli pierwszą rundę swojego pierwszego sezonu w rozgrywkach trzeciej ligi. Po sześciu spotkaniach akademicy mają na koncie 3 zwycięstwa, 1 remis i 2 porażki.

- Nie spodziewaliśmy się tak dobrego początku. Z meczu na mecz do samego końca graliśmy coraz lepiej, zdobywając coraz większe doświadczenie. Trzeba tutaj podkreślić, że debiutujemy. Jest to romantyczny początek z piłką ręczną na takim poziomie – tak podsumowanie gry swojego zespołu rozpoczął trener Tomasz Błaszkiewicz. I dodaje: – Zawodnicy nabrali już trochę zgrania. Tych pierwszych siedmiu, dziesięciu zawodników potrafi już ze sobą grać. Wiadomo, że brakuje nam jeszcze trochę wytrzymałości, nad którą będziemy pracować w przerwie między rozgrywkami.

Kieleccy szczypiorniści rozpoczęli swoją przygodę w trzeciej lidze od wyjazdu do Biłgoraju, gdzie zagrali niełatwe spotkanie z miejscowym MKSem zakończone zwycięstwem 23:24 (8:10). Spotkanie miało swojego bohatera w postaci Mateusza Kutwina, który zdobył 10 bramek. Następnie przyszedł czas na debiut we własnej hali i spotkanie z PMUSem Busko Zdrój, które akademicy wygrali 35:29 (15:13). - Najważniejsza jest wygrana, chociaż popełnialiśmy dziś sporo prostych błędów, ale najważniejszy jest ten efekt końcowy, czyli dwa punkty. – podkreślał po meczu trener Błaszkiewicz. Kolejnym spotkaniem AZS-u były derby z drużyną SPR Poloniki Kielce zremisowane 23:23 (9-11). – Dość przypadkowy remis. Najbardziej szkoda tego pojedynku, mogliśmy szczerze mówiąc wtedy wygrać – komentował kapitan AZS-u UJK Paweł Papaj.

Czwarty mecz z SPR BRW Stal II Mielec „czarno-biało-czerwoni” zakończyli pierwszą porażką w lidze 30:36 (14:17). Pomimo przegranej akademicy dzielnie walczyli z rywalem, grając mocno i ambitnie w obronie. Niestety w decydujących momentach spotkania kielczanom  brakowało wykończenia i przysłowiowego szczęścia. Ostatni pojedynek w rundzie na własnym parkiecie zawodnicy AZSu UJK rozegrali z MKS Padwa Zamość, odnosząc gładkie zwycięstwo po pewnej grze 33:23 (16:11). Ponownie najwięcej bramek dla kielczan zdobył Mateusz Kutwin (8), który po meczu podkreślał grę kolegów z zespołu: - Myślę, że cała drużyna pracuje na sukces, gdyby nie reszta to nie udałoby się zdobyć tych ośmiu bramek. Rundę kieleccy studenci zakończyli wyjazdem do Rzeszowa. Pomimo porażki jedną bramką z miejscową Juvenią 28:29, akademicy zagrali bardzo dobre spotkanie, prowadząc do przerwy 13:10. Niestety w drugiej połowie naszym szczypiornistom zabrakło trochę sił i gospodarze ostatecznie wygrali. Jednak kielczanie w końcowych minutach ruszyli do odrabiania strat i mieli rzut wolny na remis w ostatniej akcji meczu, którego nie udało się zamienić na bramkę. Świetną partię rozegrał Paweł Papaj, który zdobył w całym pojedynku 10 oczek.

Na przestrzeni całej rundy trudno jest wyróżnić najlepszego zawodnika w drużynie AZS-u UJK. - W każdym meczu ktoś bierze ciężar gry na siebie. Generalnie zespół jest bardzo równy i każdy z nas zdobywa po te cztery, pięć bramek i na pewno jest to problem dla drużyn przeciwnych, bo nie wiadomo, którego zawodnika wyciąć – ocenia trener Błaszkiewicz. Najwięcej bramek w sześciu meczach dla „czarno-biało-czerwonych” zdobyli Mateusz Kutwin i Paweł Papaj - odpowiednio 35 i 34. Bardzo silną pozycją w drużynie akademików jest niewątpliwie bramka. W kolejnych meczach świetnymi obronami popisywali się Kamil Barański i Oskar Kucper, broniąc często w najtrudniejszych okolicznościach. – Bramka jest takim naszym mocnym punktem. Oskar debiutuje w ogóle w swoim życiu, jeśli dochodzi o jakąkolwiek grę. Trzeba podkreślić, że zaczął swoją przygodę z piłką ręczną dopiero na studiach – podsumowuje trener Błaszkiewicz.

Druga runda rozgrywek dla kielczan zapowiada się trudniej. Przede wszystkim na sześć następnych spotkań tylko dwa rozegrają przed własną publicznością. Potwierdzają to słowa trenera Błaszkiewicza: – Ta druga runda będzie na pewno trudna, czeka nas dużo wyjazdów. Każdy każdego zna, inne zespoły wiedzą czego się po nas spodziewać. My tak samo wiemy co inne zespoły grają i na pewno będziemy walczyć.

Przerwę między rozgrywkami akademicy zamierzają wykorzystać na treningi, które będą miały na celu wyeliminowanie błędów i poprawę wytrzymałości.- Myślę, że w następnej rundzie będziemy jeszcze mocniejsi i silniejsi. Każdy z was wie, gdzie popełnił błędy i co należy poprawić i  może być tylko lepiej – snuje plany na przyszłość Paweł Papaj. „Czarno-biało-czerwoni” wrócą na parkiety trzeciej ligi w połowie lutego. Należy podziękować za wsparcie w rundzie Uniwersytetowi Jana Kochanowskiego oraz sponsorom: Funduszowi Pożyczkowemu Województwa Świętokrzyskiego i PGNiG.

Maciej Wadowski

Statystyki zespołu i zawodników po 1 rundzie:

173 zdobyte bramki - 163 stracone bramki

28,8 - średnia zdobytych - 27,1 - średnia straconych

Bramki po 1 rundzie:

Mateusz Bąk - 6 (2 mecze), Paweł Czupryński - 20 (6), Karol Gnat (1), Sebastian Kozubek - 16 (6), Mateusz Kutwin - 35 (6), Paweł Laskowski - 1 (1), Łukasz Michalski - 2 (5), Paweł Papaj - 34 (6), Michał Rybak - 1 (6), Mariusz Stępień - 8 (4), Rafał Świercz - 1 (2), Michał Tracz - 12 (4),Daniel Wesołowski - 1 (1),  Sergiusz Wojda - 19 (6), Bartosz Zagniński - 18 (6).

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Rozdmuchane i przeskalowane – tak w największym skrócie można podsumować oskarżenia, jakie padły pod adresem Benoita Kounkouda na początku roku. Szczypiornista był podejrzewany o próbę gwałtu na 20-latce, co jednak nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Od czwartku do soboty Kielce ponownie staną się bilardową stolicą Polski. W dniach 18-20 kwietnia w Galerii Echo dobędzie się 2 zjazd tegoroczny zjazd Bilardowej Ekstraklasy.
Industria Kielce w półfinale Orlen Superligi zagra z KGHM Chrobrym Głogów.
Ciągnący się od miesięcy uraz Mateusza Czyżyckiego nie ustępuje. W środę trener Kamil Kuzera poinformował, że 26-latka w tym sezonie na murawie już nie zobaczymy. Wszystko wskazuje na to, że gracza Korony Kielce czeka zabieg.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. – Ambicją, wolą walki i zaangażowaniem musimy wygrać mecz z Radomiakiem – powiedział przed spotkaniem Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
To już końcówka biletów dostępnych na mecz Magdeburg - Industria Kielce. Klub pozyskał dodatkową i zarazem ostatnią pulę wlotek na to starcie.
Jak przekazał prezes Cracovii, Mateusz Dróżdż, Puszcza Niepołomice tylko do końca obecnego roku będzie mogła korzystać z obiektu w Krakowie. – Gdyby nie pracownicy Cracovii, to Puszcza nie byłaby w stanie zorganizować meczu. Chcemy im pomóc, ale nasz stadion to nasz dom - mówi prezes krakowskiego klubu.
Zajmująca miejsce spadkowe Korona Kielce zmierzy się w piątek na Suzuki Arenie z Radomiakiem Radom. – Wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że mieliśmy inne oczekiwania. Miało to inaczej wyglądać, chcieliśmy czegoś innego – mówi podczas konferencji trener Kamil Kuzera.
Korona Kielce w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z Radomiakiem Radom. O kwestiach kadrowych przed tym ważnym pojedynkiem szerzej opowiedział Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Rozlosowano grupy turnieju olimpijskiego szczypiornistów. Do walki o medale może stanąć nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
Polonia Kielce zakontraktowała zawodnika z Iranu. Jest nim Mohamad Ali Rouintanesfahani, a więc były reprezentant swojego kraju.
Kolejna kolejka PKO BP Ekstraklasy upłynęła pod znakiem wielu rozczarowań. Jednymi z rozczarowanych mogli być kibice Korony Kielce, a także kilku drużyn walczących o Mistrzostwo Polski. Rozczarowani nie mogą być też statystycy, gdyż ponownie pod względem frekwencyjnym było nieźle.
Korona Kielce wypełniła limit rozegrania 3 000 minut przez młodzieżowców w trwającym sezonie. „Żółto-czerwoni” mają również szansę na nagrodę z Pro Junior System.
Kolejny gol zawodnika wypożyczonego z Korony Kielce oraz debiut byłego trenera „żółto-czerwonych” w drużynie kandydata do awansu. Za nami 28. kolejka 2 ligi.
Zmiany na miejscu spadkowym oraz zadyszka czołówki. Tak minęła 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy.
Po trzy spotkania w piątek, sobotę oraz niedzielę rozegrali zawodnicy klubów z zaplecza Ekstraklasy. Ciekawie było m.in. w Gdańsku i Lublinie, gdzie niezłym spotkaniom towarzyszyła spora liczba kibiców na trybunach.
MTB Cross kolejny raz rozpoczyna sezon Świętokrzyskiej Ligi Rowerowe w Daleszycach. Na starcie wyścigu stanęło blisko 500 zawodników.
W 23. kolejce świętokrzyskiej IV ligi obejrzeliśmy kolejne spotkania kieleckich drużyn. Korona II Kielce zmierzyła się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz, a Orlęta podjęły na własnym stadionie Arkę Pawłów.
Pięć spotkań rozegrały w ostatnim tygodniu drużyny z naszego regionu występujące na niższych szczeblach rozgrywkowych. Jak sobie poradziły?
Piłkarza Korony Kielce Marcusa Godinho czeka operacja zerwanego więzadła. To pokłosie zdarzenia, które miało miejsce w ostatnim meczu z Wartą Poznań.
Za nami 25. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. Star Starachowice przegrał w Krakowie z Garbarnią, KSZO zremisował w domowym starciu z Wisłoką Dębica, a Czarni Połaniec wywieźli punkt z Chełma.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Myślę, że bardzo cieszymy się z tego, że spokojnie rozwiązaliśmy mecz i nie daliśmy przeciwnikowi zbyt wiele przestrzeni na pokazanie swoich umiejętności – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. – Uniknęliśmy tym samym długiej podróży do Kwidzyna, na czym też nam zależało, żeby móc w przyszłym tygodniu potrenować i przygotować się na kolejnego przeciwnika – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce wygrała drugi ćwierćfinałowy mecz Orlen Superligi z MMTS-em Kwidzyn 40:25. Najwięcej bramek dla kielczan, osiem, zdobył Szymon Wiaderny. Dzięki temu triumfowi mistrzowie Polski awansowali do 1/2 finału rozgrywek.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 21. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z SPR-em Pogonią Szczecin 27:28. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni ośmiu bramek.
– Warta niczym nas nie zaskoczyła. Wiedzieliśmy, co będą chcieli grać i to nie jest drużyna, która stara się budować od tyłu, tylko dąży do strzelenia bramki najprostszymi środkami. To im się udało odbierając wysoko piłkę – komentuje Xavier Dziekoński, zawodnik kieleckiego klubu po meczu z Wartą.
Korona nie sprostała zadaniu w Grodzisku Wielkopolskim i przegrała z grającą tam na co dzień Wartą 0:1. – Nie wiem jak ocenić ten mecz. Wiedzieliśmy jaki jest ważny, jaka jest jego stawka. Chcieliśmy tutaj wygrać za wszelką cenę – stwierdza po meczu Marcel Pięczek, piłkarz kieleckiego klubu.
Industria Kielce rozegra w sobotę (13 kwietnia) drugi mecz ćwierćfinału Orlen Superligi. Jeśli „żółto-biało-niebiescy” wygrają starcie z MMTS-em awansują do kolejnej fazy rozgrywek.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu swój zespół chwalił trener gospodarzy Dawid Szwarga.
W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Wartą Poznań 0:1. Po spotkaniu wyraźnie niezadowolony z postawy swoich zawodników był trener drużyny gości Kamil Kuzera.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group