Orlęta prawie zwycięskie. Lubrzanka odebrała dwa punkty kielczanom
Niezwykle emocjonujący mecz obserwowali kibice na stadionie przy ulicy Warszawskiej w Kielcach. Orlęta Kielce zremisowały na własnym boisku 3:3 z Lubrzanką Kajetanów, mimo że jeszcze w 83. minucie gola na 3:2 zdobył Jakub Stachura. Końcówka spotkania jednak należała do gości.
Niedzielna rywalizacja od początku mogła się podobać publiczności. Już w 11. minucie wynik otworzył Marcin Szyszka z Orląt. Odpowiedź Lubrzanki była jednak natychmiastowa, bo Michał Bracha zdobył gola z rzutu karnego, a następnie bramkę na 2:1 dołożył Łukasz Piotrowski. Gospodarze do przerwy nie zdołali już zmienić niekorzystnego rezultatu.
W drugiej połowie jednak obudził się Jakub Stachura, który szybko w 48. minucie doprowadził do remisu. Ale to nie była jedyna zdobycz kieleckiego napastnika, który popisał się także w 83. minucie, zdobywając bramkę na 3:2 dla Orląt. Gdy wydawało się, że podopieczni Krzysztofa Dziubela zdobędą trzeci komplet punktów z rzędu, do siatki gospodarzy ponownie trafił Bracha, tym samym zabierając cenne „oczka” kielczanom.
Niekorzystny wynik spowodował, że Orlęta po 9 kolejkach znajdują się dopiero na 12. miejscu w tabeli. W następnej serii spotkań podopieczni Dziubela zagrają w Staszowie z miejscową Pogonią.
Sympatyków „Orłów” może cieszyć jednak fakt, że w ubiegłym tygodniu ich piłkarze awansowali do 1/16 finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Kielczanie okazali się lepsi od A-klasowych Polan Pierzchnica, których pokonali na wyjeździe 2:0.
Orlęta Kielce – Lubrzanka Kajetanów 3:3 (1:2)
Bramki: Szyszka (11’), Stachura (48’, 83’) – Bracha (15’k, 87’), Piotrowski (22’)
Orlęta: Attia – Kundera, Bieniek, Dziubel, Bakalarz, Wróblewski (75’ Pyrek), Kita, Niebudek (80’ Pedrycz), Grudzień, Stachura, Szyszka (72’ Bętkowski)
Źródło: kieleckapilka.pl/lksorletakielce.futbolowo.pl
fot. Grzegorz Sojka – kieleckapilka.pl
Wasze komentarze