Z sytuacjami z gry umiemy sobie poradzić. Mamy natomiast problem ze stałymi fragmentami

11-08-2019 20:10,
Z Krakowa - Mateusz Kaleta

- Uczulaliśmy na to nasz zespół, bo z Legią straciliśmy bramkę w bardzo podobny sposób w ostatnich minutach gry. Z Arką też wpadła po stałym fragmencie – rzucie wolnym. W tym momencie z normalnych sytuacji z gry mamy problem załatwiony, bo umiemy sobie z nimi poradzić. Mamy natomiast problem ze stałymi fragmentami – mówi trener Korony Kielce, Gino Lettieri, po porażce 0:1 na wyjeździe z Cracovią.

REKLAMA

Gino Lettieri (trener Korony Kielce):

- Potrzebuję jeszcze pięciu minut, żeby przemyśleć na spokojnie to, co się wydarzyło. W pierwszej połowie mój zespół prezentował się naprawdę dobrze. Graliśmy piłkę szybką, ofensywną, ale nie zbudowaliśmy sobie takiego kapitału jak powinniśmy. Tak naprawdę Cracovia nie stworzyła sobie zbyt wielu sytuacji pod naszą bramką oprócz stałych fragmentów gry.

Najgorsze jest to, że możemy ustawiać drużynę tak jak nam się podoba, jak myślimy, że wygramy, rozmawiać z zawodnikami, a i tak przegrywam drugi mecz z rzędu tutaj przy Kałuży z Cracovią. Te sytuacje zdarzyły się po stałych fragmentach, one nie były z gry, nie powinny nam zagrozić. Przez to, że padł gol dla Cracovii, nasza dobra postawa w pierwszej połowie przestała mieć znaczenie. Uczulaliśmy na to nasz zespół, bo z Legią straciliśmy bramkę w bardzo podobny sposób w ostatnich minutach gry. Z Arką też wpadła po stałym fragmencie – rzucie wolnym. W tym momencie z normalnych sytuacji z boiska mamy problem załatwiony, bo umiemy sobie z nimi poradzić. Mamy natomiast problem ze stałymi fragmentami gry.

ZOBACZ TAKŻE: Katastrofa w obronie i porażka w Krakowie

Druga połowa w naszym wykonaniu wyglądała w taki sposób, bo kiedy Cracovia prowadziła 1:0 troszkę się cofnęliśmy i liczyliśmy, że uda nam się zdobyć bramkę wyrównującą. Muszę pogratulować rywalom, że strzelili gola i wygrali ten mecz zasłużenie. Zgadzam się, że druga połowa była słaba. Cracovia nie dała nam zorganizować gry.

Stracona bramka? Taka jest piłka. Nie mogę być przez to zły na zawodników, czasami to się zdarza. Ten gol padł z racji tego, że po lewej stronie mieliśmy zbyt wielu zawodników, na których się skupiliśmy, a prawa była cała wolna. Uczulaliśmy na to zawodników. Zostawiliśmy rywalom korytarz do zdobycia bramki. Uważam też, że byliśmy troszeczkę zbyt mało agresywni jeśli chodzi o zbieranie drugich piłek. Kiedy przejmowaliśmy piłkę, nie stwarzaliśmy sobie zbyt wielu sytuacji.

Paweł Sokół? Możemy mówić o tym, że to młodzieżowiec, ale nie uważam, że ten gol to jego wina. Zawiodła cała prawa strona. Możemy winić zawodników, którzy nie wykonali swojej pracy. Paweł zanotował takie parady, że uchronił nas przed znacznie wyższą porażką. Winy szukałbym raczej u obrońcy, który nie wybił piłki w odpowiedni sposób. Piłkarze mają przypisane, jak mają się zachowywać po stracie piłki i jak się ustawiać.

fot. Maciej Urban

Prokoder Studio
Reklamy Kielce: Kasetony reklamowe, szyldy,
oklejanie witryn, samochodów i autobusów, drukarnia
wielkoformatowa,
gadżety reklamowe, strony internetowe, projekty graficzne, gadżety
reklamowe

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

IF2019-08-11 20:17:32
Gino :
1.twoje asy przebiegają 102km na mecz
2.Gdzie jest bramkarz Kozioł?
kielczanin2019-08-11 20:22:16
Wy macie problem ze wszystkim. Cały ten nędzny klubik razem z tym nieudacznikiem trenerkiem i prezesiną.
R2019-08-11 20:29:47
jak zwykle nawet nie widział jak padła bramka. 3. rok ich trenujesz, a obrońca zamiast pilnować swojej strony, to przy aucie zbiega do środka. Rozumiem, że czasu było za mało żeby nawem im narysować, jak mają stać. Bo wystarczyło mądrze stać, zamiast głupio biegać, a tak własmie zrobił obrońca.
Gino do rezerw2019-08-11 20:33:14
Gino do rezerw !! Grzesik na pierwszego trenera
19732019-08-11 20:36:05
Jedną rzecz mocno rzuca się w oczy już od dłuższego czasu. Korona potrzebuje naprawdę ogromu sytuacji żeby strzelić choćby jedną bramke natomiast tracimy gole często w zatrważająco prosty sposób. Dlatego zwykle po meczach Korony mam ogromny niedosyt, gdyż jesteśmy lepsi na boisku a przegrywamy. Chociaż tutaj akurat zasłużona porażka, w drugiej połowie atak nie istniał.
kkfan2019-08-11 20:36:41
ciekawe co by powiedział jakby prowadził Barce albo Real i przegrał mecz - "ja i moja taktyka były genialne ale piłkarze nie dali rady- za słabi" :) Nie na Polskie realia ten trener - trzeba polaka co postawi na wybieganie i siłę fizyczną zawodników - w e-klapie to podstawa.
@kielczanin2019-08-11 20:39:08
Przeżuć się na inną drużynę i nie płeć głupot
lucas_ck2019-08-11 20:40:01
jak my mamy ogolnie jakies 0,5 napastnika to kto ma te bramki strzelac???
Rychu2019-08-11 21:05:25
Wstyd!!!... Cracovia nic nie gra taj samo Legła a ogrywają nas jak dzieci! Aż strach pomyśleć co będzie z Pogonią...
Koroniarz112019-08-11 21:11:56
Jak chłopie cie nie krytykowałem tak zacznę. Lepiej się wynoś z Kielc jak najszybciej. Zamiast trenować drużynę to ty jeździsz po stadionach. Co ci dał wczorajszy mecz w Zabrzu na którym byłeś?
kibic2019-08-11 21:17:55
Lettieri, za rok będziesz trenował (?) I-ligowy zespół Korony Kielce, albo dostaniesz kopa. Wiosna 2020 cię ostatecznie zadepcze. Ale raczej to pierwsze, bo właściciele Korony znów ogłoszą, ze są zadowoleni z wyników i postawy zespołu.
hahaha2019-08-11 21:20:13
trzeba na kolejny mecz wystawić do składu Janka, drąga i kilku innych wazeliniarzy. Będzie wtedy sukces.
Bolek2019-08-11 21:24:55
Taktyk nad taktyki tak jak powiedział Węgrzyn trudno się w tym połapać
i tyle2019-08-11 21:25:04
Czym się różnią niemieccy działacze piłkarscy od polskich, głównie tych z Kielc? Ano tym, ze o wiele szybciej poznali się na szarlatanie Lettierim i wykurzyli dzia da błyskawicznie.
kibic2019-08-11 21:30:21
Nie wiem czy to ważne, ale Korona już takiej jesieni jak jesień 2018 i 2017 mieć już nie będzie w tym sezonie, a wiosnę, jak najbardziej. nie muszę wyjaśniać co to oznacza. najważniejsze, ze cieszą się Janek, drąg, kilku innych, źle życzących Koronie a przede wszystkim właściciele Korony Kielce, którzy są szczęśliwi z tego stanu rzeczy.
Beznick2019-08-11 21:41:26
Niech sobie lepiej obejrzy co zrobił Vital Heynen w hali po meczu ze Slowenią. Gino delikatnie mówiąc odejdź, wstydu nam oszczędź.
Pan Kleks2019-08-11 22:09:17
Ha
Parę zwycięstw i każdy z Was będzie bił brawo i szedł na stadion
Z tej porażki taki plus że na meczue będą chodzić tylko prawdziwi kibice a nie znawcy i wielcy trenerzy mieszkający w tym mieście
Tomasz2019-08-11 23:07:24
Wstyd. Kolejne frajersko stracone punkty.
@Pan Kleks2019-08-12 00:28:43
Jakich zwycięstw,? Z kim? Jeśli z taką cienką Cracovią dostają. Za tydzień z Pogonią będzie to samo.Następny mecz w plecy. Obrona dziurawa z dziecinnymi błędami .O ataku w ogóle nie wspomnę , gdyż takiego w ogóle nie ma. Coraz gorzej i coraz niżej.
Lettieri do rezerw !!!!2019-08-12 06:09:26
Lettieri do rezerw ! Grzesik na pierwszego trenera !!
azazel2019-08-12 06:30:55
Gino Lettieri vel "WunderWaffe" to znakomity trener ... tylko nie ma wyników!!!
azazel2019-08-12 06:47:03
Arweładze nie powinien już wychodzić na drugą połowę. Najsłabszy Pacinda powinien być zdjęty jeszcze w pierwszej połowie, dogrywa mecz do końca. Najlepszy na boisku Cebula schodzi w 60 min. W dodatku ponownie wystawiony na skrzydle gdzie traci 50% swojego potencjału. Wszyscy wiedzą, że Cebula najlepiej czuje się w środku pola. Wszyscy to wiedzą z wyjątkiem Lettieriego.
Sctzor 702019-08-12 07:27:11
Dla Niemców ważne żeby w Kielcach było po 6.5 tyś ludzi i miejsce w tabeli w tym roku 13. Wtedy będzie GUT i kasa się zgodzi
Gonciarz2019-08-12 08:12:22
KORONA to druzyna frajerow,w trzech meczach traci frajerskie bramki.To wsted tak dziadowsko grac
Janek20102019-08-12 08:19:26
Był to 4mecz! Szkoda każdej porażki.Musimy poczekac. I mnie denerwuje czasami Gino ale te obelgi i cała reszta... Ja bym się wstrzymał bo czuję że chłopaki odpalą wkoncu i będziemy mieć dużo zabawy na stadionie. Pozdrowienia dla normalnych
koronka2019-08-12 09:59:37
....szkoda tylko,że tym stałym fragmentem jest AUT, chyba już drugi albo trzeci raz.....
bodzio2019-08-12 12:38:14
Niedbalstwo,brak zaangażowania ,gapiostwo,brak przygotowania pod względem technicznym i fizycznym.Trener na to patrzy i chyba nie widzi bo po trzech meczach zero poprawy,w beznadziejny sposób znowu przegrywamy,ale super że istniejemy jeszcze.
POL2019-08-12 13:27:36
Klub Korona to piłkarska amatorska wydmuszka bez zadnych ambicji sportowych celów perspektyw i nadzieji dla kibiców na jakiekolwiek najmniejsze nawet sukcesy sportowe To taka sportowa padlina na której od wielu lat zeruje pewna grupa zatrudnionych tam hien
Fizycznie2019-08-12 16:19:20
Korona jest koszmarna fizycznie, nie wiem czy nie zawinił trener od przygotowania fizycznego

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group