Jestem zniesmaczony trzema sytuacjami. Pierwsza to karny po faulu na Cebuli...

28-07-2019 17:29,
Marcin Długosz

Trener Korony Kielce, Gino Lettieri, po porażce 1:2 z Legią Warszawa zakwestionował niektóre decyzje sędziego Mariusza Złotka. – Jestem zniesmaczony trzema sytuacjami… - przyznał Włoch i krótko je opisał.

REKLAMA

Gino Lettieri (trener Korony Kielce):

Wydaje mi się, że na samym początku zagraliśmy trochę zbyt strachliwie. Według mnie zbyt dużo było piłek do tyłu zamiast ofensywnych podań do przodu. Od jakiejś 15-20. minuty zaczęło to wyglądać sporo lepiej. I wtedy dostaliśmy bramkę, mimo że to my posiadaliśmy piłkę…

Potem zespół zaczął się prezentować bardzo dobrze. Chciał walczyć, potrafił to robić i udało się wyrównać na 1:1. Dziś nie widziałem jednak tej ostatniej części, tego ostatniego muśnięcia, które jest potrzebne przy agresywności, aby zwyciężyć. Nie wiem, czy drużyna była do końca pewna, że może wygrać ten mecz.

POLECAMY: Vuković: Dziś otrzymaliśmy nagrodę w ostatniej sekundzie

Jak najbardziej oceniam na plus to, że staraliśmy się jeszcze o wyjście na prowadzenie. Zabrakło jednak tej ostatniej rzeczy, która decyduje o wyniku.

Jestem zniesmaczony trzema sytuacjami: pierwsza to karny po faulu na Cebuli. Zawodnik Legii z numerem 34 [Inaki Astiz – red.] przewrócił się tak, że Cebula upadł, to dla mnie powód to podyktowania karnego. Druga sytuacja, znowu na Cebuli: ten sam zawodnik Legii fauluje go w kontrze jeden na jeden i nie dostaje żadnej kartki. Potem taka sama sytuacja z Jukiciem i wtedy Astiz powinien już dostać czerwoną kartkę po drugiej żółtej.

Bramka na 1:2 to już nasza wina, nasze błędy personalne, kwestia naszego ustawienia. Tak czasem się zdarza. Musimy myśleć już tylko o meczu z Arką i patrzeć w przyszłość.

fot. Mateusz Kaleta



------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

ck2019-07-28 18:02:34
gino znowu znalazl glupie wytlumaczenie
miki2019-07-28 18:03:32
Byłem widziałem i napisze tylko tyle :tyle gadanie a wniosków nikt nie wyciąga , w poprzednim meczu tyle oddanych strzałów , a dzisiaj kicha i nadal nikt nie zamyka akcji po drugiej stronie , nie wspomnę o bierności ofensywnej .
Korona2019-07-28 18:03:48
Byłem na meczu i zgadzam sie w 100 procentach z Gino, legi nie idzie sedzia pomoże
Bardzo dobry mecz w nsszym wykonaniu
Mrowa2019-07-28 18:20:50
A ja bym się przyglądał wyrzutowi z autu przez Stolarskiego chyba wg mnie źle wykonany wyrzut z jednej nogi na ziemi oderwal nogi jak nic od ziemi. A sędzia nawet nie czekał na var tylko odgwizdał koniec .
R2019-07-28 18:25:11
Standardowo, wszyscy winni tylko nie ten co odpowiada.
1. przygotowanie fizyczne dno, dna. Przebiegli w sumie 100km a wygladali jak by każdy maraton przed meczem zrobił. Papadopulos jak schodził to myslałem że prosto do karetki. Cebula po tym sprincie potrzebował chyba butli z tlenem. Strata bramki w końcówce to wynik fatalnego przygotowania fizycznego.
2. Po dobrym meczu oczywiście geniusz taktyki musi robić robić zmiany i wprowadza Arweładze.
3 Mało z tego to on ma wykonywać stałe fragmenty. Treneiro nie ma pojęcia co robi, bo stałe fragmenty to ćwiczy się z kimś kto ma grać w każdym meczu od początku. Tych stałych fragmentów trochę było ale nic z nich nie wynikało. Zasługa geniuszu trenerskiego Lettieriego, gdzie nie mozna nawet ustawić drużynę pod stały fragment gry. 2 lata w Kielcach siedzi i nie wyglada żeby sie cokowiek nauczył.
Olo2019-07-28 18:26:56
Nie moge ciebie sluchac
obserwator2019-07-28 18:37:13
Panie Lettieri co do sędziego to szczera prawda, ale nie wygrywa się meczy jak się nie strzela bramek. Brak skuteczności była i jest nadal w Koronie. Wysiłek całej drużyny mimo bardzo dobrej gry w polu idzie wtedy na marne.
Konieczny napastnik i poprawienie skuteczności u piłkarzy. Bardzo mało wykonywanych jest strzałów z dystansu.
sander2019-07-28 18:43:49
ewidentny błąd przy tym ostatnim wrzucie z autu prze legionistę. Ale to nie jest przyczyna porażki. Panie trenerze jest taka stara prawda. Zwycięskiego składu się nie zmienia. Poza tym sztuką było nie wygrać z tak słabo dysponowana ległą. Pogoń to uczyniła .....
Gino2019-07-28 18:47:55
Trzeba bylo cisnac te rezerwy legii a nie grać na remis
CK2019-07-28 18:48:30
Jezeli w druzynie nie ma sie przynajmniej kilku wartosciowych inteligentnych graczy którzy stanowia szkielet zespołu to nie mozna realizowac w meczach zadnych wczesniejszych załozeń taktycznych ustalen przedmeczowych i cwiczonych na treningach zagrań. W druzynie Korony nadal zatrudnia sie zawodników bezwartosciowych przypadkowych sredniej klasy amatorów którzy nigdy nie powinni mieć zawodowej piłkarskiej licencji z którymi zaden klub 2 lub 3 ligi w Europie by nie zawarł umowy
Gino2019-07-28 18:51:08
Czemu Uros weszedl na koniec jak z Rakowen był jednym z najlepszych? Taksamo Pacinde...już kombinuje?
Michal2019-07-28 18:55:30
Najłatwiej zrzucićwinę na sędziego a tu wystarczyło grać na normalnym poziomie żeby wygrać że słabiutko Legia.
Przetłumaczcie konusowi G.L2019-07-28 19:23:03
Już rok temu było kombinowanie i zmiany po 4-5 zawodników co mecz. Bez względu czy zespół zagrał dobrze czy słabo. Rozumiem - ktoś zagrał słabiej - daje plac i szanse zmiennikowi, ale... Mecz z Rakowem zagrany naprawdę EXTRA, błyszczy chłopak z nr 23 Djuranović - w nagrodę ława. Z dobrej strony pokazuje się Pacinda, dużo aktywności i zamieszania u graczy Rakowa, dodatkowo wywalczony karny - w nagrodę ława. Maszyna losująca znowu działa i mieli pecha w losowaniu? O CO TU CHODZI KONUSIE.
Dominik2019-07-28 19:35:25
A ten jak zwykle nie mowa
kibic2019-07-28 19:41:50
Wina sędziego, ze Korona przegrała? A kto zabronił Koronie grać o zwycięstwo do ostatniej minuty doliczonego czasu gry? Sędzia? Ja widziałem, ze w końcówce tylko jednemu zespołowi zależało na 3 punktach i to nie była Korona panie Lettieri. ostatnie minuty to partanina a nie gra i spoglądanie na sędziego, kiedy wreszcie zakończy ten mecz.
i tyle2019-07-28 19:49:47
To tylko kolejny krok prosto do I ligi. Panie Lettieri nie płacz pan. Chłopaki nie płaczą. a moje serce się raduje, bo zdążyłem poznać pański warsztat trenerski. Nie macie z kim wygrywać. Nawet w Gdyni dostaniecie bęcki.
kkfan2019-07-28 20:17:18
kolejny sezon mamy dośrodkowania z rożnego na wysokość kolana na 1 słupek - czy nikt nie potrafi loba puścić na 5 - 8 metr od bramki?
Kadra2019-07-28 20:22:06
Gino jak zwykle chce zaskoczyć składem i taktyką zespół rywali a na koniec wychodzi, że zaskakuje sam siebie :) Może niech już lepiej prezes ustala przed meczem skład :) a najlepiej kibice przez sondę internetową. Zachęcam redakcję do robienia sondy przed meczem "Wybierz 11 na mecz z .." Dzielimy kadrę na bramkarzy/obrońców/pomocników i napastników i wybieramy bramkarza 4 obrońców 4 pomocników i 2 napastników - Ci co mają najwięcej głosów łapią się do jedenastki kibiców. Może być fajna zabawa i ciekawe wnioski.
IF2019-07-28 20:42:06
Gino,co jest z grą bez piłki? Dlaczego biegają po 103km? (najmniej w lidze)
gdzia karny2019-07-28 20:56:01
Cebula ewidentnie faulowany w polu karnym sedzia nie widzi a VAR co oni tam robili ......... nie dojechali, spali? !@%$#%@#%@
KK od 19752019-07-28 21:37:51
O czym tu piszemy, liczy się to co jest w sieci! Gra się tak jak przeciwnik pozwala, bo to była Legia. W Bełchatowie wygraliśmy, gdyż przeciwnikiem był ,,stremowany" (frycowe beniaminka) Raków
Lew2019-07-28 21:45:19
Bylem na meczu i oświadczam, że wiecej nie idę na stadion. Skład jakis dziwny z tym cienkim Arveladze. Gracze odpuscili końcówkę i olali kibiców, brak checi jak u pilkarzy przyjezdnych .
Mam pytanie gdzie to wzmocnienie ofensywy? Gdzie bramkostrzelny obiecany napastnik?
Jak widać chyba dalej bedzie powtorka z rundy wiosennej!
Robert2019-07-28 21:49:50
Na warze był Stefański 12 zawód ik legii to co on miał widzieć.
Papulotron2019-07-28 22:01:01
Według mnie ocena pracy sędziego bardzo słuszna. Należy dodać jeszcze to co ktoś wyżej napisał - wyrzut z autu Stolarskiego, nie za bardzo poprawnie wykonany.
Mecz zagrany naprawdę poprawnie przez koroniarzy. Pierwsza bramka, po pierwsze, po błędzie Vato plus szczeście legii przy bilardowym odbijaniu. Druga spartaczony wyrzut z autu plus słabe krycie. My również mieliśmy dwie super szanse z udziałem Vato. Pierwsza strzał z 14 metra nad poprzeczką, druga jego samolubne zachowanie pod koniec pierwszej połowy.
Mecz był spokojnie do wygrania, niestety, sędzia zrobił swoje i Vato się nie popisał.
R2019-07-28 23:35:37
@KK od 1975 To była Legia II bo się oszczędzają na Finów, a Lettieriego to nawet 3 składem .
Kibic2019-07-29 06:48:06
Zniesmaczony to ja jestem jak oglądam
Arweladze.... ludzie co ten gość robi w pierwszej jedenastce. O golu ze stałego fragmentu to zapomnijmy kiedy on podchodzi piłki.bramka stracona przez niego
Rode2019-07-29 10:17:42
Koronka dobrze grala.Ale frajersko przegrala.Obroncy znowu zawalili sprawe.
Ckm2019-07-29 13:08:24
A czy to wina Lettieriego, że Gvilla stał 5 m przed bramką sam jak krowa przed oborą..?
Czak2019-07-29 13:11:56
2 karne dla Korony ewidentne ale niestety Złotek a tym bardziej Stefański na Varze nie zareagowali co było do przewidzenia.....
@Ckm2019-07-29 13:25:30
Jukic przysnął i złamal linię spalonego, a krył chyba swój cień ;-) Ogólnie bardzo słabo sie zaprezentował. Jeżeli trener dał mu szanse na pokazanie sie w tym meczu, to raczej slabo z niej skorzystal.
@Lew2019-07-29 13:29:17
Nie wracaj, bo chyba słońce ci za bardzo dogrzało. 2/3 meczy Koron aprobowała rozmontowac skomasowaną obrone Legii, a nie jestesmy Barcelona, zeby to bylo takie latwe. Granie w ponad 30 stopniowym upale tez daje sie we znaki, o czym zapewne tez nie wiesz, bo pilke grasz tylko przed monitorem w domu. Jezeli nie widziale sw pilkarzach zaangazowania to idz do okulisty. Grali ofiarnie do konca, ale Legia zachowala po prostu wiecej sil na koncowke i im sie udalo.
Gino i jego wizje2019-07-29 15:00:34
ten pseudo trenerek juz zaczyna mieszać w składzie a później sie dziwić ze efektów zero co za typ Zajac zabieraj tego nieudacznika bo co roku to samo
Kielon2019-07-29 18:48:48
3 zawodników skacze do Kante a ten i tak przedłuża głową piłkę do stojącego sobie samotnie 5 m przed bramką Gvilii, karygodne i to w ostatnie sekundzie..!
@Gino i jego wizje2019-07-29 19:04:45
co roku to samo, tzn co? Co ci nie pasuje? Przestan sie czepiac jak nie masz powodu i zawijaj stad pseudo ekspercie
Tzn co?2019-07-30 08:46:36
Czy grają dobrze, czy nie - ciągle zmiany w 11. Tym razem padło na Djuranovica i Pacinde

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. – Spotkały się dziś drużyny, które bardzo mocno i ambitnie walczyły – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Korona Kielce w efektownym stylu pokonuje Radomiak Radom 4:0 i daje jasno do zrozumienia, że w kontekście walki o ligowy byt nie powiedziała ostatniego słowa. Dziś wybieramy najlepszego Koroniarza piątkowej rywalizacji na Suzuki Arenie.
Industria Kielce wygrała pierwszy półfinałowy mecz Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów 30:22. Najwięcej bramek dla kielczan na Dolnym Śląsku, pięć, zdobył Szymon Wiaderny.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group