Koniec sagi z udziałem Bartosza Rymaniaka. Były kapitan Korony zagra w mistrzu Polski
Długo trwały spekulacje, w jakim klubie swoją karierę będzie kontynuował Bartosz Rymaniak. Dziś wydaje się, że wszystko jest już jasne. Nowym klubem byłego kapitana kieleckiego zespołu będzie mistrz Polski, Piast Gliwice. Informację tę podał w poniedziałkowy wieczór serwis TVP Sport.
POLECAMY: Korona II Kielce wznowiła treningi. A z nią... Piotr Malarczyk
29-latek trafi do Gliwic na zasadzie wolnego transferu po tym, jak 30 czerwca wygasł jego kontrakt z Koroną i nie doszedł z władzami klubu do porozumienia w sprawie jego przedłużenia.
REKLAMA
Były zawodnik m. in. Zagłębia Lubin i Cracovii negocjował już wcześniej ze Śląskiem Wrocław oraz Wisłą Płock. Najbardziej konkretny był jednak Piast, który mocno zabiegał o piłkarza i widzi go w swoim zespole. Rymaniak będzie rywalizował o miejsce na prawej obronie z Marcinem Pietrowskim i Martinem Konczkowskim.
Były kapitan Korony być może będzie miał w nowym klubie szansę na grę w europejskich pucharach - w środę Piast rozpoczyna bowiem rywalizację w II rundzie el. LM z BATE Borysow.
Rymaniak trafił do Korony w lutym 2016 roku. Od tamtej pory rozegrał w żółto-czerwonych barwach 117 spotkań, w których strzelił 5 bramek.
fot: Paula Duda
Wasze komentarze
Teraz Lettieri bedzie sie bawil w eksperymenty i oby tylko to budowanie zespolu od podstaw dobrze sie skonczylo.
Ryman szacunek.
Dziękuje za super postawę w Koronie.
Będę trzymał kciuki za Twoją dalszą karierę.
Jestem pewien że pod okiem nowego trenera będziesz jeszcze lepszy.
I w końcu będziesz w zespole chcącym grać o najwyższe cele.
chcę grać a pieprzenie że Koronkę ma w sercu i cos takiego bujdy na resorach poczytajcie . Popatrzcie na piłkarzy gwiazdy nie w Paryżu tylko Barcelona a nie że Korona to wszystko.Korona wszystkim jest dla nas KIBICÓW to tyle.
Czy Piast jest zagranicznym klubem?
W Piaście będzie miał konkurencję i może szybkościowo i kondycyjnie nie łapać się na plac. Myślę że komina mu też nie zrobili bo mają kim grać, zresztą teraz musiał się zadowolić standardowym kontraktem.
Najbardziej to go będzie brakować w szatni, i tu możemy mieć problem bo kto stanie się takim przywódcą duchowym tej manażerji.