Z Biura Prasowego został już tylko... nowy rzecznik. Kolejne osoby rezygnują z pracy w Koronie Kielce
Początek nowego tygodnia przynosi kolejne zmiany w Biurze Prasowym Korony Kielce. Dziś swoje wypowiedzenia z pracy złożyli kolejni pracownicy: Krzysztof Węglarczyk oraz Mateusz Kępiński. To oznacza, że jedyną osobą, która pozostaje na swoim stanowisku jest Rafał Kielczyk - obecny tłumacz, a już niedługo nowy rzecznik prasowy kieleckiego klubu.
Obaj pracownicy poinformowali o swoim odejściu za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. - Coś się zaczyna, a potem kończy... Dzisiaj złożyłem wypowiedzenie z pracy w Koronie Kielce. Jest to tylko i wyłącznie moja decyzja. Na podsumowania i podziękowania jeszcze przyjdzie czas. Od dzisiaj jednak zaczynam intensywne poszukiwania nowej pracy - napisał Mateusz Kępiński na Twitterze.
REKLAMA
Coś się zaczyna, a potem kończy... Dzisiaj złożyłem wypowiedzenie z pracy w @Korona_Kielce. Jest to tylko i wyłącznie moja decyzja. Na podsumowania i podziękowania jeszcze przyjdzie czas.
— Mateusz Kępiński (@MateuszKepinski) 25 czerwca 2019
Od dzisiaj jednak zaczynam intensywne poszukiwania nowej pracy.
Chwilę później pojawił się także komunikat Krzysztofa Węglarczyka, pełniącego tymczasowo funkcję rzecznika prasowego kieleckiego klubu: - Dziękuję za wszystko Koronie Kielce, ale w tym momencie należy powiedzieć "stop". Dziś złożyłem wypowiedzenie z pracy. Przede mną ostatni miesiąc w żółto-czerwonych barwach.
Dziękuję za wszystko @Korona_Kielce, ale w tym momencie należy powiedzieć "stop". Dziś złożyłem wypowiedzenie z pracy. Przede mną ostatni miesiąc w żółto-czerwonych barwach.
— Krzysiek Węglarczyk (@K_Weglarczyk) 25 czerwca 2019
Mateusz Kępiński pracował w Koronie od 2008 roku. Zajmował się prowadzeniem strony internetowej, social mediami, grafiką, robił zdjęcia. Krzysztof Węglarczyk dołączył do Biura Prasowego natomiast w kwietniu 2018 roku. Tworzył teksty, przeprowadzał wywiady, a od kwietnia tego roku tymczasowo stał na czele Biura Prasowego Korony. Swoje wypowiedzenie złożył bezpośrednio po opublikowaniu tego wpisu (CZYTAJ WIĘCEJ).
Obaj panowie złożyli dziś wypowiedzenia z pracy i jest to ich osobista decyzja. Wcześniej kielecki klub zwolnił już Pawła Jańczyka - rzecznika prasowego - oraz wypowiedział pracę Michałowi Siejakowi - twórcy klubowej telewizji. Spór tego drugiego z klubem jeszcze trwa. Więcej na ten temat pisaliśmy W TYM MIEJSCU. Na dziś zaplanowano spotkanie obu stron. Jeśli nie dojdą one do porozumienia, popularny "Siejo" przestanie być pracownikiem klubu równy miesiąc po dacie wręczenia mu wypowiedzenia - podobnie jak Węglarczyk i Kępiński.
fot: Patryk Ptak
Wasze komentarze
Pogonić Zająca jak najszybciej !
Najwyżej z Lettieriego na wiosnę zrobią kozła ofiarnego.
W Kielcach jest mnóstwo osób chętnych do pracy, dziennikarze w mediach zarabiają po 2000 zł i zapierd.... jak woly. Żadna strata dla klubu, będzie kolejka chętnych.
Czy Janczyk był jakąś osobowością brylującą w mediach, raczej ciepła posadka i hobby w głowie.
KLUB piłkarski, który gra już kilkadziesiąt lat na szczeblu centralnym ma tradycje i MUSI opierac sie na wieziach kibicowskich. OK mowisz Prezesie, ze nie ma ludzi niezastapionych i odeszlo 2, 3, 4, zaraz odejdzie lub zostanie zwolnionych nastepnych 5-10-15. Pytanie czy ci nowi rzeczywiscie wykonaja lepsza prace w zakresie PR od tych starych, ktorzy jako KIELCZANIE i kibice KORONY mieli charakter i osobowosc, a poza tym wysokie kwalifikacje i doswiadczenie niezbedne w tej pracy. Dali rade na 6+, ale w oczach prezesa rady nie daja, bo CZASEM (co nie oznacza ZAWSZE ani ZAZWYCZAJ) mieli odwage wyrazic inne zdanie od WIELCE SZANOWNEGO PANA PREZESA, KTORY RZADZI KLUBEM.
Pracownikow klubu, kielczan i Koroniarzy, powazanych w calym kraju za jakosc swojej pracy mozesz Panie Zając zmienić albo zwolnić. Ciekawe czy do kibiców też macie takie podejście. Kibiców raczej nie wymienisz na lepszy model.
A jeśli sprobujesz to moze sie skonczyc jak np w Zawiszy Bydgoszcz czy w znienawidzonym w Kielcach KSZO Ostrowiec.
Zdaniem Prezesa Zająca dobrym pracownikiem jest więc ten, który wykona jego polecenie, co nakarmi jego i Gino Lettieriego narcystyczne ego. Juz wuj z tym, ze w rzeczywistosci jakosc wykonania tego polecania bedzie wujowa, ale grunt, ze wykonano polecenie i despoci sa zadowoleni.
Jezeli polecenia nie wykonasz, albo obrazisz ego (co nie oznacza oczywiscie, ze oni sami zostali rzeczywiscie obrazeni) tych dwoch osobnikow to jestes zwalniany dyscyplinarnie. Prezes Zając zwalnia wszystkich zdolniejszych od siebie. Dlatego już niedługo zwolni sprzątaczkę.
P.S.
Prezesie Zając i trenerze Lettieri. Wasze EGO to nie jest Korona Kielce. W oczach wiekszosci kibicow Korony (szczegolnie po ostatnich wydarzeniach) juz definitywnie nie jestescie zadnymi Panami, tylko najpewniej CH*MAMI i b*fonami.
Wiec sluchaj Prezesie. Takich jak ty Prezesow to na swiecie jest na peczki i nie wypisuj tutaj, ze jak chcemy sie wypowiadac na temat Korony to zawsze sobie mozemy kupic klub i wtedy bedzie rządzić, a tak nie mamy nic do gadania.
Zdarta plyta, znamy te spiewke. Pamietaj tez, ze na swiecie zawsze znajdzie sie ktos silniejszy i mocniejszy, nawet od SZANOWNEGO PANA PREZESA ZAJĄCA, Szwajcaro-Włocho-Niemca pelniacego funkcje trenera, czy nawet od właściciela klubu Pana Humpendorfera (czy jak tam sie ten Szanowny Pan nazywa).
Wtedy płacili mieszkańcy Kielc a nie Lubawski i ilość pracowników urosła do granic ABSURDU!
Urzędników było więcej niż piłkarzy!
Teraz płaci człowiek ze swojej kieszeni!
Płaci i wymaga!
Jak się zmiany nie podobają... w BILARDZIE Kielczanie co roku walczą o MAJSTRA!!!
Niemców jeszcze grzecznie prósze poki co. Wracajcioe skąd przyszliscie.
Zając Panie prezesie, osobo publiczna przewrazliwiona na swoim punkcie. Jestes zbyt nerwowy i malostkowy. Reprezentujesz typ czlowieka zaklamanego, ktory z powodu zostania Prezesem jak kazdy narcyz/bufon/buc uznal sie za pepek swiata.
Toczysz wojny ze wszystkimi i o wszystkim. Zupełnie jak ten ratlerek Gino. Jańczyk zły, bo realizował swoją pasję, wuj z tym, ze byl swietnym spikerem, ktory nie na darmo byl nim w trakcie meczow reprezentacji na Narodowym. Siejo zly, bo z ograniczonym budzetem, albo bez niego w ogole zrobil najlepsza TV klubowa w kraju. Wszystkie media - i narodowe i żydowskie złe i sprzymierzyly sie przeciwko Koronie. Juriusz awanturnik z forum internetowego zly, bo domagal sie twojej dymisji i cie pare razy niezbyt wulgarnie nazwal. Boniek jest zly, bo zrobil swietna reforme z obowiazkowymi mlodziezowcami w skladzie, na ktorej tylko moze Korona w przyszlosci zarabiac. No, ale to nie do pojecia dla kogos, dla kogo na mapie istnieje Czechoslowacja i dla b*ca, ktory potrafi tylko deptac samoocene innych jak to robisz z chlopakami z CLJ sugerujac, ze nie osiagna nic jak wiekszosc mistrzow CLJ z 2008 roku.
Zajebisty motywator-deprymator z ciebie Kris. A jesli uwazasz sie za bardzo waznom osobem publicznom to wiedz, ze moglbym ci to wszystko powiedziec prosto w twarz. Mamy wspolnych znajomych, ktorzy dobrego zdania o tobie nie maja. I mam gdzies, ze moze bys pogrozil prawniczkiem jakims za 500 zl bo na mnie to wrazenia nie robi i nie zrobi.
Liczy sie dobro Korony i uwazam, ze gdybys Panie Prezesie Zajac umial wiecej sluchac madrzejszych od siebie i schowalbys dume do kieszeni to przyniosloby Panie dla ciebie wiecej korzysci i dla nas wszystkich. Kibicow Korony na dobre i na zle. Co nie oznacza, ze jak zle to nie nalezy tego napietnowac.
Jakoś nie dziwią mnie decyzje Weglarczyka (wskoczył w buty rzecznika i nie utonął) ani Kępińskiego (11 lat w klubie). Zamiast awansować, któregoś z naturalnych kandydatów, to stanowisko dostaje ktoś bez doświadczenia...
A tymczasem chłopak, który został rzecznikiem dostał niewielką podwyzke w stosunku do swojej poprzedniej pracy, moze tez teoretycznie bardziej realizowac swoj zawod wyuczony jako rzecznik niz jako przedstawiciel handlowy. A wiadomo, ze PH z brani, gdzie sa niewielkie marze to pariasi, a funkcja rzecznika ekstraklasowego klubu w PL to duży prestiż. Prezesowi Zającowi Krzysztofowi vel Kris to pasuje, drugiej stronie na razie tez, wiec nie ma o czym gadac. Mozliwe, ze za rok przyjdzie w miejsce Rafała inny Mariusz lub Robert, szczegolnie gdybysmy nie daj Boże spadli. Co pewnie nie nastapi.
Greczyn, ktory przyszedl aby byc towarzyszem dla innego Greka (z Czechoslowacji wprawdzie) o nazwisku Papadopoddasxwasdasludasdx zarabia za to podobno godnie, przynajmniej na stole te kwoty sa ok. Pod stolem to tez awans w stosunku do zarobkow w Grecji.
Za to Bartek Rymaniak chcial zarabiac wiecej, to poczeka i dostanie swoje w Slasku czy gdzies indziej. Chyba, ze pojdzie do drugiej ligi tureckiej jak wrobelki cwierkaja, ale tam na glebokiej prowincji musialby mierzyc sie z widokiem rytualnych mordow koz, odglosem imama, ale za to kebab bylby primasort i swiezy ajran na popitke.
BARANIE jedz na kolonie