Na Euro 2020 zagra pokaźne grono z PGE VIVE. Szansę straciła tylko Turcja
Znamy komplet uczestników mistrzostw Europy 2020. Wśród zakwalifikowanych jest wielu zawodników PGE VIVE Kielce, a jedyny nieobecny to Turek Doruk Pehlivan, który dołączy do klubu już tego lata. Turcja przegrała jednak z Islandią, natomiast sam 21-letni lewy rozgrywający był najskuteczniejszym zawodnikiem swojego zespołu (rzucił pięć goli).
REKLAMA
W nerwowych okolicznościach awans wywalczyła reprezentacja Polski, która rzutem na taśmę pokonała w niedzielę Izrael (26:23). Solidne występy zanotowali kielczanie - Arkadiusz Moryto oraz Mateusz Kornecki. Skrzydłowy rzucił 8 bramek i był najskuteczniejszym graczem biało-czerwonych, ale jego dorobek mógł być jeszcze lepszy, gdyby nie zmarnował m. in. dwóch rzutów karnych. Bardzo dobrą zmianę dał także Kornecki, który mocno przyczynił się do sukcesu naszej reprezentacji.
Na Euro awansowały także Niemcy z Andreasem Wolffem w bramce. Nasi zachodni sąsiedzi pokonali 28:17 Kosowo. Na mistrzostwach zagra też Serbia oraz Słowenia, w barwach których tym razem zabrakło Vladimira Cupary i Blaża Janca.
Wśród kolejnych uczestników jest Chorwacja, która zagrała w mocno rezerwowym składzie z Belgią i wygrała 28:19. Jednego z goli zdobył... bramkarz Filip Ivić. Mecz bez żadnego trafienia zakończył natomiast Marko Mamić, który był kapitanem drużyny w tym spotkaniu.
Awans wywalczyła także Białoruś, która rozgromiła w niedzielę Finlandię aż 40:15. Dwa trafienia zanotował Uładzisłau Kulesz, żadnego gola nie zdobył natomiast Arciom Karalok.
Pewna miejsce w czempionacie jest również Hiszpania. Zespół, którego jedną z najważniejszych postaci jest rozgrywający PGE VIVE, Alex Dujshebaev, zapewnił sobie kwalifikację jako obrońca trofeum z 2018 roku.
Ostatnim z kieleckich uczestników na mistrzostwach Europy będzie Branko Vujović. Reprezentant Czarnogóry zagrał w meczu swojej drużyny narodowej z Ukrainą (27:21), ale nie zdobył żadnej bramki.
Euro 2020 rozegrane zostanie po raz pierwszy w historii w aż trzech państwach - Szwecji, Norwegii i Austrii. Turniej potrwa od 9 do 26 stycznia.
fot. Anna Benicewicz-Miazga