Jeden punkt, nie więcej. Korona może przypieczętować w Płocku utrzymanie w lidze
Ekstraklasa ruszyła z kopyta i ani myśli się zatrzymywać. Po trzech dniach na ligowe boiska znów wybiegnie Korona Kielce - osłabiona, przetrzebiona kontuzjami, ale z celem zdobycia kolejnych punktów i dania w końcu radości swoim kibicom. Mecz z Wisłą Płock to istotne spotkanie dla kielczan. Co najmniej jeden zdobyty punkt na terenie rywala zagwarantuje Koronie już stu procentowe utrzymanie w lidze bez względu na wyniki innych drużyn.
Kielczanie zagrają z drużyną, która po zmianie szkoleniowca zyskała nowe życie. "Nafciarze" z Płocka, odkąd przejął ich były szkoleniowiec Korony, Leszek Ojrzyński, wygrali wszystkie trzy spotkania. Szczególnie efektowna była ich wygrana w poprzednim meczu, kiedy Wisła zdołała odrobić w końcówce straty i pokonała swoją imienniczkę z Krakowa 3:2.
REKLAMA
Mimo wszystko płocczanie do samego końca będą bronić się przed spadkiem z ligi. Ich przewaga nad strefą spadkową wynosi w tym momencie tylko cztery punkty. Kielczanie są w znacznie spokojniejszej sytuacji i do spotkania z Wisłą podejdą na znacznie większym luzie. Napiętą atmosferę w drużynie rozluźniła poniedziałkowa wygrana ze Śląskiem. Teraz piłkarze wreszcie mogą zagrać bez presji i w końcu zacząć cieszyć się grą.
Matematyka pokazuje jednak, że mimo tak dużej przewagi, kielczanie nadal nie są pewni utrzymania w lidze. Do tego brakuje już naprawdę niewiele - dokładnie jednego punktu. Remis Korony w Płocku już na pewno zagwarantuje Kielcom ekstraklasę w kolejnym sezonie bez względu na wyniki innych drużyn.
Korona jedzie do Płocka mocno osłabiona. Zabraknie pauzujących za kartki Łukasza Kosakiewicza oraz Adnana Kovacevicia, a także kontuzjowanych Jakuba Żubrowskiego i Bartosza Rymaniaka. Poza Kielcami nadal przebywa Aleksandar Bjelica, ale pozytywną informacją jest powrót Marcina Cebuli. Występ pomocnika stoi jednak pod znakiem zapytania, a decyzja, czy ofensywny piłkarz zagra z Wisłą będzie należała do trenera Gino Lettieriego.
Żółto-czerwoni potrafili już raz wygrać w tym sezonie w Płocku. Miało to miejsce w 3. kolejce sezonu zasadniczego, kiedy Korona triumfowała 2:1 po golach Elii Soriano i Ivana Jukicia. W rewanżu w Kielcach padł remis 2:2.
Rozjemcą trzeciego w tym sezonie spotkania Korony z Wisłą Płock będzie sędzia Wojciech Myć z Lublina. Początek meczu dziś o godz. 18:00.
fot: Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
Hamrol, Kosakiewicz, Marquez, Gnjatić, Gardawski, Petrak, Jukić, Kallaste, Arveladze, Forbes, Soriano.
Na ławce rezerwowych: Mickiewicz, Malarczyk, Kovacević, Sewerzyński, Skrzecz, Tamm, ×
Pućko Petrak Gnjatić Jukić
Kallaste Malarczyk Marqez Gardawski
Hamrol