Charakterna Korona w CLJ! Juniorzy przegrywali z Pogonią i odrobili dwie bramki
Młoda Korona Kielce powinna być wzorem dla piłkarzy pierwszej drużyny. Juniorzy kieleckiego klubu znów pokazały, że w piłkę gra się do samego końca i dzięki zawziętej, charakternej walce zremisowały z Pogonią w Szczecinie 3:3. Po pierwszej połowie to gospodarze byli lepszą drużyną na boisku i prowadzili 3:1.
Kielczanie słabo rozpoczęli spotkanie, ponieważ już w 8. minucie samobójczego gola zdobył Łukasz Bujak. Pogoń wyszła na prowadzenie, a w kolejnych minutach meczu skrzętnie korzystała z kontrataków, które były mocnym atutem "Portowców".
REKLAMA
Kielczanie wyrównali za sprawą trafienia Wiktora Długosza, ale kolejne dwa ciosy w pierwszej połowie znów należały do gospodarzy. Po 45. minutach Korona przegrywała 3:1, ale po raz kolejny w tym sezonie pokazała, że w piłkę gra się przez całe 90 minut. Żółto-czerwoni zdobyli w 73. minucie bramkę kontaktową, a na cztery minuty przed końcem doprowadzili do wyrównania. Zrobił to Jakub Górski, który celnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Długoszu.
W ten sposób kielczanie wyrwali na boisku "Portowców" bardzo cenny punkt w kontekście walki o mistrzostwo Polski. Jest to już kolejny mecz, w którym młodzi Koroniarze pokazali charakter. Wcześniej, w podobnych okolicznościach potrafili odwrócić losy meczu z Cracovią oraz Górnikiem Zabrze.
Pogoń Szczecin – Korona Kielce 3:3 (3:1)
Bramki: Bujak (8’s), Kwiecień (28’), Rościszewski (41’) – Długosz (18’) P. Lisowski (73’), J. Górski (86’k)
Korona: Sokół – Więckowski (46’ Gawlik), Bartosiak, Bujak, D. Lisowski (74’ Rogoziński), P. Lisowski, Prętnik, Długosz, Szelągowski (46’ Górski), Piróg (65’ Petrović) – Sowiński.
fot: Korona Kielce