Grupa mistrzowska nie dla Korony. Kielczanie stracili matematyczne szanse na "ósemkę"
Stało się to, czego się spodziewaliśmy - Korona Kielce zagra ostatnie siedem kolejek LOTTO Ekstraklasy w grupie walczącej o utrzymanie w lidze. Kielczanie definitywnie stracili już szanse na pierwszą "ósemkę". W niedzielne popołudnie Pogoń zremisowała przed własną publicznością z Arką, czym zamknęła drużynie Gino Lettieriego drogę do TOP8.
"Portowcy" długo pozwalali zachować Koronie szanse na "ósemkę" - w niedzielnym meczu dwukrotnie przegrywali, ale za każdym razem potrafili doprowadzić do wyrównania. Tym samym po 90 minutach na tablicy widniał wynik 3:3.
REKLAMA
Kielczanie zagrają w ostatnim meczu rundy zasadniczej z Piastem Gliwice (sobota, godz. 18:00), ale ten mecz nie będzie miał dla nich już większego znaczenia. W rundzie finałowej zagrają cztery spotkania przed własną publicznością, natomiast trzy na wyjeździe. W tym momencie kielczanie mają 16 punktów przewagi nad strefą spadkową.
fot: Paula Duda
Wasze komentarze
cieszmy sie ze niema podzialu punktow
A dla naszych frajerów,trenerzyny i prezesiny ....wszyscy wypad...i niezapomnijcie przeprośić p.Bartoszka.
Apel do p.Wenty wstrzymać KASĘ !!!!!!!!!
Z klubu który miał charakter, atmosferę i słynął z waleczności, Korona stała się prywatnym niemieckim folwarkiem towarzystwa wzajemnej adoracji. Gdzie nikomu nie zależy na rozwoju, byle można było wyciągnąć dobrą kaskę. Aż się zaczyna tęsknić za czasami bycia na garnuszku miasta. Bo za niemca nie widać żadnego postępu sportowego, finansowego, infrastrukturalnego, nie mówiąc już o marketingowym. Jak to jest, że za czasów bycia na garnuszku miejskim można było zakontraktować takich świetnych piłkarzy jak Kapo czy Borjan, a teraz ściągamy tylko szrot z regionalnych lig niemieckich, mimo że przecież zarząd co tydzień robi sobie śniadanka biznesowe. Co za czasy.
I to ma być budowanie silnej drużyny?
Bartoszek przejął Koronę, gdy była bliżej spadku, niż grupy mistrzowskiej i wywalczył 5 miejsce.
Został jednak zwolniony, bo jak twierdził Zając ; nie gwarantował rozwoju klubu.
To ja wolę, żeby Bartoszek dalej był trenerem, niż rozwój klubu w stylu Gino i Zająca.
Marzy mi się gra w stylu dawnej Korony Kielce. Ale, to już chyba nie wróci.
A, jeszcze jedno, po prostu nie mam już chęci oglądania gry Korony w stylu Gino, choć jestem Jej wiernym kibicem od początków Jej powstania.
Nastała wielka smuta.
"Pierwsza ósemka? - Nie ma powodów do dużych obaw. Przed nami jeszcze dwa mecze i po prostu musimy je wygrać i zacząć to już od meczu z Lubinem. Oczywiście, dzisiaj byłoby lepiej, gdybyśmy przywieźli do Kielc punkty. Naszym kosztem Cracovia zagwarantowała sobie awans do pierwszej ósemki. Jeśli nie wierzyłbym w awans do grupy mistrzowskiej, nie byłbym teraz trenerem."
Wypad z tym pajace Laterinim.
Pogonic kilku najemników typu soriano kalaste tamm i jukic i grać chłopakami młodymi z CLJ jesteśmy na 1 miejscu a żadne nie gra za to mamy stado ignorantow czlapiacych po boisku i trenera który pokazuje całym sobą że ma w dupie Kielce i koronę a polaczki to tepy naród.
Zająć za długo siedział w Niemczech i się zrobił kolejny folksdojcz.
Nadzieja w sponsorach ze sniadan że wymusza zmianę tego włoskiego pajaca.
cała wina malkontentów, gdyby nie oni to trener zrobił by puchary.
Kiedy przegraliśmy tę górną ósemkę ?
Co wniosły te trzy transfery zimowe?
W których meczach straciliśmy te kluczowe punkty ?
Czy jest jeszcze drużyna czy tylko niedobitki?
Czy klub ma długi?
Czy po ostatnim podwyższeniu kapiału nie ma zaległości przeterminowanych.
Czy koszty bieżące są zbilansowane z przychodami?
Korona Kielce powinna uzupełnić niemiecką IV ligę, bo właściciel Niemiec, trener Niemiec, i poziom na miarę IV niemieckiej ligi. A gdybym był mieszkańcem Kielc, to jutro udał bym się do ratusza poinformować, że jeśli miasto nie wycofa się z dotowania niemieckiego klubu, to pisze pismo, ze zamierzam przestać płacić jakiekolwiek daniny podatkowe dla miasta.
Koroniarz71
Dobrze się czujesz?
Marynarz1970
To samo pytanie
Paweł
Na tę chwilę wiosną Korona zajmuje pozycje trzecią od końca. Ale trener i prezes sa z tego dumni. Prezydent miasta również.
I to jest miejsce dla Korony adekwatne do własnych ambicji. Walka o spadek z ligi, którego życzę z całego serca, choćby po to, żeby ktoś wreszcie potrząsnął decydentami w tym klubie, bo wyraźnie widać, że zapadli w mocny letarg.
Marazm, stagnacja i brak wizji
Dopóki nie nastąpią realne zmiany przestaje oglądać mecze.
2:6, 1:4, 1:2, 0:3 0:2 itd, itp.?
Myślę, że nie.
Nowy trener powinien zrobić przegląd wojska, zostawić najlepszych i zaproponować nowe transfery.
Ale czy układ trenerskio - menadzersko na to pozwoli?
Korona od 14 chyba tylko 3 zwycięstwa. Jest na co narzekać.
Cel nie osiągnięty, drużyna gra tylko 1 połowę.
Trener uśmiechnięty pewny swojej porady, a powinien siedzieć na ławce z nawalka i resztą ofiar słabych wyników.
Transfery letnie w ofensywie i nowy trener i będzie dobrze
GINO OUT