PGE VIVE zamierza dopełnić formalności w rundzie zasadniczej
W przygotowaniach do pojedynków z Motorem Zaporoże w 1/8 finału Ligi Mistrzów, PGE VIVE Kielce zamierza postawić kropkę nad „i” w fazie zasadniczej PGNiG Superligi. Jeśli żółto-biało-niebiescy w sobotnie popołudnie pokonają na własnym terenie Energę MKS Kalisz, to zapewnią sobie przystąpienie do play-off z 1. miejsca w tabeli.
Jedyna strata punktów, jakiej kielczanie doznali jak dotąd w obecnym sezonie ligi polskiej, to wygrana z Orlenem Wisłą Płock dopiero po rzutach karnych. Nad wiceliderami z Mazowsza mają jednak aż 9 punktów przewagi, zaś po najbliższej kolejce do rozegrania pozostaną jeszcze trzy pojedynki. Z racji lepszego bilansu spotkań bezpośrednich z „Nafciarzami” (kielczanie wygrali w Płocku), jedna wygrana zapewni więc podopieczni trenera Tałanta Dujszebajewa triumf w fazie zasadniczej.
REKLAMA
Szkoleniowiec będzie musiał sobie radzić bez kilku rozgrywających. Kontuzje leczą jego synowie – Daniel i Alex. Oprócz nich niedysponowani są Michał Jurecki i Krzysztof Lijewski, a pod znakiem zapytania stoi występ również i Uładzisłaua Kulesza. Białorusin jako priorytet traktuje bowiem osiągnięcie pełnej dyspozycji zdrowotnej na potyczki z zaporożanami.
Kielczanie mierzyli się już z kaliszanami w bieżącym miesiącu. Wówczas pokonali ich 35:23 na wyjeździe w półfinale Pucharu Polski. W lidze natomiast najbliższy rywal żółto-biało-niebieskich zajmuje 11. miejsce w tabeli.
Mecz 23. kolejki PGNiG Superligi pomiędzy PGE VIVE Kielce a Energą MKS-em Kalisz rozpocznie się w sobotę, 16 marca o godzinie 16:00 w Hali Legionów.
fot. Anna Benicewicz-Miazga