Korona pobiła niechlubny rekord. Po raz pierwszy w Ekstraklasie straciła u siebie aż sześć goli

10-03-2019 10:14,
Marcin Długosz

Katastrofalna porażka 2:6 Korony Kielce z Wisłą Kraków zapisała się w ekstraklasowej historii żółto-czerwonych. Kielczanie po raz pierwszy w historii swoich występów w najwyższej klasie rozgrywkowej stracili bowiem na własnym stadionie aż tyle goli.

Ekipa ze stolicy województwa świętokrzyskiego rozgrywa w Ekstraklasie swój trzynasty sezon i do tej pory przy Ściegiennego straciła w jednym spotkaniu najwięcej pięć bramek. Miało to miejsce trzykrotnie – kolejno w potyczkach z Lechem Poznań, Legią Warszawa oraz Śląskiem Wrocław.

REKLAMA

Ogółem w najwyższej lidze rywale zaaplikowali Koronie sześć bramek jeszcze tylko raz. Miało to miejsce 2 października 2016 roku, kiedy Cracovia pokonała u siebie żółto-czerwonych aż 6:0.

Najwięcej goli straconych przez Koronę u siebie w jednym meczu w Ekstraklasie:

Korona Kielce – Lech Poznań 0:5, 9 sierpnia 2009.

Korona Kielce – Legia Warszawa 3:5, 14 września 2013.

Korona Kielce – Śląsk Wrocław 1:5, 31 maja 2014.

Korona Kielce – Wisła Kraków 2:6, 9 marca 2019.

fot. Grzegorz Ksel

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Mksck2019-03-10 10:54:20
Przyjeżdża do nas drużyna, która nie ma prawa tu nic zrobić i urządza sobie balet na boisku. Wstyd i skandal. Ciekawe, czy te nasze gwiazdy w ogóle zdają sobie sprawę z tego, co wczoraj odstawili. Słusznie Rymaniak stwierdził, że długo potrwa odbudowa zaufania. Oj bardzo długo.
Może to nie jest najlepszy moment ale2019-03-10 11:22:22
Może mi ktoś podać tytuł muzyki która leciała przed tym, gdy piłkarze wychodzili na boisko przed meczem jest to sama melodia. Odwdzięcze się..
Zero.2019-03-10 11:23:08
Ta drużyna już dawno zatraciła charakter. Problemem nie jest przygotowanie fizyczne tylko mentalne. Idealnie było to widać kiedy po jednej z bramek wiślacy cieszyli się w rogu boiska i prowokowali kibiców, a żaden z piłkarzy Korony nawet do nich nie pobiegł... Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji gdyby kapitanem był Golo, Kamil Kuzera, Bilu czy nawet Edi. Ci goście mentalnie wciągali obecnych nosem. Dlatego uważam, i mowie to po raz pierwszy na tym forum. Czas Gino sie skonczyl. Tu potrzebny jest trener z Polski. Znający specyfikę ligi, mający mocny charakter.
konkretny2019-03-10 11:23:22
"Logika" Gino. Jak były dobre momenty , Korona grała jako tako , miała dobre wyniki to wpuszczał swoje słabe wynalazki typu Janjic ,Petrak. A wtedy trzeba było dawać minuty młodym! A nie wpuszczać Sewerzyńskiego jak Wisła leje Koronę jak w kaczy kuper! To nie jest dobry moment dla młodego zawodnika! Może nie!?
konkretny2019-03-10 11:28:08
Grzelak,Kiełb,Palanka ,Możdżeń , Abalo czy nawet Kallaste , Górski są o niebo lepsi od tego zlepku wynalazków z całego świata! W życiu by nigdzie nie zagrali w lidze w najwyższej klasie rozgrywkowej. Nawet na Wyspach Owczych!
Szachraj2019-03-10 11:28:25
Jest źle a będzie jeszcze gorzej.Obstawiam na pozstałe mecze rundy zasadniczej wyniki dwucyfrowe.
wojtek2019-03-10 11:40:21
brak zaangażowania , zero pomysłu na grę, niestety trener wypalony ze swoimi pomysłami, przesuwanie zawodników z formacji do formacji 4 razy podczas meczu( Gardawski) to jedyny pomysł na taktykę meczową. Panie ZAJĄC może najwyższy czas rozliczyć trenera z jego decyzji jak i wyników. Co do piłkarzy przepraszanie po każdym przegranym meczu zaczyna być żałosne. Może zrezygnujcie z bankietów w Masce czy UV. a zacznijcie grać w piłkę bo za to bierzecie pieniądze.
Gracie dla kibiców i dla Miasta,które reprezentujecie a do gwiazdorstwa brakuje wam nie tylko ambicji ale i determinacji. Jesteście żałośni w tym co robicie przez ostatnie kolejki rozgrywek. Trybuny będą puste , kiedy tak lekceważąco podchodzicie do gry jak i przede wszystkim do kibiców,którzy stali za wami murem.
Jednym słowem slogan BYŁA JEST I BĘDZIE KORONA waszym jak i zarządu i trenera postępowaniu i działaniu blaknie coraz bardziej. Po ostatnich waszych popisach nie zasługujecie na to by czuć się piłkarzem zawodowym i utożsamiać się KORONĄ- KLUBEM Z TRADYCJAMI ,AMBICJĄ WALKI.
A jeśli któremuś z was nie zależy na grze w tym klubie ( łącznie z trenerem) droga wolna,
WSTYD ,WSTYD I HAŃBA Panowie niby profesjonaliści.
A Pan trenerze i Panie prezesie zacznijcie myśleć o klubie a nie tylko o śniadankach biznesowych bo przy takich wynikach śniadania będziecie jedli sami w jadłodajniach. Nikt z poważnych przedsiębiorców nie będzie zainteresowany inwestycjami w tak niepoważny biznes jakim dziś przykro to powiedzieć jest Korona pod zarządami Pana Zająca i Lettierego.
DO ROBOTY Panowie byście znów zasłużyli na miano Kielczan czego mimo wszystko wam ŻYCZĘ.
Mrowa2019-03-10 12:02:38
Obciąć pensję o połowę łącznie z trenerem i niech kibice zdecydują kiedy odwiesic kasę. Wstyd drużyna zlepiona w ostatniej chwili zlala nas jak chłopa za cara. Wstyd kuuuurrrww...Wstyd 30 lat jestem kibicem KORONY ale takiego upokorzenia jeszcze nie było.
Trener2019-03-10 12:23:47
Myślę, że trener niestety nie zostanie zwolniony i zastąpiony Polakiem w trakcie sezonu np. Panem Ojrzyńskim (aby ten sezon jeszcze jak się da uratować).. A to z prostego powodu: sprawujący władzę zarząd i właściciele nie przełknęli by tego, że mogło by się okazać że polski trener miał by lepsze wyniki od namaszczonego przez nich Niemca/Szwajcara/Włocha. Tak więc ta sytuacja będzie trwała w najlepsze do końca sezonu. Prezes będzie mówił, że ma plan do zrealizowania z obecnym trenerem. A drużyna będzie systematycznie zjeżdżała w dół tabeli. Oczywiście nikt tego nie powie głośno ale podskórnie da się wyczuć, że ludzie stojący za "projektem niemieckim" dają do zrozumienia nam, że to oni tu "przyszli oświecać ciemny lud". Podobna sytuacja jak z trenerem jest z piłkarzami. Każdy lepszy z zagranicy niż Polak. PS Oczywiście zatrudnienie w obecnej chwili trenera z zagranicy też nie wchodzi w rachubę, ponieważ taki trener ani nie zna języka polskiego (w sumie jak by znał obecny) ani specyfiki naszej ligi (a zakładam, że był by to człowiek z niemiecko językowego obszaru). Nie sądzę, aby taki trener z zagranicy zgodził się objąć na te kilkanaście kolejek nasza drużynę i ją ratować. Tak więc podsumowując uważam, ze drugą ósemkę mamy pewną (choć bardzo chce się mylić).
Out2019-03-10 12:32:00
#Gino out
To...2019-03-10 12:41:41
..poda ktoś ten tytuł muzyki
klakierzy władz KK2019-03-10 13:13:18
Nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa, jest szansa że jeszcze do końca tej rundy pobijemy ten rekord.
Prima 112019-03-10 13:19:28
Źle....
długi2019-03-10 13:22:36
trenerze jeżeli to nie pana wina bo pan nigdy nie przyznaje się do własnych błędów to kogo morze szkodzi wam klimat w Turcji bo jak tam jedziecie to tracicie formę na rundę rewanżową , albo po prostu drużyna jest przeciwko chorym kombinacją trenera.Panie prezesie Zając jest pan inteligentnym człowiekiem grał pan w piłkę proszę o wyciągnięcie wniosków bo inaczej sponsorów i zarazem pieniędzy nie będzie
kibic2019-03-10 13:24:11
Tego sezonu nie da się uratować z bardzo prostego powodu. Korona jest zespołem w którym doszło w ostatnim półroczu do sporej rotacji w składzie a w dodatku przez fakt, ze trener ciągle rotował składem wyjściowych jedenastek, drużyna nie jest nawet w minimalnym stopniu zgrana, przez co nie ma nawet z czego odtworzyć to co działało dobrze wcześniej. Korona z jesieni 2017r już nie istnieje, a odtwarzanie czegoś co funkcjonowało bardzo przeciętnie albo wcale mija się z celem. Ja do tej pory nie rozumiem dlaczego trener rotuje ciągle składem mając na uwadze fakt, że jego zespół nie gra w pucharach a mecze rozgrywa raz w tygodniu? Rotacje w zespole owszem są potrzebne, ale wtedy, kiedy drużyna gra mecze co 3 dni i zawodnicy mogą być zmęczeni ciągłym graniem. Każdy trener dobrej drużyny dałby wiele gdyby mógł mieć stabilnych 12-14 piłkarzy, którzy są zgrani i nie trzeba było by wprowadzać żadnych korekt. A u kieleckiego trenera jest dokładnie na odwrót.
W Kielcach trzeba będzie się cieszyć jak Korona utrzyma się w tej lidze i klub wreszcie wyrzuci szarlatana a zatrudni trenera, zmieniając również swoją politykę, która prowadzi do ...zamknięcia stadionu i posadzenia na nim płodów rolnych. A żeby wymusić na władzach klubu i na mieście działanie, stadion musi przez jakiś czas świecić pustkami. Jeśli tego kibice Korony nie zrozumiecie, będziecie świadkami coraz to szybszej agonii klubu.
ja2019-03-10 13:27:31
do Mksck
Już za dwa tygodnie na stadionie będzie nie mniej kibiców niż w sobotę, kiedy patrzyli na to jak ich drużyna jest gwałcona przez klub, który jeszcze kilka tygodni temu o mały włos wylądował by w IV lidze.
Arek2019-03-10 13:33:13
Po co miasto daje tyle pieniędzy na to coś? Zamiast wydać na inne pozytywne akcje szkoda się rozpisywać jak dla mnie porażka i tyle
OLE2019-03-10 13:35:45
Jak ważna jest atmosfera w szatni i trener lider, pokazuje przykład Manchesteru Utd z tego sezonu. Mourinho tak zamieszał, że i United mogłoby przegrać z Wisłą 2-6. Koronie przydałby się taki Solskjaer. Trener z jajami i posłuchem. Taki, który wchodząc do szatni miałby szacunek i posłuch...
coś pękło...2019-03-10 13:47:32
Piłkarze Korony niezbyt starają się grać, bo widzą wyraźnie, ze ich praca być może ciężka, przez dziwne pomysły ich trenera idzie na marne. Jeśli trener wydaje takie a nie inne dyspozycje a piłkarze musza je spełnić, jednocześnie widzą, że na logikę to kupy się nie trzyma, to pozostaje im asystować na boisku i pozorować walkę.
Ktoś pamięta zeszłoroczne MŚ w siatkówce kiedy to trener naszych siatkarzy wydziwiał z zespołem kombinował, aż przyszła kompromitująca porażka z Argentyną? Odbyła się ostra rozmowa, przypuszczam, ze siatkarze powiedzieli coś trenerowi, bo w kolejnym meczu z Francją już była inna gra mimo porażki, trener reagował tylko wtedy kiedy musiał, a od meczu z Serbią nasi grali jak natchnieni, bo stanowili zespół. Nawet ich trener był w szoku i sam powiedział, ze jego zawodnicy go zaskoczyli.
Ten przykład z siatkarzami, pokazuje, jak trener potrafi zniszczyć coś, co w zespole jest podstawą, żeby on istniał.
W Kielcach to coś już zostało zniszczone przez pozbycie się piłkarzy, którzy stanowili oblicze zespołu, a zostawiono samych wyrobników uzupełniając ich kimś z zewnątrz. Ktoś tu zapomniał, ze piłka nożna jest grą zespołową i że między nie tylko piłkarzami ale też piłkarzami i trenerem musi być chemia. Taki Możdżeń zwiał z Korony, bo chciał grać. Kiełb wręcz prosił klub, żeby go potraktowano poważnie. Niestety, I kiełb musiał opuścić Kielce.
Ale dziwię się, bo przecież Zając, obecny prezes, zdaje się, był kiedyś piłkarzem katowickiego GKS, więc on jak nikt inny powinien wiedzieć, czym jest atmosfera w zespole i czym są dobre relacje na linii trener-piłkarze. Może kiedyś dowiemy się prawdy o tym co dzieje się w Koronie od wiosny zeszłego roku, jak piłkarze polskiego pochodzenia zaczną wspominać dawne dzieje.
R2019-03-10 14:05:30
Już jest po Koronie. Szkopy rozmontowali drużynę i sprowadzili bezjajeczny szrot. Zespół odwrotny do Bandy Świrow. Tamci w 9 zremisowali z rzeką. Niech szkopy zmienią sobie nazwę bo wstyd na całą Polskę co zrobili z Koroną.
przebrzydłe...2019-03-10 14:32:51
przebrzydłe kłamczuchy! Jak zwalniali Bartoszka to mówili ,że po to żeby było lepiej! żeby nadać jakość!
a idź Pan w... z takimi zawodowcami!2019-03-10 14:39:49
Taki Maciej Wilusz, Rafał Grzelak , czy Palanca to byli profesorowie przy tej zbieraninie! Gorsi niż sprzedawcy frytek ściągnięci swego czasu z Copacabany do Pogoni Szczecin!
Jacek2019-03-10 14:42:13
Powiem tak... polska księżniczka Wanda (córka Kraka) była mądrzejsza od tych , co Koronę oddali...
Rachunek jest prosty2019-03-10 14:58:19
Ile zarabiacie? Ile płacicie za te żenujące spektakle pod wodzą tych zwanych zarządem i trenerem? A ile zarabiają oni? Lepiej samemu się poruszać...
prezes2019-03-10 15:10:44
Obiecuję, że na tym nie poprzestaniemy.To nie jest nasze ostatnie słowo. Możecie mi wierzyć.
Tabela2019-03-10 17:21:13
Zagłębie wygrywa z Pogonią a my spadamy na 9 miejsce.
KORONiArz812019-03-10 17:44:38
Panie prezesie Zajac teraz czas na pana zeby zlapac tych pilkarzy za klapy bo pierwsza osemka ucieka - jak pan tego nie zrobi w tym tygodniu to niech się pan nie zdziwi jak bedziemy grać w drugiej osemce

Ostatnie wiadomości

– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.
Za nami 26. kolejka trzeciej ligi grupy czwartej. KSZO wysoko przegrał w wyjazdowym starciu z Wieczystą Kraków, Czarni Połaniec musieli uznać wyższość Avii Świdnik, a Star Starachowice zremisował z Chełmianką.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group