Elektryzująca końcówka, mnóstwo bramek, ale i porażka. Telekom lepszy od PGE VIVE o jedno trafienie
Po nieprawdopodobnych emocjach w końcówce, PGE VIVE Kielce nie zdołało okazać się pierwszą drużyną będącą w stanie uzyskać zdobycz punktową w starciu z Telekomem Veszprem w 2019 roku. Węgrzy zwyciężyli w Hali Legionów 36:35, a decydujące trafienie zanotował były zawodnik żółto-biało-niebieskich, Manuel Strlek. Pomimo tego kielczanie zakończyli fazę grupową wyżej od Rhein-Neckar Loewen – na 4. miejscu.
Walczący o wysoką stawkę goście od samego początku chcieli narzucić swoje tempo. W 8. minucie – po trafieniu Dragana Gajicia – prowadzili 7:3. Już kilka chwil później jednak, po doskonałej interwencji Vladimira Cupary i bramce Arcioma Karaloka, na tablicy wynik widniał rezultat 7:8.
REKLAMA
Około 20. minuty nieco lepszy fragment gry zanotowali kielczanie. Po skuteczniej wykorzystanej sytuacji przez Blaża Janca objęli prowadzenie 14:12. A pod sam koniec pierwszej części gry, m.in. za sprawą trafień Krzysztofa Lijewskiego czy Uładzisłaua Kulesza, udało się prowadzić nawet różnicą trzech goli. Ostatecznie jednak żółto-biało-niebiescy wygrywali do przerwy 21:18.
W drugiej odsłonie gra toczyła się dalej w sposób bardzo wyrównany. Skutecznością wykazywały się ofensywy obydwu ekip, przez co rezultat spotkania był wysoki. W 40. minucie bliżej triumfu wciąż byli gospodarze, którzy po bramce Mateusza Jachlewskiego prowadzili 26:23.
Przed upływem trzeciego kwadransa gry, Telekom zdołał jednak doprowadzić do wyrównania. I od tej pory rozpoczęła się ogromna wojna nerwów. Niestety dla żółto-biało-niebieskich, między 52. a 57. minutą doskonałą dyspozycją wykazali się Węgrzy. Mimo tego, iż przegrywali 30:32, zdołali rzucić 5 bramek z rzędu i objęli aż 3-bramkowe prowadzenie.
To nie zniechęciło jednak PGE VIVE, które rzuciło 3 kolejne gole i na minutę przed końcem rezultat brzmiał 35:35. Tuż przed końcem pojedynku prowadzenie gościom zapewnił jednak były gracz mistrzów Polski, Manuel Strlek, dzięki czemu komplet punktów i 2. lokata w tabeli trafiły na konto przyjezdnych.
Kielczanie zakończyli rozgrywki grupowe na 4. lokacie, gdyż Rhein-Neckar Loewen uległo na wyjeździe 25:30 ekipie Barcelony.
Swojego rywala w 1/8 finału mistrzowie Polski poznają w niedzielny wieczór. Będzie nim 5. ekipa grupy B, a więc Motor Zaporoże lub RK Zagrzeb. Więcej szans na zajęcie tej pozycji wydają się mieć Ukraińcy.
PGE VIVE Kielce – Telekom Veszprem 35:36 (21:18)
PGE VIVE: Cupara, Ivić – Aginagalde 4, Bis, Cindrić 2, Fernandez 2, Jachlewski 1, Janc 8, Jurkiewicz 3, Karalok 5, Kulesz 3, Lijewski 5, Mamić 1, Moryto 1
Telekom: Mikler, Sterbik – Blagotinsek, Gajić 5, Ilić 3, Lekai 2, Mackovsek 1, Mahe 8, Manasakov 3, Marguc, Nagy 4, Nenadić 5, Nilsson 4, Strlek 1, Terzić, Tonnesen
fot. Anna Benicewicz-Miazga