Rywalem mistrzowie Europy, ale PGE VIVE nie może się pomylić
Faza grupowa Ligi Mistrzów 2018/2019 nieuchronnie zbliża się do mety. PGE VIVE Kielce znajduje się w samym centrum walki o to, aby finiszować na 2. miejscu – za plecami Barcelony, która pomimo ubiegłotygodniowej porażki na Węgrzech jest bliska triumfu w grupie A. By jednak bić się o pozycję wicelidera do samego końca, kielczanie z pewnością nie mogą sobie pozwolić na fałszywy krok w sobotniej potyczce w Hali Legionów z Montpellier HB.
Francuzi to obrońcy trofeum, ale aktualna edycja Champions League nie układa się po ich myśli. Do tej pory zgromadzili na swym koncie raptem 5 punktów i zajmują 6. lokatę – ostatnią dającą awans do 1/8 finału – i to tylko dzięki lepszej różnicy bramek od Mieszkowa Brześć i IFK Kristianstad. W żadnym jednak wypadku nie oznacza to, że kielczan czeka w sobotni wieczór ułatwione zadanie.
REKLAMA
O tym, że w grupie A nie ma prostych rywali, mistrzowie Polski doskonale mogli przekonać się w ubiegłą sobotę w Szwecji. Wygrali tam co prawda z miejscowym IFK, ale tylko 34:33 i do samego końca musieli się mocno napocić, aby nie zgubić żadnego punktu. Do triumfu polską ekipę poprowadził duet Filip Ivić – Michał Jurecki. Bramkarz regularnie popisywał się znakomitymi interwencjami, rozgrywający natomiast nie oszczędzał defensywy rywala i raz po raz dziurawił ją kolejnymi bramkami.
Montpellier natomiast również odniosło zwycięstwo na start europejskich zmagań w 2019 roku. Pokonało u siebie 29:23 Mieszkowa Brześć. Triumf w starciu z Białorusinami był dla Francuzów kluczowy w walce o wyjście z grupy i sprawił, że mogą oni w dalszym ciągu mieć pełne nadzieje na awans do fazy pucharowej.
Trener Tałant Dujszebajew będzie musiał sobie radzić w najbliższej potyczce bez trzech rozgrywających. Z powodu kontuzji zabraknie jego synów – Daniela i Alexa – oraz Luki Cindricia. Tym bardziej cieszy więc znakomita postawa „Dzidziusia”, który przed tygodniem pozwolił kieleckim kibicom liczyć, że poprowadzi drużynę do zwycięstw także i w kolejnych spotkaniach.
Po potyczce z Francuzami, kielczanie już w środę zmierzą się w Mannheim z Rhein-Neckar Loewen. Półtora tygodnia po pojedynku z „Lwami” czeka ich natomiast ostatni pojedynek fazy grupowej w postaci domowego starcia z Telekomem Veszprem. Sytuacja w tabeli wciąż pozostaje otwarta i żółto-biało-niebiescy mogą zakończyć zmagania w zasadzie na każdej pozycji w przedziale 2-5.
Mecz 12. kolejki grupy A Ligi Mistrzów pomiędzy PGE VIVE Kielce a Montpellier HB rozpocznie się w sobotę, 16 lutego o godzinie 18:00 w Hali Legionów. Zapraszamy na nasz portal, gdzie przeprowadzimy z tego wydarzenia tradycyjną relację zdjęciowo-tekstową.
fot. Anna Benicewicz-Miazga