Trzej piłkarze doskonale znani kibicom Korony Kielce, każdy z nich przedstawiający nieco inny okres w historii żółto-czerwonej ekipy. W najbliższą niedzielę staną naprzeciw swojemu byłemu klubowi, aby w barwach Arki Gdynia powalczyć o pozostanie kompletu punktów nad morzem. Michał Janota, Nabil Aankour i Goran Cvijanović – wszyscy przez pewien czas występowali w kieleckiej ekipie, a teraz są zawodnikami gdynian. Jak bardzo decydują o obliczu swojego zespołu?

Z wyżej wymieniona grona, największą wartość dla nadmorskiej ekipy z pewnością stanowi Michał Janota. Po tym, jak gracz ten występował w Koronie od połowy 2012 do końca 2014 roku, jego kariera nie przybrała kierunku dynamicznego rozwoju. Po nieudanych pobytach w Pogoni Szczecin i Górniku Zabrze, pomocnik przez dwa lata odbudowywał się w I lidze – najpierw w Podbeskidziu Bielsko-Biała, potem w Stali Mielec.

REKLAMA

I to właśnie obecny trener Arki, Zbigniew Smółka, podążył nad morze opuszczając mielczan i zabierając ze sobą Janotę. A ten odwdzięczył mu się przypomnieniem o sobie szerszej publiczności i znakomitymi liczbami. W pierwszej rundzie 28-latek zdobył 9 bramek oraz zanotował 4 asysty, dzięki czemu w większości podsumowań był wskazywano jako jeden z najlepszych zawodników rozgrywek.

Co ciekawe, przez dwa i pół roku spędzone w Kielcach, pomocnik strzelił… mniej goli niż w jedno półrocze w Arce. W Koronie wpisał się na listę strzelców 7 razy i po sezonach spędzonych pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego i Jose Rojo Martiny, a także kilku miesiącach za kadencji Ryszarda Tarasiewicza, pożegnał się z klubem.

MICHAŁ JANOTA

Bilans w Koronie: 80 meczów, 7 bramek, 10 asyst (2012-2014)

Kolejnym ex-Koroniarzem w gdyńskich szeregach jest Nabil Aankour. Arka zdecydowała się wykupić Marokańczyka latem ubiegłego roku, ale ten przez pierwsze miesiące nie zapewniał jakości, na jakiej zależało klubowi. Zaczęło się to zmieniać dopiero od późnej jesieni, kiedy piłkarz w miarę ustabilizował swą pozycję w składzie i zdobył dwie bramki, swoje debiutanckie w nowej drużynie. Tak czy inaczej, z pewnością nie należy do pewniaków w talii Smółki i o swoje miejsce musi mocno rywalizować.

Przez cztery lata spędzone w Kielcach natomiast, Aankour miał do czynienia aż z pięcioma szkoleniowcami. Ściągnął go Ryszard Tarasiewicz, ale większe znacznie zaczął odgrywać dopiero pod wodzą Marcina Brosza. Dla Gino Lettieriego nie stanowił niezbędnego elementy drużyny, to też latem zdecydowano się na pożegnanie.

NABIL AANKOUR

Bilans w Koronie: 90 meczów, 6 bramek, 18 asyst (2014-2018)

Ostatni z byłych zawodników Korony grających obecnie w Arce jest Goran Cvijanović. Latem ubiegłego roku wokół jego odejścia narosło mnóstwo emocji, ale nie mogło być inaczej – Słoweniec w sezonie 20172018 zdobył 9 bramek, zanotował 3 asysty i był jednym z najważniejszych graczy kieleckiego zespołu. Jego kontrakt nie został jednak przedłużony, a skorzystała z tego ekipa znad morza, wiążąc się z graczem na zasadzie wolnego transferu.

Trzeba jednak powiedzieć, że dotychczasowy pobyt Cvijanovicia w Gdyni nie należy do udanych. Rapem 7 ligowych występów, żadnego gola i tylko 2 asysty, a ponadto bardzo trudna droga do wyjściowego składu z uwagi na znakomitą dyspozycję Michała Janoty – tak na papierze przedstawia się sytuacja 32-latka w nowym zespole.

REKLAMA

Były reprezentant Słowenii z pewnością liczy na to, że niepowodzenia pierwszej rundy powetuje sobie po przerwie zimowej.

GORAN CVIJANOVIĆ

Bilans w Koronie: 35 meczów, 9 bramek, 3 asysty (2017-2018)

fot. Paula Duda / Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.