Znakomita druga połowa i bezproblemowy triumf PGE VIVE w Zabrzu
W jedenastoosobowym składzie do wyjazdowego meczu z Górnikiem Zabrze przystąpiła drużyna PGE VIVE Kielce. Pomimo wielu absencji kadrowych, żółto-biało-niebiescy nie mieli jednak problemu z wywalczeniem na Śląsku triumfu i wygrali pewnie 32:24 (14:14). Najskuteczniejszy w szeregach mistrzów Polski był Uładzisłau Kulesz, który zdobył dziewięć bramek.
Pierwsza odsłona starcia w hali wicelidera była bardzo wyrównana. Dość powiedzieć, że jedynym prowadzeniem kielczan w tym okresie był moment, gdy na tablicy wyników widniał rezultat… 0:1. Później cały czas toczyła się walka na styku, a jeśli gospodarzom udało się odskoczyć na dwa gole różnicy, to podopieczni Tałanta Dujszebajewa szybko pokazywali, że nie zamierzają pozwolić na więcej.
REKLAMA
Po zmianie stron parkietu, PGE VIVE wrzuciło wyższy bieg i postanowiło pokazać, że przyjechało tu z jasnym zamiarem wywalczenia kompletu punktów. W 36. minucie po bramce Krzysztofa Lijewskiego przyjezdni prowadzili 19:15 i stawało się powoli jasne, że najprawdopodobniej i tym razem nie dojdzie do jakiejkolwiek niespodzianki.
Przewaga gości spokojnie rosła. W 51. minucie, przy wyniku 18:26, wynosiła ona już 8 bramek, co poskutkowało przerwą czasową dla trenera gospodarzy. Nic to już jednak nie zmieniło i drużyna z Kielc bardzo udanie rozpoczęła grę w PGNiG Superlidze w 2019 roku, zwyciężając ostatecznie 32:24.
Kolejny mecz żółto-biało-niebieskich w rozgrywkach ligi krajowej już w najbliższą sobotę, 2 lutego. O godzinie 16:00 w Hali Legionów rozpocznie się wówczas pojedynek outsiderem tabeli, Arką Gdynia.
Górnik Zabrze – PGE VIVE Kielce 24:32 (14:14)
Górnik: Kazimier, Kornecki – Adamuszek, Buszkow 4, Czuwara, Daćko 6, Gliński 3, Gogola 1, Gromyko 1, Pawelec, Sićko, Sluijters 7, Tomczak 2
PGE VIVE: Cupara, Ivić – Bis 2, Jachlewski 8, Janc 4, Jurecki 2, Jurkiewicz 1, Kulesz 9, Lijewski 3, Mamić 1, Moryto 2
fot. Anna Benicewicz-Miazga