Lech wciąż nie porozumiał się z Bytovią w sprawie Letniowskiego. Korona trzyma rękę na pulsie
Kilka dni temu pisaliśmy o silnym zainteresowaniu Korony Kielce wyróżniającym się piłkarzem I ligi, Juliuszem Letniowskim (KLIK). Pomimo dobrej oferty finansowej przedstawionej przez żółto-czerwonych piłkarz zdecydował, że chce przenieść się do Lecha Poznań, gdzie zarobiłby mniej. „Kolejorz” wciąż jednak nie doszedł do porozumienia z Bytovią Bytów w sprawie sumy odstępnego. Czy kielczanie mają jeszcze szansę na zgarnięcie utalentowanego piłkarza? Z pewnością trzymają rękę na pulsie.
REKLAMA
O problemach na linii Bytów – Poznań poinformował dziennikarz „Przeglądu Sportowego”, Piotr Wołosik. Nie jest tajemnicą, że inni chętni do pozyskania Letniowskiego składają korzystniejsze finansowo oferty zarówno samemu piłkarzowi, jak i jego obecnemu pracodawcy.
Aktualnie: pierwsza oferta Lecha na 100 tys zł odrzucona przez Bytovię, druga na 150 tys zł odrzucona,trzeciej, a ta miała zostać przesłana do końca 2018 roku, „Kolejorz” nie złożył. Piłkarz pali się do gry w Lechu, lecz Bytovia ma oferty z innych klubów na poziomie 300 tys zł. https://t.co/diKkH0ydyT
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) 2 stycznia 2019
Pod skrzydła trenera Adama Nawałki bardzo chce jednak trafić sam 20-latek, który naciska na przeprowadzkę do Wielkopolski. Warunkiem koniecznym jest jednak oczywiście dojście do porozumienia przez oba kluby, co jeszcze nie nastąpiło.
Oprócz Korony i Lecha, zainteresowanie młodym zawodnikiem wyrażają m.in. Miedź Legnica i Zagłębie Lubin. Przyszłość zawodnika pochodzącego z Gdańska powinna wyjaśnić się w najbliższych dniach.
Jak już informowaliśmy, Letniowski szczególnie przypadł do gustu trenerowi kielczan, Gino Lettieriemu. Włoch obserwował zawodnika osobiście i dał zielone światło na dokonanie transferu. Póki co niezmiennie jednak faworytem do pozyskania piłkarza pozostaje „Kolejorz”.
fot. bytoviabytow.pl
Wasze komentarze
Zadałeś tak prymitywne pytanie, ze aż zęby bolą. To nie kwestia klubów, tylko kwestia ambicji piłkarzy których transfery dotyczą.
Po co piłkarz ma wybierać klub którego nie interesuje rozwój tak samego klubu jak i piłkarzy? Lepiej dla niego zakończyć karierę żeby nie tracić czasu. Kariera piłkarska trwa krótko i tylko kretyn zatrzymuje się na przeciętności.
Poziom zespołu można ustabilizować na bardzo niskim pułapie.
I teraz porównaj sumę Kacza +Cvija (i jeden i drugi nie grali od początku rundy) z duetem Soriano+ Janjič (w tym karne Soriano).
Punktowo jest podobnie bo mamy lepszà obronę.
Jeszcze Kacza sam był w stanie coś zrobić a Soriano trzeba wystawić do pustaka, bo sam na sam to już tylko 1 na 3 trafia.
W jakim Ty świecie żyjesz? Większości piłkarzy interesuje przede wszystkim kasa. Tych co interesuje ciągły rozwój już są na zachodzie, w lepszych piłkarsko ligach.