Boniek ostro: - Juniorzy Korony są pierwsi w tabeli i nie dostają szans, a Burdenski miał miejsce za darmo
Zbigniew Boniek w dosadnym tonie wypowiedział się na temat zmian wchodzących w życie od nowego sezonu LOTTO Ekstraklasy. Prezes PZPN był gościem Mateusza Borka w niedzielnym magazynie "Cafe Futbol". Szef polskiej piłki nie pozostawił suchej nitki na Koronie Kielce: - Polskie kluby boją się wystawić do gry młodzieżowca. Korona jest liderem Centralnej Ligi Juniorów, ale na jesieni ani jeden zawodnik z tej drużyny nie zagrał w Ekstraklasie. To ja się pytam - czy oni umieją grać w piłkę, czy nie? - grzmiał Boniek w "Cafe Futbol".
Nowy sezon oznacza dla klubów LOTTO Ekstraklasy potężną rewolucję. I choć kampania 18/19 jest w pełni, szefowie klubów już teraz zastanawiają się nad strategią na nowe, nadchodzące za pół roku rozgrywki. W sezonie 2019/20 zniesiony zostanie limit piłkarzy spoza Unii Europejskiej, natomiast obowiązkiem będzie wystawianie do gry co najmniej jednego młodzieżowca. To właśnie te zmiany były jednym z tematów niedzielnej rozmowy w Polsacie Sport.
REKLAMA
- Dlaczego wprowadziliśmy przepis o młodzieżowcu? Odpowiedź jest prosta - bo jest to dobre dla naszych klubów. Niektóre nie zdają sobie jednak z tego sprawy, bo się przyzwyczaiły do czegoś innego - zaznaczył Zbigniew Boniek, szybko przechodząc do konkretów.
- W Centralnej Lidze Juniorów U-18 najlepszą drużyną jest Korona Kielce, która ma sześć punktów przewagi i do tego jeszcze jeden mecz zaległy - a więc można powiedzieć, że w sumie dziewięć punktów przewagi. Wyprzedza m. in. Legię, Lecha, Jagiellonię, Zagłębie Lubin. Panowie! Na jesieni nie zagrał ani jeden zawodnik z tej drużyny CLJ w Ekstraklasie! Ani razu. To ja się pytam - na jakiej zasadzie oni mają te sześć punktów przewagi? Umieją grać w piłkę, czy nie? - grzmiał szef polskiej piłki w rozmowie z dziennikarzami.
- Ci chłopcy mają po 18 lat i mają pełne prawo myśleć o tym, aby ktoś ich lepiej przygotował, dał możliwość, otworzył furtkę do tego, żeby grali w polskiej lidze. Taki zawodnik, jeśli zagra ze dwa razy w Ekstraklasie, to jest więcej warty niż cała drużyna razem wzięta - argumentował Boniek.
To nie był jednak koniec wywodu prezesa PZPN: - Często mówimy, że polski zawodnik będzie miał miejsce w składzie za darmo. Guzik prawda! Za darmo to miał miejsce Burdenski. Jego ojciec kupił sobie klub i przyprowadził zawodnika, który nawet nie potrafił grać w piłkę. On miał miejsce za darmo, bo ojciec był właścicielem. Za darmo ma też miejsce Eduardo w Legii. Bierze pół miliona na rękę, a jaką wartość daje dla naszej piłki? - nie gryzł się w język prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
- Umówmy się - dzisiaj około 85% obcokrajowców, którzy przychodzą do polskiej ligi, przychodzi tu z wolną kartą na ręku. Wiecie co to znaczy? To znaczy, że nikt ich nie chciał. My się boimy wystawić, przygotować i szkolić młodego, polskiego zawodnika, ale chcemy, aby przyjechał Fiński obrońca do Termaliki, dostał miejsce za darmo w składzie, spuścił ją do I ligi, a na drugi dzień wyjechał. Mamy akademie, mówimy o szkoleniu, PZPN płaci klubom za grę w Centralnych Ligach Juniorów, daje premie, opłaca sędziów. Z naszej strony robimy wszystko, ale boimy się w naszych wewnętrznych, krajowych rozgrywkach wystawić młodzieżowca - zakończył rozkładając bezradnie ręce prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
fot: Paula Duda
Wasze komentarze
Już od wiosny choćby jeden młody od pierwszego gwizdka.
Bo obecnie panuje bajzel
nazwa obcokraj. razem proc.
Korona Kielce 13473 19760 68,18%
Jagiellonia Białystok 12192 19776 61,65%
Cracovia 11971 19721 60,7%
Lech Poznań 11795 19800 59,57%
Legia Warszawa 10995 19692 55,83%
Miedź Legnica 10949 19800 55,3%
Piast Gliwice 10742 19754 54,38%
Arka Gdynia 9003 19725 45,64%
Lechia Gdańsk 8312 19799 41,98%
Wisła Kraków 7485 19766 37,87%
Zagłębie Sosnowiec 7317 19773 37,01%
Pogoń Szczecin 6875 19735 34,84%
Wisła Płock 6039 19658 30,72%
Górnik Zabrze 4846 19782 24,5%
Śląsk Wrocław 4635 19667 23,57%
Zagłębie Lubin 4393 19693 22,31%
Pan trener Lettieri powoływał się na argument, że skutkiem wprowadzenia tego przepisu będzie walka o utalentowanych młodzieżowców na rynku, na którym oferowane będą wyższe pensje, niewspółmierne do realnej wartości zawodników w wieku juniorskim. Uważam, że taka wypowiedź świadczy o lekceważącym traktowaniu wszystkich wychowanków Korony Kielce lub juniorów grających dla naszego klubu. Pokazuje, że mają niewielkie szanse na przebicie się do kadry klubu, który mają we krwi i sercu. Wypowiedź Pana Prezesa PZPN Zbigniewa Bońka trafnie punktuje tego typu rozumowanie.
Bardzo dobrze dla nas, społeczności Korony Kielce, że Pan Prezes Zbigniew Boniek we wczorajszym Cafe Futbol podał nasz klub jako niechlubny przykład. Gdyby któryś z kibiców, dziennikarzy lub sponsorów klubu wypowiedział takie słowa publicznie względem WP Prezesa Krzysztofa Zająca lub Sz. Pana trenera Gino Lettieriego, to z dużą dozą prawdopodobieństwa Ci Państwo potraktowaliby by je jako osobistą zniewagę i obrazę, skazując takie osoby na wykluczenie. Tym razem krytyka przyszła z samej góry piłkarskiej centrali, więc mam nadzieję, że podziała to w sposób terapeutyczny dla przerośniętego ego obu Panów, oczyszczając kulturę współpracy między społecznością Korony Kielce a włodarzami naszego klubu. Znakomicie, że rzecz dzieje się przed nowym rokiem, czasem pojednań, rozliczeń, podsumowań i postanowień noworocznych.
@ Zgoda,,: Zabierz syna na Koronę Handball. Tam wiedzą co to wychowanek, a raczej wychowanka.
A co do tego, że juniorzy niby się nie nadają, to skąd to wiecie? Chodzicie na ich mecze? Przecież tylko sprawdzenie ich da odpowiedź czy się nadają czy nie nadają. Skoro liderują w CLJ to coś znaczy. A od Janjicia to przecież lepsi piłkarze w IV lidze występują.
Aby było jasne - należy też oddać zarządowi Korony Kielce na czele z Panem Prezesem Krzysztofem Zającem, że jeśli chodzi o transfery i dobór zawodników zagranicznych to są one zazwyczaj udane.
Popatrzmy, kto znajduje się w kadrze, lub kto trafił do Korony Kielce od czasu przejęcia klubu przez Niemców:
- Alomerović - plus, zawodnik z zadatkami do bycia najlepszym bramkarzem ekstraklasy, z przeszłością w wielkim klubie,
- Hamrol - plus, zawodnik uważany za czołowego bramkarza rundy jesiennej sezonu 2018/2019 ekstraklasy, piłkarz, który wcześniej grał najwyżej w IV lidze niemieckiej,
- Pućko - plus, zawodnik z zadatkami na bycie czołowym zawodnikiem ligi, dał nam wiele ważnych punktów w tym sezonie, przeszłość w Segunda Division, dwa mecze dla reprezentacji Słowenii,
- Diaw - plus, zawodnik sprowadzony z niższych lig belgijskich za czasów rządów Miasta, wielki potencjał i materiał do szlifowania, uczynił wielki postęp w minionej rundzie, potwierdzeniem jego dobrej dyspozycji było powołanie do pierwszej reprezentacji Senegalu na mecze eliminacyjne Pucharu Narodów Afryki,
- Marquez - plus, zawodnik pozyskany w miejsce Radka Dejmka, reprezentuje wyższą klasę od sympatycznego Czecha, choć i jemu przytrafiają się błędy, w CV kilka meczów w Primera Division i gra w rezerwach wielkich klubów (Valencia, Atletico Madryt),
- Kaczarawa - plus, reprezentant Gruzji z wielkim potencjałem, jedynie wypożyczony z FK Rostow, wskutek wysokich wymagań finansowych odszedł do Anorthossisu Famagusta,
- Arweładze - na ten moment minus, pokazał nieliczne przebłyski w kilku zagraniach na miarę nazwiska, które nosi (pochodzi z rodu Arweładze, jego wujek to legenda europejskiego futbolu), jego jedynym plusem być może jest fakt reprezentowania jego interesów jako manager przez Mino Raiolę, Niewykluczone, że w ciągu roku stanie się ważnym ogniwem Korony Kielce.
- Cvijanović - plus, w zeszłym sezonie motor napędowy Korony Kielce, piłkarz z dużym doświadczeniem w europejskich pucharach (kilkadziesiąt meczów w Lidze Europy i eliminacjach Ligi Mistrzów), reprezentant Słowenii, szkoda, że zarząd zlekceważył wysokiej klasy piłkarza, który jednak aktualnie nie może odnaleźć się w innym otoczeniu w barwach Arki Gdynia,
- Argyris - szrot, bez komentarza,
- Burdenski - szrot, z zawodu syn właściciela, dobrze podsumował jego wartość piłkarską prezes PZPN Pan Zbigniew Boniek,
- Janjić - plus/minus (procentowo 30/70), piłkarz z ciekawą przeszłością i grą w Bundeslidze i II Bundeslidze, chimeryczny, z problemami motorycznymi, nieliczne przebłyski (dwie asysty i bramka), wiele przestrzelonych sytuacji sam na sam, które mogły przesądzić o korzystnym wyniku dla Korony Kielce. Pozostawienie go w kadrze kosztem Nabila Aankoura lub Gorana Cvijanovicia to prawdopodobnie skutek znajomości i zażyłości Zlatko Janjicia z aktualnym trenerem Korony Kielce,
- Petrak - plus/minus (procentowo 40/60), zawodnik bez właściwości, w historii Korony Kielce lepiej grali od niego tacy zawodnicy jak Vanja Marković (którego Prezes Zając oddał bez żalu, Vladislav Gabovs, czy Aleksandrs Fertovs, były mistrz Bośni i Hercegowiny w barwach Zrinjskiego Mostar (rywalizował w eliminacjach LM z Legią Warszawa), ostatnimi czasy zdaje się odzyskiwać pewność siebie i grać dobrze lub bardzo dobrze, myślę, że warto być cierpliwym jako kibic i dać mu czas na pokazanie pełni swoich możliwości.
- Soriano - plus, wysokiej klasy napastnik, myślę, że w tym sezonie przekroczy granicę ponad 10 bramek zdobytych dla klubu, pochodzi z rodziny piłkarskiej (jego brat to reprezentant Włoch)
Jeżeli o kimś zapomniałem, to przepraszam, ale powyższe podsumowanie pokazuje, że w większości przypadków piłkarze zagraniczni sprowadzeni do Korony Kielce od czasu przejęcia klubu przez Niemców stanowią wzmocnienie klubu i wartość dodaną dla naszej ligi. Mimo wszystko uważam, że można z powodzeniem zrezygnować z tych obcokrajowców, którzy są mierni lub słabi, a w ich miejsce dać szansę w kadrze juniorom, którzy świetnie radzą sobie w CLJ.
Petrak Janić Lettieri Najlepsi
O CLJ i różnicy zdań z PZPN w tej i sprawie rezerw opowiadał w wywiadzie-rzece WP Prezes Korony Kielce Krzysztof Zając, który był publikowany na portalu w cksport w sierpniu 2018 roku.
karnet kosztuje 180zł. Za te pieniądze dostanę 5 meczów na poważnie i 3 albo 4 olane jak w 2017.
Po Miedzi coś we mnie pękło i chcę oglądać mecze o coś.
Życzę Koronie walki o utrzymanie
Gorzej że ci ryja nie zamknął grubą nicią jak jape darłeś o mleko...
Wprowadzenie nakazu gry młodzieżowcem może rodzić wiele patologii. Większość z nich tyczy się samego szkolenia w klubie, ale do tego poza ich przepłacaniem dojdzie tez gra pod faul na takim zdolnym graczu, bo z automatu możesz wyeliminować z gry dwóch piłkarzy.
Rozumiem chęć promocji młodych piłkarzy, ale nie idźmy tą drogą... Bo w tym momencie tylko zmieniamy szrot spoza UE na szrot z naszych szkółek.
tera żeś dosadził do pieca heeehhhh
2 Elia Soriano
3 Bartosz Rymaniak
Najlepsi
A co do takiego przypiermandalaniu się do Korony to po pierwsze Fabiana nie ma już od roku, jak był nie miał pierwszego placu, występował sporadycznie w pucharach, ale przypieprzyć Koronie to tak można bez konsekwencji, mały klub, z małego miasta, mało kibiców. Takiemu Lechowi to byś Bońku się nie naraził, bo byś miał wygwizd w Poznaniu, ale takiej Koronie można.
Niby ma rację, ale trzeba być konsekwentnym. Nie można samemu sobie zaprzeczać. Wypowiedź koniunkturalna, populistyczna, typowa dla szczekacza, który za nic nie odpowiada i nie ponosi za to konsekwencji.
Ile Niemiec zarobił na Kaczarawie, Cwijanowiciu, Kiełbie, Alomeroviću, Dejmku, Marković, Gabowsie, Fertovsie, Gostomskim.
Dokladnie 0 zl. Wszyscy odeszli po zakonczeniu kontraktow.
Jak juz stawiasz jakies zarzuty, to wez chociaz sie wysil. A tak to wychodzisz tylko na glupiego.
Jesli myslisz, ze junior zarabia w Koronie do 1000zl to widac tylko, ze nic nie wiesz o klubie. 10-12 lat temu wiekszosc 16-letnich juniorow miala wyzsze stypendia.
Parę dni biuro nieczynne i Janka nam brakowało.
Czy Wy myślicie, że wpuszczenie któregokolwiek piłkarza z CLJ, zmieniłoby obraz gry na lepszy? Gdyby tak było, Gino już dawno by to zrobił. Piłkarze Korony z CLJ grają przeciwko piłkarzom z CLJ - to ten sam poziom, jakby ktoś nie wiedział. Niestety, ale poziom Ekstraklasy jest dla większości z nich jeszcze za wysoki. Przepis nakazu gry młodzieżowca wywinduje dodatkowo ich ceny do horrendalnych wysokości. A tych kilku wyróżniających się i tak wykupi ktoś z czwórki: Legia, Lech, Lechia czy Jagiellonia, bo tam mają pieniędzy jak lodu. Panie Boniek, piłkarze Korony CLJ umieją grać, ale - przynajmniej w tej chwili - na poziomie Centralnej Ligi Juniorów.
Boniek jako trener, poprowadził kadrę w 5 spotkaniach. Bilans drużyny narodowej pod jego wodzą to: 2 zwycięstwa, 1 remis i 2 porażki. Młodzieżowcy grają raptem przy kilkunastoosobowej publice (zazwyczaj rodzice, znajomi). To co innego, gdy wyjdzie się przy tych naszych nawet 5 tys., gdzie już po 2-3 nieudanych zagranicach na pewno usłyszą coś w stylu: „Cebula, poproś o zmianę!”. Spalą się psychicznie. Już niektórzy z Was tu piszących, o to w przyszłości na stadionie się postara.
Jak prezes Boniek swego bratanka (Marcin Boniek) na sędziego FIFA wpychał to było dobrze, ale jak Burdenski do własnego klubu ściągnął syna, to już źle. Podwójna moralność Kalego Panie Boniek.
I przestańcie tak hejtować własnego piłkarza!